Czytam właśnie, że gdzieś tam w kraju, po zlikwidowaniu przez muzułmanów zboczeńców z „Charlie Hebdo” pojawiły się napisy „Stop islamowi” i podobne. Pojawiły się – w określonym czasie i kontekście, a więc oznaczają, ni mniej, ni więcej, jak solidarność z żydowskimi zbokami z „Ch.H”. Równie dobrze autorzy mogliby pisać „Je suis Charlie”.
Taka jest prawda, i fakt, że „autor miał co innego na myśli” tego nie zmienia. Publiczny dyskurs nie dotyczy bowiem w tym momencie islamu, a przekroczenia kolejnych granic przez rządzące reżimy liberalne, które z walki z wartościami (przede wszystkim chrześcijańskimi, katolickimi – czego symbolem jest właśnie „Charlie Hebdo”) uczyniły treść i istotę swojej „cywilizacji”. I to ta właśnie „cywilizacja”, która rządzi, która stanowi wszelkie prawa jest naszym wrogiem – wrogiem przez duże W. Islamiści, którzy panoszą się po Europie, pochodzą bez wyjątku z krajów zależnych od demoliberalnych reżimów (co nie przeszkadza tymże wzywać do „krucjaty” przeciwko Iranowi czy Syrii, krajów, które nie dosyć, że nie eksportują swoich obywateli do Europy, to jeszcze z tendencjami islamistycznymi walczą).
Wpływ islamistów na nasze życie (nasze – Europejczyków) jest – w porównaniu z tym, co „oferuje” nam „cywilizacja” rządząca – znikomy. Są oni jedynie jak nieletni chuligan ze scyzorykiem biegający po osiedlu i przebijający opony samochodów. W przeciwieństwie do owej „cywilizacji” – zatwardziałego bandziora z nowoczesną bronią maszynową.
Jest taki fragment u Kornela Ujejskiego w jego „Z dymem pożarów”, który idealnie odnosi się do całej sytuacji: „Ależ o Panie! Oni niewinni, Choć naszą przyszłość cofnęli wstecz, Inni szatani byli tam czynni, O, karaj rękę, nie ślepy miecz!”. I do zamachiwania się na tę rękę zachęcam. Bo miecze będą się zmieniać, póki tego brudnego łapska demoliberalizmu nie obetniemy. Zniszczyć liberalizm – a od razu padnie islamizm. Na odwrót to nie działa.
Adam Gmurczyk
21 stycznia 2015 o 22:23
Francuskie tłumaczenie:
Détruisez le libéralisme – l’islamisme tombera aussitôt !
J’apprends qu’après l’exécution par les islamistes des pervers de Charlie Hebdo, quelque part en Pologne on a remarqué des inscriptions « Halte à l’Islam » et autres semblables. Ces inscriptions sont apparues à un moment précis et dans un contexte déterminé. Par conséquent elles ne signifient rien d’autre que la solidarité avec l’état d’esprit qui dominait l’équipe de Charlie Hebdo. Leurs auteurs auraient pu tout aussi bien écrire Je suis Charlie……………….
https://antoineratnik.wordpress.com/2015/01/21/detruisez-le-liberalisme-lislamisme-tombera-aussitot/