Juan Antonio Llopart, jeden z czołowych europejskich narodowych rewolucjonistów, twórca wydawnictwa Ediciones Fides, w jednym ze swoich komentarzy przypomniał na marginesie zamachów terrorystycznych w Brukseli o właściwej hierarchii wrogów wszystkich autentycznych NR:
Niektórzy mówią, iż wróg jest już tutaj, jest od niedawna pośród nas. Ja zawsze byłem przekonany, że wróg osiadł tutaj od dłuższego czasu, konkretnie od maja 1945 roku.
Może byłem w błędzie i wrogiem moich Wartości, Idei i Duszy jest islam. Cóż, radykalny islam (islamizm) jest wrogiem, jednak główny przeciwnik do pokonania, wróg moich Wartości, moich Idei, który kupuje sumienia i żywi lokajów, który narzuca swoje dogmaty i chce zniszczyć Europę pozostaje ten sam: syjonizm.
Tak wiele gorliwości przeciwko islamizmowi, towarzysze, tak wiele. Szkoda, że niektórzy nie są tak gorliwi przeciwko kapitalizmowi.
W pełni podzielamy opinie Juana i nie zamierzamy dołączyć do chóru prawicowych populistów oraz internetowych „krzyżowców”, którzy chcą walczyć z islamem w imię zachodniego liberalizmu.
Na podstawie: „Szczerbiec”/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze