Legenda francuskiego i europejskiego nacjonalizmu, Jean-Marie Le Pen, nie daje o sobie zapomnieć. Tym razem udzielił wywiadu Gazecie Wyborczej i oczywiście jak zwykle było niepoprawnie politycznie i bez przepraszania za cokolwiek. Jean-Marie potwierdził swoją opinię o „komorach gazowych jako detalu historii” dodając:
Pokolenie, które nie przeżyło żadnego zbrojnego konfliktu, nie wie, o czym mówi. Natomiast historia II wojny została nam przekazana tylko z punktu widzenia zwycięzców. Ich książek. Ich filmów. Opracowań ich historyków. Ja ją przeżyłem i nie muszę wierzyć we wszystko, co mi się opowiada zgodnie z oficjalną doktryną. Zgadzać się na uproszczony przekaz, w którym po jednej stronie walczyli ci dobrzy, a po drugiej byli źli.
Odnosząc się zaś do bieżących wydarzeń powiedział m.in.:
Nie jestem przeciwny imigrantom jako takim, ale ich lawinowemu napływowi, który zagraża naszej cywilizacji, kulturze i nam samym. Już w 1974 roku Jean Raspail napisał „Obóz świętych”, w którym przewidział inwazję imigrantów na Europę. Nie jestem rasistą, ale twierdzę, że się pomiędzy sobą różnimy, i zaprzeczanie temu, wkładanie wszystkich z powodu poprawności politycznej do jednego worka jest głupotą. Prawdziwym cmentarzem Europy są jednak Niemcy. Ale nawet one nie zdołają przyjąć wszystkich chętnych napływających do Europy. Rzeczywisty problem to integracja tych olbrzymich mas ludzi zupełnie nieprzystosowanych do życia w naszej kulturze, którzy w dodatku chcą nas zdominować.
Całość TUTAJ
Na podstawie: GW
Muzyczny hołd dla Jean-Marie Le Pena
Najnowsze komentarze