Zakończone w niedzielę 20 września wybory parlamentarne w Grecji przyniosły dobry wynik narodowym rewolucjonistom ze Złotego Świtu. Bojkotowani w większości mediów, oczerniani i atakowani przez zdegenerowany establishment, potwierdzili status trzeciej siły politycznej Grecji. 6,99% głosów dało łącznie 18 mandatów. Złoty Świt udowodnił, że ma już stałą bazę wyborczą i nie jest typową, sezonową partią protestu, jak próbują przekonywać demoliberalni „eksperci”. Konsekwentna praca formacyjno-ideologiczna, bezkompromisowość oraz ciągłe akcje społeczne przynoszą rezultaty. Jak podkreślali, walczą dziś sami przeciwko Memorandum (porozumieniu z międzynarodowymi lichwiarzami) oraz nielegalną imigracją.
Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe. Nasz cel jest prosty: Grecja ma należeć do Greków. Nie możemy spocząć na laurach po chwilowym wyborczym sukcesie. To nie jest istotą naszej walki. Cel Ruchu nie może być inny, niż zerwanie kajdan trzymających grecki naród w uścisku międzynarodowego syjonizmu i lichwiarzy. Złoty Świt spluwa na wszystkich skorumpowanych polityków i nie zapomni im zdrady, która doprowadziła kraj do ruiny.
Wybory wygrała lewicowa Syriza, drugie miejsce zajęła prawicowa Nowa Demokracja. Obie partie gwarantują de facto utrzymanie status quo w zasadniczych kwestiach. O sfingowanych zarzutach pod adresem greckich narodowych rewolucjonistów pisaliśmy TUTAJ. Kulisy kampanii Systemu przeciwko Złotemu Świtowi przedstawiał na łamach pisma „Szczerbiec” (nr 150), rzecznik partii Ilias Kasidiaris, zaś w numerze 149 więcej o ideologii greckich NR.
Na podstawie: ekloges.ypes.gr/Nacjonalista.pl
Komentarz: Naszym greckim przyjaciołom gratulujemy wspaniałego sukcesu! ΖΗΤΩ Η ΝΙΚΗ! ΖΗΤΩ Η ΧΡΥΣΗ ΑΥΓΗ!
Najnowsze komentarze