Przez propagandę Kremla okrzyknięci krwawymi zbrodniarzami. Dwóch antysystemowych bojowników – Alieksiej Nikitin i Wadim Kowtun – zostało 20 lipca 2016 roku uniewinnionych. Sąd przysięgłych we Władywostoku uznał, że nie można dowieść jakoby byli oni winni zabójstwa w 2009 r. czterech osób w rejonie kirowskim na Dalekim Wschodzie Rosji.
Grupa rosyjskich nacjonalistów zwanych „Nadmorskimi Partyzantami” w 2009 roku „wydała wojnę władzom za zniewolenie narodu i poniżanie prostych ludzi”. Jak mówił w wywiadzie Alieksiej Nikitin, byli „bojownikami przeciwko niesprawiedliwości, skorumpowaniu urzędników, mordercom w mundurach oraz przemytowi narkotyków”. Wspomniał m.in. że funkcjonariusze miejscowej milicji zajmowali się produkcją narkotyków. „Próbowaliśmy im to uniemożliwić, niszczyliśmy ich plantacje”, dodawał. 27 września 2009 roku zaatakowali po raz pierwszy zabijając czterech ochroniarzy lokalnej mafijnej plantacji konopi. 27 lutego 2010 r. nastąpił kolejny atak – 6-ciu uzbrojonych młodych ludzi otworzyło ogień do komisariatu milicji we Władywostoku, zabijając jednego funkcjonariusza, raniąc drugiego i zabierając broń. 27 maja na posterunku we wsi Rakitnoe „Nadmorscy Partyzanci” zabili skorumpowanego milicjanta, zabrali broń, kamizelki kuloodporne, nadajnik radiowy i samochód. W 2010 roku władze rzuciły do walki przeciwko nacjonalistom 1000 milicjantów i żołnierzy Specnazu. Dwóch antysystemowych bojowników zginęło w starciu, sześciu zostało aresztowanych.
W trakcie procesu byli bici i torturowani, „zaginęły” 3 tomy akt sądowych zawierające listy skorumpowanych policjantów z Kraju Nadmorskiego. W końcu 28 kwietnia 2014 r. po 2-letnim procesie zapadł wyrok. Aleksandr Kowtun, Władimir Iliutikow i Alieksiej Nikitin dostali dożywocie w kolonii karnej, Roman Sawczenko – 25 lat, Maksim Kiriłłow – 23 lata, Wadim Kowtun – 8 lat. Rok później w wyniku apelacji Kowtunowi i Iliutikowowi zamieniono dożywocie na 25 lat kolonii.
Na podstawie: arcana.pl/reporters.pl
18 lutego 2023 o 01:26
Jeden z nadmorskich partyzantów Aleksander Kowtun poległ na ziemi Donbasu walcząc przeciw siłom syjonu.
Walczył z bronią w ręku przeciwko skorumpowanemu systemowi eReFii – zgniął walcząc przeciw światowej plutokracji i siłom mafii Kołomojskiego…
Wieczna chwała!