Patrole obyczajowe, znane do tej pory z Wielkiej Brytanii, dotarły także do Niemiec. W Wuppertalu, w Nadrenii Północnej-Westfalii, islamiści ubrani w pomarańczowe kamizelki z napisem „Shariah Police” wieczorami przemierzają ulice nakłaniając przechodniów do przejścia na islam oraz napominając ich, by postępowali zgodnie z islamskim prawem – szariatem.
Salafici pouczali właścicieli sklepów z alkoholem, że łamią prawo islamskie. Pikietowali też salony gier i inne placówki prowadzące działalność niezgodną z zasadami islamu oraz piętnowali palących papierosy.
Wuppertal jest silnym ośrodkiem salafizmu. W Nadrenii Północnej-Westfalii mieszka 1800 zwolenników tej „religii” amatorów obcinania głów chrześcijanom. /Kresowiak/
Na podstawie: onet.pl
Komentarz: W języku Goethego krótki komunikat powinien brzmieć: Islamisten raus! Gute Heimreise!
8 września 2014 o 09:16
A na tubie są filmiki z 2012 lub 2013 z Nadrenii- Wesfalii (nawet chyba z Wuppertalu), na których widać manifestacje Autonome Nationalisten i protestujących przeciwko nim mieszkańców. To mają Niemcy za swoją głupotę. Niestety lepiej chyba nie będzie. Jakieś 2 tygodnie temu rozmawiałem z Niemcami z Kolonii i byli święcie oburzeni protestami przeciwko budowie meczetu w tym mieście. niestety Niemcy zdychają na własne życzenie.
8 września 2014 o 15:06
…………………………………………………………………..
/Mod: Nie szanujesz języka polskiego, a tym samym Czytelników – tracisz. Jak opanujesz umiejętność wysławiania się i pisania na poziomie dumnego Polaka i kulturalnego białego człowieka, wtedy możesz tu wrócić./
8 września 2014 o 17:02
Robert , jeśli potrzebujesz wyżyć się w internecie to polecam portal fronda.pl.
Wiesz cokolwiek o Islamie ? Czym jest Szyizm, Sunnizm, Wahabizm ? Znasz jakiegoś muzułmanina ? Ponieważ wydaje mi się, że myślisz tylko i wyłącznie stereotypami.
8 września 2014 o 17:35
@ja
Islam w Europie Zachodniej rośnie, i szczerze jeżeli ktoś uważa że ten Islam, nie wejdzie do Polski to się grubo myli, zniszczenie Europy Zachodniej przez Islam a Polskę to ominie jakimś cudem, NIE NIE OMINIE!!!
Polska nie jest wstanie całkowicie ogrodzić się od Muzułmanów czy też nie jest w stanie tych wszystkich hord na klatę przyjąć gdyby doszło do konfliktu zbrojnego.
Cała Europa musi powstać, ale to nie jest takie proste, może gdybyśmy byli na poziomie Afryki to doszło by do rewolucji narodowej w całej Europie.
8 września 2014 o 20:04
Czasem pojawiają się głosy, że dobrze tak Szkopom, że nas to nie dotyczy etc. etc. Krótkowzroczność i prostactwo, którego nie usprawiedliwia nawet nasza tragiczna historia i zbrodnie Niemców.
Ja pisał pięknie Dmowski:
„Czy chcemy zniszczenia Niemiec? – Nie. Byłoby to niszczenie cywilizacji europejskiej, która jest wspólnym dobrem całej Europy. (…) Pracowałem całe życie przeciw Niemcom, bo chciałem, żeby Polska żyła, zaś niemiecka polityka za cel sobie postawiła jej zgubę. Myliłby się wszakże ten, kto by sądził, że kieruje mną jakaś ślepa nienawiść do Niemców, lub że niezdolny jestem do sprawiedliwego sądu o wartości niemieckiego narodu. Wiele cech umysłowości i charakteru niemieckiego są przeciwne mojej polskiej psychice, cały szereg innych narodów jest mi bliższy duchowo, ale mam głęboki szacunek dla indywidualności każdego narodu i daleki jestem od potępiania wszystkiego, co mi jest obce. Byłbym szczęśliwy, gdyby stosunki wzajemne między nami a Niemcami mogły być zdrowymi stosunkami sąsiedzkimi, opartymi na wzajemnym szacunku, który by umożliwiał współdziałanie tam, gdzie to jest potrzebne. Niestety obawiam się, że wiele jeszcze czasu upłynie zanim do takich stosunków dojdzie. Do głębi niezdrowa psychologia narodu niemieckiego w stosunku do Polski przez długi czas jeszcze będzie źródłem nieubłaganej walki i straty sił, zarówno polskich, jak niemieckich, które by mogły być użyte na wielką pracę cywilizacyjną obu narodów”
8 września 2014 o 21:49
#Etnonacjonalista
Niestety mają za swoje, taką prowadzili od lat politykę i teraz są tego konsekwencje.
