Rok 1945 już dawno przeszedł do historii, ale pewne środowiska wciąż walczą z „nazizmem i faszyzmem”. Centrum Szymona Wiesenthala, jedna z głównych organizacji międzynarodowego żydostwa, nie odpuszcza tym razem Chorwacji i Węgrom. W tym pierwszym kraju powodem ostrej krytyki i wcieleniem zła ma być minister kultury Zlatko Hasanbegović. Nie dość, że odmawia on uznania „antyfaszyzmu” za fundament państwa, to jeszcze nie potępia 24 godziny na dobę Niezależnego Państwa Chorwackiego i jego przywódcy – śp. dra Ante Pavelica. Efraim Zuroff, biura Centrum Szymona Wiesenthala w Jerozolimie, w oficjalnym komunikacie zażądał dymisji ministra, który ma „kompromitować Chorwację przed całym światem”.
Ta sama instytucja wzięła na cenzurowane również Węgry. Tu z kolei „skandalem” mają być organizowane przez środowiska narodowe uroczystości ku czci obrońców Budapesztu z przełomu 1944/1945. Niedawno nagonka środowisk żydowskich spowodowała zablokowanie odsłonięcia w mieście Szekesfehervar pomnika Balinta Homana, ministra oświaty w latach 1932-1942. Powodem miał być współodpowiedzialność za rzekome zbrodnie Strzałokrzyżowców i śp. Ferenca Szalasiego.
Talmudyczna nienawiść wiecznie żywa.
Na podstawie: svoboda.hr/Nacjonalista.pl/wiesenthal.com
Najnowsze komentarze