Staramy się poznawać opinie reprezentantów odległych ideowo środowisk, które jednak w wielu sprawach stawiają podobne do nas diagnozy dotyczące sytuacji społeczno-gospodarczej naszej „ulubionej” III RP. Prezentujemy ciekawy komentarz powyborczy redaktora naczelnego „Nowego Obywatela”:
Spójrzmy na to wszystko z drugiej strony. Budująca jest tak silna wiara Polaków we własne państwo. Czymże innym bowiem jest rozczarowanie, że PKW nie działa. A dlaczego miałaby działać? Nie działa PKP, nie działa służba zdrowia, nie działa planowanie przestrzenne, nie działa drogownictwo, nie działa ochrona środowiska, nie działają inspekcje sanitarne (sól drogowa mniam mniam), nie działa publiczna TVP (stale maleją wpływy z abonamentu + puszcza gnioty jeszcze gorsze niż stacje komercyjne), nie działa Państwowa Inspekcja Pracy, nie działa sądownictwo, nie działa pomoc socjalna i wsparcie najsłabszych, z ogromnych obszarów kraju znikają nawet tak rudymentarne wedle liberałów przejawy funkcji państwa, jak obecność posterunków policji. Itd., itp. PKW i tak długo przetrwała w jako takim stanie jak na polskie realia.
Polacy chcieli taniego państwa, to je mają. Chcieli AWS-owskich „reform”, które rozmontowały szkielet instytucjonalny państwa, to je dostali. Chcieli wybierać ludzi wszelkich opcji, których horyzontem jest „byle do wyborów”, no to mają państwo sezonowe. Oburzali się i chcieli śledztw, gdy minister oznajmił oczywistość, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie, więc dostali dobitną powtórkę z tego komunikatu
Na podstawie: nowyobywatel.pl
22 listopada 2014 o 12:58
To prawda. Państwo – atrapa istnieje teoretycznie co przyznaje sama władza. Dawno już mówił o tym min. prof. Kiełżun. Rządy bandy okrągłostołowej doprowadziły do kolonizacji ekonomicznej kraju. Trzeba brać sprawy w swoje ręce i walczyć z nimi WSZYSTKIMI sposobami, również siłą. Junta sama nie odejdzie.
22 listopada 2014 o 16:22
Minister, który przyznaje, że państwo istnieje teoretycznie powinien Bogu dziękować, że w narodzie go w ogóle tolerują.