Neokolonialna III RP to prawdziwy raj dla zagranicznych koncernów i rodzimych wyzyskiwaczy. Otrzymują w pakiecie tanią siłę roboczą i wsparcie politycznych mafii, dzięki czemu bez przeszkód na szeroką skalę oferują śmieciowe zatrudnienie i pensje na poziomie III Świata. Płaca minimalna w Polsce wynosi obecnie 1750 zł brutto (od stycznia 2016 roku 1850 zł). Na rękę pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę ze stawką minimalną dostają 1286 zł. Za godzinę pracy wychodzi nieco ponad 10 zł. Te zasady nie obowiązują jednak przy umowach cywilnoprawnych. Na tzw. umowach śmieciowych pracuje się w Polsce za głodowe stawki. Rekord padł w Łodzi. W tamtejszym powiatowym urzędzie pracy pojawiła się oferta, w której za wykładanie towaru oferowano 1 zł za godzinę brutto! W innych lokalnych urzędach pracy często pojawiają się „atrakcyjne” ogłoszenia ze stawkami w przedziale 2-5 zł, głównie w ochronie i gastronomii.
W III blisko 15 proc. osób pracujących żyje w biedzie. Innymi słowy, praca nie chroni przed ubóstwem. Tymczasem Niemcy niedawno wprowadziły minimalną płacę godzinową na poziomie 35 zł, we Francji czy Irlandii jest ona jeszcze wyższa.
Na podstawie: biznes.onet.pl
Najnowsze komentarze