Przebywający w areszcie pod sfingowanymi zarzutami Aleksander Biełow, prawnik, jeden z najbardziej znanych rosyjskich nacjonalistów, współtwórca ruchu „Ruscy” i organizator corocznego „Ruskiego Marszu”, z okazji Świąt Wielkanocnych wystosował list, w którym opisuje nie tylko realia życia za kratami – od 7 miesięcy odmawiano mu możliwości uczestniczenia w Liturgii Eucharystycznej – ale także podsumowuje sytuację w Rosji. W jego opinii reżim pod pozorem obrony tradycyjnych wartości narzuca „odrażającą ideologię prawosławnego stalinizmu”. Wszystko co się dzieje obecnie, jest efektem braku ostatecznego zerwania z haniebną przeszłością i zniszczenia komunistycznej choroby. Aleksander podsumowuje, iż żaden z morderców dawnego aparatu represji, żaden ze złodziei z KPZR nie został osądzony i ukarany.
Z kolei Dmitrij Demuszkin, postać powszechnie rozpoznawana, przypomniał o powszechnych represjach w stosunku do nacjonalistów pod rządami neosowieckiego reżimu Putina. Zwrócił uwagę, iż władcy Kremla i kontrolujący ich oligarchowie nie tylko krok po kroku oddają de facto Chińczykom Syberię, ale gotowi są pożyczać pieniądze np. Grekom, w sytuacji ogromnej drożyzny, która dotyka przede wszystkim emerytów i najuboższych Rosjan. Masowa imigracja, powszechny alkoholizm i epidemia HIV, korupcja, grabież majątku narodowego przez wąską kastę dawnej nomenklatury, to w opinii lidera „Ruskich” obraz współczesnej Federacji Rosyjskiej.
Na podstawie: rusnat.com
Najnowsze komentarze