Dobre wieści z Hiszpanii: grupa lewackich tzw. intelektualistów zorganizowała na prestiżowej madryckiej uczelni konferencję na temat Ukrainy i dzielnych, antyfaszystowskich obrońców Donbasu. Dobre nastroje fanom marksizmu zburzyli obecni na miejscu ukraińscy nacjonaliści.
Wykład poświęcony był „katastrofie humanitarnej na Ukrainie”, prędko jednak przerodził się w rytualne potępianie „neonazistów” po ukraińskiej stronie. W momencie, gdy referat dotknął kwestii „masowego mordu w Odessie”, ukraińska delegacja wzniosła okrzyki „Sława bohaterom!” i doszło do rękoczynów. Ostatecznie Ukraińcy zostali aresztowani przez policję.
Uniwersytet Madrycki w środowisku hiszpańskich patriotów i nacjonalistów cieszy się najgorszą możliwą opinią. Jest postrzegany jako najbardziej „antyfaszystowska” i skażona marksizmem/liberalizmem uczelnia w całym kraju.
DD
Na podstawie: Źródła nadesłane
Komentarz: Niezależnie od własnej, indywidualnej oceny wydarzeń na wschodzie Ukrainy każdy chyba przyzna, że widok bitych fanów Marksa i Lenina zwyczajnie cieszy.
Film:
15 października 2014 o 07:47
Konflikt na Ukrainie pokazuje kto jest tak naprawdę w Polsce prawdziwym nacjonalistą a kto konserwatywnym/neokonserwatywnym/prawicowym oszołomkiem – nie licząc oczywiście tzw. „sekty smoleńskiej”, bo oni prorosyjscy nie będą raczej nigdy. Już mnie szlag trafia jak widzę i czytam jaka to Rosja wspaniała, banderowcy z Ukrainy źli itd. Dla niektórych czas zatrzymał się chyba w XIX i na początku XX wieku. Prawdziwy NR będzie wspierał działania każdego narodu, którego siły nacjonalistyczne będą dążyć do utworzenia swojego państwa w oparciu o zasady trzeciej pozycji. W Ukrainie też ścierają się ze sobą różne siły, niekoniecznie nam przyjazne ale nie o to chodzi. Popieranie Rosji jest wg mnie w tym momencie akceptacją i trwaniem w starym ładzie – albo Rosja albo USA i Izrael. Typowe myślenie „konserwy”/prawicowca. Nacjonalista nie może być imperialistą i imperialistów wspierać nie może – nie ważne czy to Rosja, USA czy inne państwo. My musimy wprowadzić nowy porządek i odrzucić w/w podziały. Być może narodowa rewolucja zacznie się w Europie od Ukrainy? Tego nie wiem, jestem za Europą wolnych narodów. Nie popieram imperializmu rosyjskiego, ukraińskiego, niemieckiego czy jakiegokolwiek.
15 października 2014 o 11:17
Zapędziłeś się Stanis w kozi róg.
” Prawdziwy NR będzie wspierał działania każdego narodu, którego siły nacjonalistyczne będą dążyć do utworzenia swojego państwa w oparciu o zasady trzeciej pozycji”.
Dlatego prawdziwy nacjonalista stał będzie po stronie Noworosji,której mieszkańcy nie są ani Rosjanami ani Ukraińcami choć posługują się w większości językiem rosyjskim.To zupełnie inny lud (bo jeszcze nie naród) niż Rosjanie i Ukraińcy.Liderzy Noworosji już pokazali,że nie dadzą zrobić z siebie marionetek Rosji choć UE/USA bardzo się stara by ich tak przedstawić.Mieszkańcy Noworosji chcą się samoorganizować politycznie(tworzyć własne państwo) dlaczego więc prawdziwy nacjonalisto nie popierasz ich dążeń?
15 października 2014 o 22:15
Będzie wspierał ale nie „nowotwory” i inne sztuczne narody:-). Autonomię Ślązaków też mam popierać ?
16 października 2014 o 12:23
Najlepsze z tego jest to, że mieszkańcy Noworosji walczący o to, żeby nie zostać marionetką Rosji „wysługują się” Czeczeńskimi i innymi najemnikami, a ponadto są wspierani przez całkiem niezłe szychy z FSB i GRU. Poza tym przypisywanie świadomości narodowej wedle kryterium językowego jest nieskuteczne nie tylko na Ukrainie, ale i w Wielkiej Brytanii, i w Irlandii.
15 października 2014 o 09:08
A gdzie to bicie lewaków? Powiem szczerze, że wygladało to troche na odwrót…Zreszta, banderowiec czy lewak, dla mnie bez róznicy, obu trzeba lać po mordzie.
16 października 2014 o 18:17
Co ciekawe Ci „nacjonalisci”zostali podwiezieni pod uczelnie furgonetka o rejestracj ambasady ukrainskiej,wedlug swiadkow.(Pozniej jeszcze wymachiwali flagami na parkingu.)Syjonistczna skrajna prawica,nic wiecej.
16 października 2014 o 19:41
Ta, a ten hiszpański pancur pewnie walczy z atlantyzmem.