„Celem ludzi, istot niedoskonałych, jest dążenie do Boga. Bóg jest pełnią doskonałości. Dążenie do Boga, to dążenie do doskonałości. Nasza skażona natura stawia nam na tej drodze opory. Porównałem już człowieka do turysty, wspinającego się po piargach, który wysiłkiem swoim pokonywać musi nie tylko własny ciężar, lecz i osypujące się kamienie. Człowiek rodzi się w świecie materii, a i sam jest częściowo materią. Materia i duch są w nim częściowo zespolone w sposób konieczny i celowy: razem dopiero tworzą one żywego człowieka. Materia nie jest z istoty swej zła jak głosili gnostycy; jej niedoskonałość ma swoje zadanie: jest ona jakby areną, na której duch ludzki stacza swą walkę. Doskonalenie się nie polega na wyzwalaniu się z materii, ucieczce ze świata materialnego, lecz na opanowaniu materii.”
„Dla jednych jesteśmy reakcjonistami, konserwatystami, klerykałami i fanatykami dla innych jesteśmy radykałami, ateuszami, oportunistami. Dla nas te podziały nie istnieją. Jesteśmy konserwatystami prawda, bo uważamy za rzecz konieczną i zdrową pielęgnowanie tradycji, kultury, życia rodzinnego i łączności z polską przeszłością. Ale jesteśmy też postępowcami, bo idziemy śmiało naprzód, bez przesądów odrzucając wszystko, co jest szkodliwe dla narodu.”
„Jedno jest pewne: kto z ruchu naszego nie wyrósł, ten ruchem naszym nie pokieruje. Można iść z nami ramię w ramię i być pewnym, że nikogo, kto prawy Polak, nie odtrącimy, ani nie będziemy traktowali nieufnie. Ale biada tym, którzy by chcieli zagrodzić nam drogę, lub skierować nas na manowce. Oto odpowiedź tym, co nas chcą zniszczyć, oto odpowiedź tym, co nas chcą kupić!”
„W przeszłości znaleźć można dużo doświadczeń, z przeszłością łączą nas więzy duchowe, ślady których wyprać doszczętnie nie podobna i nie należy, ale pamiętać trzeba zawsze, że twórczość historyczna nie skończyła się na naszych przodkach, że my również jesteśmy nie tylko potomkami, lecz i przodkami. Epigonizm jest zaprzeczeniem twórczości. Zupełnie zaś chybione byłoby sztuczne odgrzewanie tradycji. Bal kostiumowy może być miłą rozrywką w karnawale, ale do pracy nie chodzi się w zbroi przodka z czasu wojen krzyżowych.”
„Stanęliśmy na posterunku w osobliwym okresie dziejów, gdy kruszy się i rozsypuje w gruzy dawny porządek świata, nowe zaś formy zaczynają dopiero wyłaniać się z chaosu, niewykończone, niejasne, surowe. W przemianach tych rola czynników duchowych jest dużo większa, niż sądzą pięknoduchy, opanowane przerażeniem przed barbarzyństwem dzisiejszych czasów. Śmiałość myśli i dzielność charakteru znaczy więcej, niż zasoby materialne. Ważna to i krzepiąca prawda wydobyć się z sideł międzynarodowego kapitalizmu.”
„Trzeba obalić wszelkie stosunki, w których Naród jest upodlony, ujarzmiony, opuszczony i wzgardzony.”
„Jesteśmy katolikami nie tylko dlatego, że Polska jest katolicka, bo gdyby nawet była muzułmańska, prawda nie przestała by być prawdą, tylko trudniejszy i boleśniejszy byłby dla nas, Polaków dostęp do niej. Jesteśmy katolikami nie tylko dlatego, że doktryna katolicka lepiej rozstrzyga trudności a dyscyplina konflikty, ani dlatego, że imponuje nam organizacja hierarchiczna Kościoła zwycięska przez stulecia, ani dlatego wreszcie, że Kościół ocalił i przekazał nam w spuściźnie wszystko to, co w cywilizacji antycznej było jeszcze zdrowe i nie spodlone, ale dlatego, że wierzymy, iż jest Kościołem ustanowionym przez Boga.”
„Rewolucja myślenia i rewolucja działania – oto droga po której dążymy. I choć nie posiadamy jeszcze pełnej odpowiedzi na wszystkie zapytania, które sobie stawiamy, to wiemy, że braki nasze uzupełniamy łatwiej. Dzieci okresu burzy uczą się szybciej. Dalecy od awanturnictwa politycznego, łączyć umiemy chłodną myśl z gorącą wodą.”
„Nie jesteśmy faszystami, ani hitlerowcami, przede wszystkim dlatego, że jesteśmy ruchem czysto polskim, nie potrzebujemy obcych wzorów. Nie uważamy się za faszystów ani za hitlerowców również dlatego, że oba te ruchy mają wiele wad, a nawet grzechów, którymi obarczać się nie chcemy. Nie są to wzory, które chcielibyśmy naśladować.”
„Jesteśmy fanatykami, bo tylko fanatycy umieją dokonać wielkich rzeczy. Nienawidzimy kompromisu: jest to nie tylko cechą młodości naszej, ale ducha czasów, w których żyjemy.”
Jan Mosdorf
12 października 2018 o 11:07
Syndrom oszołomski: Syndrom sztokholmski Zarządu Głównego ONR.
6 kwietnia 2020 o 10:13
Gdzie można znaleźć Wczoraj i jutro w formacie pdf? To głęboko nierozsądne ,że tego nie ma jeśli nie ma.Tyle co na Śląsku tzw Związek Górnoślązaków wł. separatystów ,umieszczono w budynku konsulatu Peru w Katowicach.A przed defiladą na stu lecie Powstań śląskich V kolumna śląska trafiła Jurka Stanka pod Łosieniem,warto przypomnieć ,że w 1944 w Warszawie powieszono ks Józefa Stanka-już błogosławionego,wydaje mi się ,że zamysł był ten sam.Forsujący jidisz-śląski hitlerowskich jedynek ze Śląska.Anhalci.Promitze,Donerstagi,Hochenbergi,Kesslery,Schmidty stawiają nie tylko piramidy na Śląśku ale nawet fotoradary.
Polska powstanie!!!
6 kwietnia 2020 o 17:50
Piłeś? Ćpałeś? Jesteś amatorem bełkotu? Nie komentuj!
29 marca 2023 o 18:09
Życiorysy Jana Mosdorfa, Tadeusza Gluzińskiego i Henryka Rossmanna.
https://www.nacjonalista.pl/2010/11/05/daniel-pater-zyciorysy-dzialaczy-obozu-narodowo-radykalnego/
.
Jan Mosdorf przyszedł na świat w 1904 r. w Warszawie. Egzamin maturalny złożył w 1922 r. w gimnazjum im. J Zamoyskiego. Naukę kontynuował na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, studiując filozofię i historię. Od początku studiów podjął aktywną pracę społeczną i polityczną w narodowych organizacjach akademickich Młodzieży Wszechpolskiej i Narodowym Związku Akademickim. Szybko dał się poznać, jako wybitny mówca i ideolog……