Największa „neofaszystowska” manifestacja w Bułgarii – w ten sposób określają coroczny Marsz Łukowa przeróżni wzorowi „demokraci”. W tegorocznej edycji pod hasłem „Płomień jest w Tobie” ulicami Sofii przemaszerowało ponad 2000 nacjonalistów, którzy w ten sposób upamiętnili wielkiego bułgarskiego patriotę – generała Christo Łukowa. Pomimo szykan ze strony władz aktywiści i sympatycy Bułgarskiego Związku Narodowego oraz goście z Niemiec, Węgier, Francji i Austrii potwierdzili, iż tylko nacjonalizm jest nadzieją dla europejskich narodów, a pamięć o Bohaterach jest fundamentem przyszłości.
Marsz próbowały zakłócić niewielkie grupki „antyfaszystów”, ale zostały szybko spacyfikowane. Jak napisali organizatorzy wydarzenia: „Nadchodzi odrodzenie. Cokolwiek robią nasi wrogowie, nie zmienia to faktu, iż są ostatnimi cieniami przemijającej nocy, zaś my jesteśmy pierwszymi promieniami nadchodzącego świtu”.
Generał Christo Łukow był bułgarskim bohaterem I wojny światowej, założycielem Legionów Narodowych. Zginął 13 lutego 1943 roku w zamachu zorganizowanym przez komunistycznych partyzantów. Od 2003 roku działacze Bułgarskiego Związku Narodowego organizują na ulicach Sofii marsz poświęcony żołnierzowi Wielkiej Bułgarii, który zgodnie krytykują organizacje żydowskie, ambasady amerykańska i rosyjska oraz lokalni janczarzy liberalizmu i marksizmu.
Najnowsze komentarze