Rzadko, bo rzadko, ale czasami parlamentarzyści potrafią zrobić coś pożytecznego. Sejm wprowadził do Kodeksu karnego nowy przepis, który ma chronić lokatorów przed czyścicielami kamienic działającymi na zlecenie rodzimej plutokracji. Zmiany w kodeksie karnym i prawie budowlanym zatwierdził Senat. Za odcięcie wody lub zamurowanie bramy po to, by zmusić lokatorów do wyprowadzki, będzie grozić do trzech lat więzienia. Traktowanie mieszkańców jak śmieci, tajemnicze zgony osób walczących w obronie lokatorów (vide Jolanta Brzeska), tak do niedawna wyglądały realia w neokolonialnej III RP. Szczególne głośna medialnie była sytuacja w Poznaniu. Kwiecień 2012 r. Życie lokatorów kamienicy przy ul. Stolarskiej zamienia się w piekło. Nowi właściciele budynku, poznańscy biznesmeni, wynajmują tzw. czyścicieli. Mają zmusić lokatorów do wyprowadzki. Z marszu zaczynają prace „budowlane”: odcinają wodę, prąd i gaz, rozbijają ściany, wiercą dziury w sufitach, notorycznie zalewają mieszkania, podrzucają robaki do skrzynek na listy…
Taki scenariusz powtarza się w reprywatyzowanych kamienicach w całej Polsce. Nowy właściciel (najczęściej nie spadkobierca tylko ktoś, kto kupił roszczenia do kamienicy i wywalczył jej zwrot od miasta) chce przerobić mieszkania na luksusowe apartamenty lub pomieszczenia biurowe i wynajmować je za stawki wielokrotnie wyższe niż mogą płacić dotychczasowi mieszkańcy. Powierza administrowanie nieruchomością firmie, której zadaniem jest opróżnienie kamienicy z lokatorów. Zaczyna się nękanie. Czyściciele byli bezkarni. To, co robili nie mieściło się w definicji gróźb karalnych, o których mówi Kodeks karny. Nie stosowali przemocy wobec konkretnej osoby. W świetle prawa nie było więc mowy o znęcaniu. Teraz ma to się zmienić.
Na podstawie: gazeta.pl
Najnowsze komentarze