Sytuacja w Europie i wspólni wrogowie wymuszają współdziałanie autentycznych nacjonalistów, którzy kierują się Wartościami i wolą obrony dziedzictwa Starego Kontynentu, a odrzucają imperializm, prymitywny szowinizm generujący konflikty pomiędzy europejskimi narodami i neokonserwatywny populizm.
W dniach 19-21 lipca, po raz drugi, delegacja Narodowego Odrodzenia Polski – na zaproszenie przyjaciół z narodowo-rewolucyjnego ELAM (Narodowy Front Ludowy) – miała zaszczyt gościć na Cyprze. 20 lipca przypadała 41 rocznica inwazji Turcji na Cypr. W tym dniu, jak co roku, nacjonaliści z ELAM zorganizowali demonstrację na przejściu granicznym w stolicy Cypru – Nikozji (Λευκωσία). NOP podczas demonstracji reprezentował wiceprezes partii Michał Lewandowski. W demonstracji udział wzięli przedstawiciele europejskich ruchów nacjonalistycznych, m.in. Złotego Świtu (reprezentowanego przez wszystkich swoich europarlamentarzystów), francuskiego GUD, a także delegacje z Włoch, Rosji i Niemiec.
Warto przypomnieć, ze ELAM jest jedyną partią polityczną na Cyprze, która otwarcie sprzeciwia się lansowanej przez cypryjski establishment – zarówno z lewej jak i prawej strony sceny politycznej – koncepcji utworzenia państwa federacyjnego. Zaledwie po 41 latach od tragicznych wydarzeń i ciągłej okupacji Cypru przez Turcję, koncepcje federacyjne pojawiają się również w podręcznikach szkolnych do historii, jawnie fałszując karty krwawej historii Cypru. Nacjonaliści z ELAM mając na uwadze postępujące narzucanie rozwiązania federacyjnego w kraju, nie dają zapomnieć o tragicznych wydarzeniach – jasno i stanowczo głosząc: „Nigdy nie zapomnimy: Cypr jest Grecki”.
W takim właśnie tonie: pamięci o wydarzeniach z 1974 roku, sprzeciwu wobec zdradzieckich opcji federacyjnych i antytureckim przeszedł marsz kilkuset nacjonalistów, z jasnym i czytelnym przekazem, że Matka i Córka nie mogą być rozdzielone przez marionetki, które chcą być zwane przywódcami.
Tegoroczny marsz rozpoczął się od występu muzycznego prezentującego antyokupacyjne utwory. Po koncercie, głos zabierali kolejno przedstawiciele m.in. sekcji młodzieżowej oraz regionalnych oddziałów ELAM, posłowie Złotego Świtu do Parlamentu Europejskiego: Lambros Fountoulis, Eleftherios Synadinos i Georgios Epitideios. Jako ostatni przemawiał lider ELAM – Christos Christou. Na zakończenie, tradycyjnie już, zostały spalone flagi tureckiego okupanta. Minutą ciszy przy świetle rac, została uczczona pamięć wszystkich greckich wojowników poległych podczas tureckiej inwazji. Po uformowaniu szyku, przy świetle pochodni i dumnie powiewających greckich flagach, setki nacjonalistów przeszły ulicami stolicy Cypru, nie dając zapomnieć nikomu, że wyspa należy do Grecji.
Korzystając z okazji wspólnego spotkania, poseł do Parlamentu Europejskiego – generał Georgios Epitideios – po raz kolejny w imieniu Złotego Świtu przekazał na ręce wiceprezesa NOP serdeczne podziękowania dla całego Ruchu za akcje solidarnościowe i wsparcie, jakie Złoty Świt otrzymał od NOP. Jak podkreślał, było i jest to dla nich bardzo ważne i nigdy nie zapomną zaangażowania polskich narodowych radykałów.
Film z manifestacji
Najnowsze komentarze