Ulubieniec prawicy, Andrzej Duda, kontynuujący z żelazną konsekwencją czołobitną postawę swych „znakomitych” poprzedników, zakomunikował następną „dobrą nowinę”, z całą pewnością świadczącą o jego głębokim patriotyzmie. Amerykanie oświadczyli dziś, że do Europy Środkowo-Wschodniej zostanie wysłana brygada wojsk, uzbrojona w najnowocześniejszy sprzęt – oświadczył dziś, przebywający z wizytą w Waszyngtonie prezydent RP, dodając że przewidywany okres realizacji całego przedsięwzięcia to kwestia kilku miesięcy. Mówiąc o dobrym początku, Andrzej Duda wyraził też nadzieję, że polityka USA w tym zakresie będzie konsekwentna nie tylko teraz, ale i w najbliższych latach. Jak podaje agencja Associated Press, chodzi o rozmieszczenie w lutym przyszłego roku w Europie Wschodniej brygady pancernej US Army. Odbędzie się to w ramach rotacji wojsk, co oznaczać będzie wysłanie ok. 4,5 tys. żołnierzy oraz liczny sprzęt ciężki i łącznościowy, m.in. kilkadziesiąt czołgów i pojazdów opancerzonych.
Szef MON Antoni Macierewicz z dumą podkreślił, że jest to efekt wytrwałych zabiegów rządu Beaty Szydło, dodając, że ostateczne decyzje dotyczące obecności w Polsce i innych krajach „wschodniej flanki” NATO wojsk NATO i US Army zostaną podjęte w lipcu, podczas szczytu NATO w Warszawie. Według byłego ministra obrony w rządzie PO, Tomasza Siemoniaka, dzisiejsza decyzja jest kontynuacją „wcześniejszych ustaleń”.
Na podstawie: wPolityce.pl, newsweek.pl
Komentarz: „Przy tobie, Najjaśniejszy Panie, stoimy i stać chcemy”. Będziemy także klęczeć, a jeśli trzeba, pełzać z gębami w rynsztoku. Między sobą co najwyżej urządzimy pokazową licytację o to, kto pełza lepiej i i wytrwalej.
Najnowsze komentarze