Ponad 2000 hiszpańskich narodowych rewolucjonistów z różnych organizacji wzięło udział w czwartej odsłonie Marszu Pochodni (Marcha de las Antorchas). Jego ideą jest upamiętnienie postaci Juana Ignacio Gonzáleza Ramíreza, sekretarza generalnego Frente de la Juventud (Front Młodzieży), zamordowanego 12 grudnia 1980 roku przez „nieznanych sprawców”, oraz wszystkich poległych za wolność Europy. Tegoroczny Marsz pod względem frekwencji okazał się dużym sukcesem, a jego antysystemowy wydźwięk daje nadzieję na odrodzenie rewolucyjnego nacjonalizmu w ojczyźnie Cervantesa. Blask setek pochodni, krzyże celtyckie, transparenty z hasłami „Ani lewica, ani prawica”, niesione portrety legend i męczenników Narodowej Rewolucji: Juana Ignacio, Roberta Brasillacha, Francoisa Duprata, zamordowanych na ulicy Acca Larentia w Rzymie i wreszcie dwójki działaczy Złotego Świtu z Aten – Giorgiosa i Manolisa. Wszyscy oni oddali swe życia za nieśmiertelną Ideę, której nie są w stanie zniszczyć żadne represje.
Frente de la Juventyud (Front Młodzieży) był na przełomie lat 70-tych i 80-tych jedną z najbardziej awangardowych i rewolucyjnych formacji hiszpańskiego nacjonalizmu, wolną od reakcyjnego, frankistowskiego balastu, który przybierał już wtedy znamiona nostalgicznej tragifarsy.
Najnowsze komentarze