Jest nowy numer Dabiqa. Oficjalny periodyk Państwa Islamskiego (PI), z hasłem „Break the cross!” na okładce, bierze na celownik chrześcijan („krzyżowców”). Atakuje papieża Franciszka.
Zdarzyło się już, że w Dabiqu było wielkie zdjęcie bazyliki św. Piotra w Rzymie z piracką flagą PI na szczycie i tytułem „Nieudana krucjata”, ale tym razem przekaz jest silniejszy.
„Między datą ukazania się tego numeru a kolejną masakrą dokonaną przez ukrytych żołnierzy Kalifatu, krzyżowcy mogą dowiedzieć się, dlaczego muzułmanie ich nienawidzą i zwalczają oraz dlaczego poganie (chrześcijanie) powinni zniszczyć krzyże.” – Trzeba przyznać, ze tematyka jest przedstawiona precyzyjnie.
W środku gigantyczny artykuł na 17 stron z cytatami z Dziejów Apostolskich, Ewangelii i Koranu, z argumentami historyczno-teologicznymi na rzecz generalnego przejścia na islam. Chrześcijaństwo to pogaństwo ze względu np. na Trójcę Świętą, która jest zaprzeczeniem ścisłego monoteizmu, itp. Dla zachęty wywiady z b. chrześcijanami z Finlandii i Karaibów, którzy stali się żołnierzami dżihadu. Dla kontrastu zły przykład: zdjęcie grobu „apostaty” – amerykańskiego muzułmanina, który poległ w Iraku, i który stał się w zeszłym tygodniu obiektem ostrej polemiki między jego rodzicami (z partii demokratycznej) a Donaldem Trumpem.
Fałszywy Franciszek
Dalej, w rubryce o „słowach wrogów”, regularny atak na papieża Franciszka, który „skrywa się za fałszywą zasłoną dobrej woli” i… hołd dla papieża Benedykta XVI.
Autorzy cytują dzieło Josepha Ratzingera Wiara, prawda, tolerancja: „Demokracja zaprzecza istocie islamu, który po prostu nie uznaje zasady oddzielenia sfery politycznej i duchowej, którą chrześcijaństwo stosuje od początku.” „Nawet jeśli to kłamca, z pewnością powiedział prawdę na ten temat” – skomentowali dżihadyści. Dodali, że „wielu odstępców od islamu, jak zachodni imamowie, czy profesorowie najważniejszych uniwersytetów islamskich (na zdjęciu Franciszek z rektorem najważniejszego uniwersytetu islamu, Al-Azhar w Kairze, imamem Ahmedem El-Tayebem), gorzej rozumieją islam od Benedykta XVI – niewiernego.”
Przypominają też słynny wykład papieża w Ratyzbonie, w którym cytował bizantyjskiego cesarza Manuela II: „Zobacz, co Mahomet przyniósł nowego, znajdziesz tylko rzeczy złe i nieludzkie, jak szerzenie jego wiary mieczem.” Komentarz: „Religia muzułmańska będzie niesiona mieczem, choćby to się nie podobało Benedyktowi”.
Wszystko to jest adresowane do Franciszka, szczególnie perfidnego: „Ten próbuje malować obraz ciepłej przyjaźni, odwracając uwagę mas islamskich od obowiązku dżihadu.” Do tego cytat z Koranu: „Walczcie przeciw ludziom Księgi nie wierzącym w Boga i Dzień Ostatni, którzy nie przestrzegają tego, co zakazał Bóg i Jego Wysłannik, i nie głoszą religii prawdziwej, dopóki pokornie własną ręką nie zapłacą podatku.” (9, 29)
6 powodów
I na koniec rodzaj rankingu – 6 najważniejszych powodów, dla których „muzułmanie nienawidzą Zachodu”: po pierwsze, chrześcijaństwo, jako odstępstwo od prawdziwej wiary, a po drugie świeckość państw, laicyzacja i liberalizm. Na dalszych miejscach mamy szerzenie się ateizmu, „zbrodnie przeciw islamowi” (bluźnierstwa bądź wyśmiewanie się), „zbrodnie przeciw muzułmanom” (bombardowania, drony) i inwazję ich ziem.
Jerzy Szygiel
Najnowsze komentarze