Tradycyjnie już węgierscy nacjonaliści z Jobbiku oraz ruchu Pax Hungarica, oddali w Budapeszcie hołd bohaterom antysowieckiego powstania z 1956 roku. W uroczystościach zorganizowanych przez Ruch na Rzecz Lepszych Węgier wzięło udział kilka tysięcy Węgrów. W trakcie przemówień podkreślano heroizm tych, którzy chwycili za broń przeciwko czerwonym okupantom, a także przypomniano o ówczesnej zdradzie Stanów Zjednoczonych, co zdecydowało o klęsce rewolucji. Nie zabrakło także wątków współczesnych, a czele z krytyką Unii Europejskiej oraz gospodarczej kolonizacji Węgier przez obcych. Lider młodzieżówki Jobbiku podkreślał, iż społeczeństwo żyje obecnie iluzją wolności, zaś fundamentalną rzeczą, niezbędną do radykalnych zmian, jest przełamanie strachu, co legło u podstaw zrywu z 1956 roku. W trakcie manifestacji wystąpił także Sziva Balazs, wokalista tożsamościowego zespołu Romantikus Erőszak.
Osobne obchody zorganizował ruch Pax Hungarica, odwołujący się bezpośrednio do dziedzictwa Strzałokrzyżowców i Ferenca Szalasiego. Tu obchody rewolucji z 1956 roku połączono ze wspomnieniem rewolucji z października 1944 roku, w wyniku której Szalasi został przywódcą Węgier. Liderzy Pax Hungarica podkreślali: „Widzimy i oddajemy hołd tej samej miłości ojczyzny w 1944 i 1956 roku, która doprowadziła do chwycenia za broń w obliczu tego samego wroga”.
Najnowsze komentarze