Dnia 19 maja w Acharnes (przedmieście Aten) narodowi radykałowie ze Złotego Świtu zorganizowali obchody ku czci 350 tysięcy Greków pontyjskich zamordowanych w ludobójstwie dokonanym przez Imperium Osmańskie w latach 1918-1923. Wzięły w nich udział tysiące patriotów oraz liderzy partii: członek komitetu centralnego Nikos Lemontzis, poseł Elias Panagiotaros oraz poseł Christos Pappas. Pierwszy przypomniał o krwawych prześladowaniach Greków przez turecki reżim Kemala Atatürka, dwaj pozostali odnosili się bardziej do wydarzeń bieżących, podkreślając niezmiennie bezprawny charakter obecnych represji, jakie spotkały najważniejszych przedstawicieli Ruchu.
Złoty Świt nie uznaje państwa tureckiego w jego obecnym kształcie. Nie tylko domaga się całkowitej emancypacji Cypru poprzez likwidację Cypru Północnego, ale też uznaje helleński charakter ziem, które niegdyś wchodziły w skład Bizancjum. Dlatego też podczas uroczystości dały się słyszeć gromkie okrzyki „Pont należy się Grekom!” Poseł Panagiotaros mówił również w swoim przemówieniu o kontynuowaniu walki przeciw „albańskim, macedońskim i tureckim spiskowcom”.
Najnowsze komentarze