Za nami oficjalna prezentacja Darta, czyli polskiej odpowiedzi na pociągi Pendolino. Maszyna skonstruowana specjalnie dla PKP Intercity w zakładach bydgoskiej Pesy, pojawi się w ruchu pasażerskim do końca tego roku. To pierwszy w historii polskiego kolejnictwa pociąg zespolony dedykowany dla PKP Intericty. Nikt takiego nie zbudował i nie zaprojektował siłami polskimi. Tu jest 83% udziału polskiego przemysłu - zaznaczył prezes Pesy, Tomasz Zaboklicki, dodając że na wspólny sukces polskiej myśli technicznej pracowały również zespoły inżynierów z politechnik z Wrocławia, Poznania i Gdańska. Pociągi Dart mają obsługiwać trasy: Jelenia Góra – Wrocław – Łódź – Warszawa – Białystok/Lublin oraz Białystok/Lublin – Warszawa – Koluszki – Częstochowa – Katowice – Bielsko Biała. Dart, który może rozwinąć prędkość nawet do 250 km/h, po polskich torach będzie się poruszał dużo wolniej, ok. 160 km/h.
Wartość zamówienia na 20 składów najnowocześniejszego polskiego pociągu wynosi 1,3 mld zł. Dla porównania, 20 pociągów Pendolino, zakupionych przez PKP IC we francuskiej firmie Alstom, kosztowało 1,7 mld zł, zaś razem z budową centrum serwisowego oraz kosztami utrzymania, wydatki zamknęły się w kwocie 2,5 mld zł.
Na podstawie: innpoland.pl, logistyka.wnp.pl
Najnowsze komentarze