Tysiące działaczy i sympatyków narodowo-rewolucyjnego Złotego Świtu manifestowało w Atenach przeciwko rasizmowi wobec Greków, jedynemu istniejącemu dziś w Grecji, a którego zwykli mieszkańcy doświadczają na każdym kroku dzięki masowej imigracji oraz polityce demoliberalnego establishmentu. Nacjonaliści domagali się realizacji hasła „Grecja dla Greków” oraz rozwiązania problemu setek tysięcy nielegalnych imigrantów, będących z jednej strony rezerwuarem taniej siły roboczej dla kapitalistycznej elity, a z drugiej potencjalną bazą zwolenników dla marksistów i partii lewicowych.
W przemówieniach parlamentarzyści Złotego Świtu postulowali wprowadzenie prawa, które umożliwiałoby natychmiastowe odesłanie nielegalnych przybyszów do krajów ich pochodzenia. Krytykowano także kolejne ustawy „kagańcowe”, które pod pozorem walki z „faszyzmem i rasizmem”, umożliwią karanie na większą skalę przeciwników obecnego reżimu. Konstantinos Barbarousis podkreślił, iż jedynie greccy NR walczą dziś za ojczyznę, naród i religię. Artemis Matteopulos komentując zwolnienie z aresztu lidera Ruchu – Nikolaosa Michaloliakosa – oraz jednego z czołowych polityków – Jannisa Lagosa, określił je jako początek końca spisku przeciwko nacjonalistom. Ilias Panagiotaros zwrócił uwagę na bezprecedensowy ataki na symbole ojczyzny i prawosławia ze strony miłośników multikulturalizmu.
Hymn Złotego Świtu odśpiewany podczas manifestacji
27 marca 2015 o 08:56
A co na to SYRIZA?
5 kwietnia 2015 o 22:42
Imigranci to przecież ich naturalna baza wyborcza. Zresztą Syriza jest teraz zajęta pucowaniem butów obcym, a z jej buńczucznego programu już niewiele zostało
Każdy lewak to kłamca po prostu.
4 kwietnia 2015 o 23:27
Każdej grupie etnicznej zamieszkującej dany obszar naturalnie, czyli od praojców, należą się prawa do regulacji liczby imigrantów i azylantów, a ojczyste ziemie są własnością owej nacji.