Od kilkudziesięciu lat, działacze Narodowego Odrodzenia Polski w rocznicę jego śmierci konsekwentnie przypominają postać Eligiusza Niewiadomskiego i Jego zasługi dla Polski. Tak też było i w tym roku w Warszawie, gdzie delegacja oddziału stołecznego zorganizowała pamiątkowy wiec pod Grobem Nieznanego Żołnierza, złożyła kwiaty i zaciągnęła honorową wartę ku czci śp. Niewiadomskiego. W poprzednich latach warszawscy nacjonaliści podobne akcje przeprowadzali m.in. pod Zachętą.
Eligiusz Niewiadomski, jak ujął to prezes NOP, Adam Gmurczyk, w jednym z wywiadów:
Jest symbolem patriotyzmu, poświęcenia oraz odpowiedzialności – i to także tej osobistej, którą przyjął za wybór, którego dokonał. W dzisiejszych czasach, czasach charakteryzujących się uciekaniem od podstawowych wartości należy przywrócić chwałę tym, która się ona należy. Niewiadomski, niezłomni żołnierze podziemia antykomunistycznego – to wzory, które należy postawić na piedestale. Śp. Eligiusz Niewiadomski to jeden z pierwszych w panteonie narodowych bohaterów, któremu należy się nasz hołd. Jego imię winno być otoczone szacunkiem a jego nazwisko zdobić place, ulice, pomniki i szkoły w naszym kraju. To dobry patron dla współczesnych młodych pokoleń.
Przypomnijmy: W dniu 31 stycznia 1923 r. od kul plutonu egzekucyjnego zginął Eligiusz Niewiadomski – artysta, krytyk sztuki, działacz konspiracyjny, ochotnik w wojnie o niepodległość. Do historii przeszedł jako ten, który zastrzelił pierwszego prezydenta RP, Gabriela Narutowicza. „Czarną legendę”, którą obóz piłsudczykowski zaczął tworzyć wokół Jego osoby od pierwszych dni po zamachu stanu w 1926 r. z uporem i konsekwencją rozbudowywała później historiografia komunistyczna.
Niewiadomski nie był „szaleńcem”, „mordercą” czy „zbirem na usługach polskich kapitalistów”. Był osobą publiczną nie tylko w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Swoje działania, całe życie poświęcił Polsce. Czy to na niwie zawodowej czy prywatnej – Ojczyzna była dla Niewiadomskiego niekłamaną treścią i istotą Jego życia. Będąc świadkiem tworzenia się chorego u swych podstaw systemu dopiero co niepodległej Polski zareagował. Z całą premedytacją, nie kryjąc się, nie uciekając od odpowiedzialności za swoje działania dokonał czynu, który wstrząsnął całą Polską. Proces przeciwko Niewiadomskiemu stał się procesem wytoczonym przez Niewiadomskiego duchowej i politycznej korupcji tworzącego się nowego państwa. A sam Niewiadomski – symbolem ofiarności i poświęcenia dla następnych pokoleń polskich patriotów.
Oczekując na śmierć napisał Niewiadomski niezwykle ważna książeczkę „Kartki z więzienia” – współcześnie po raz pierwszy opublikowaną na łamach pisma NOP „Szczerbiec. Na szlaku idei”. Poniżej prezentujemy inny, mało znane dokumenty: stenogramy z procesu Eligiusza Niewiadomskiego:
[email protected]
Dzielnica Mazowiecka NOP
Wstąp do NOP – wypełnij formularz rekrutacyjny!
26 stycznia 2015 o 12:37
A w nowych podręcznikach albo się go pomija, albo wmawia, że to „fanatyczny szaleniec”.
Wieczna Sława!
28 stycznia 2015 o 12:47
Wieczna Sława? Chyba sława Herostratesa. Możecie mi wyjaśnić DLACZEGO zabił Narutowicza?