Nie, nie dobrze tak Niemcom. Szkoda mi ich ale multikultii zbiera żniwo. niestety mało prawdopodobne jest, żeby przebudzili się (Deutschland erwache:))w najbliższym czasie. Cała nadzieja w byłym NRD bo co by tu nie gadać było to prawdziwe państwo Niemieckie (wolne, socjalne i narodowe:)) a ichnia komuna bardziej przypominała to o czym myśleli Strasserowie czy Spengler i ludzie tam jacyś bardziej normalni, niemieccy:)
9 września 2014 o 13:18
Ostatnio gdzieś wyczytałem, że NRD mimo sowietyzacji przechowała w sobie najlepsze pruskie tradycje. Czego nie można powiedzieć o zamerykanizowanej RFN.
9 września 2014 o 16:15
@Otto
Autonome Nationalisten nie są i nie powinni być żadną przeciwwagą do Salafitów, więc nie widzę nic złego w tym że ludzie protestowali sobie przeciwko nim. Rząd w Berlinie da sobie radę z Salafitami bez agitacji politycznej niemieckich nacjonalistów i wszelkiej maści rewizjonistów i skansenu prusackiego, którzy są również zagrożeniem dla Polski zaraz obok ekstremistów islamskich. Tym się różnią Niemcy że kierownictwo robi co należy, w przeciwieństwie do Wiejskiej.
Jednak nie zgodzę się z tym że los Francji i Niemiec oraz problematyka islamistów dotyczy nas i powinniśmy się przejmować ich losem. Sobieski szedł z odsieczą na Wiedeń, to Polski król sprowadził krzyżaków w przyjacielskim geście, to Polacy po pruskim hołdzie nie zniszczyli doszczętnie germanów.
W naszym interesie jest silna Polska i względnie słabi sąsiedzi. Niemcy mają problem i dadzą sobie radę, mam nadzieję że społeczni planiści nie chcą doprowadzić do kryzysu tożsamościowego Niemców i odbudowy ekstremizmów prusackich czy neonazistowskich. Wolałbym by Niemcy Endloesung kwestii islamskiej rozwiązali swoimi służbami, konsekwencją, prawem i lewacką retoryką niż nacjonalistami, któzy w dalszej perspektywie mogą zagrażać naszej państwowości.
Odnoszę wrażenie że fascynacja niektórych niemieckimi nowymi nacjonalistami wynika z kompleksów i z ślepej wiary że obojętne czy dobre stosunki uchronią nas od ich chorych wizji drang nach osten. Jednak to nie transparentni nacjonaliści są zagrożeniem, a prusacka tożsamość elit ekonomiczno-politycznych Niemiec bez względu na formację polityczną.
9 września 2014 o 16:18
Ostatnie zdanie odnosi się o ekspansji ekonomicznej, folgowanie prusackich ziomkostw jak wykupywanie lokalnych gazet, budowanie słupów granicznych upamiętniających granice sprzed traktatu wersalskiego (tak to prawda). Toleruję Niemców i Rosjan, można się od nich wiele nauczyć, ale trzeba mieć dystans i świadomość cywilizacyjnego wyścigu pomiędzy naszymi narodami.
10 września 2014 o 13:57
#AN Parafrazując Marksa:): „AN wszystkich narodów łączcie się we wspólnej walce o białą Europę” Tutaj żadne multikulti i asymilacja/integracja nie pomoże. Masz rację, tylko deportacja.
10 września 2014 o 22:07
Być może przyjdzie nam bronić słowiańskich Serbołużyczan przed islamistami…
11 września 2014 o 22:44
ad TB …że NRD mimo sowietyzacji przechowała w sobie najlepsze pruskie tradycje. TO POWINNO BRZMIEĆ JAK OSTRZEŻENIE DLA NAS….JUŻ MY ZNAMY DOBRZE TE PRUSKIE TRADYCJE..!!
12 września 2014 o 12:35
Pieprzony wielki kapitał, wszystko wprowadzone tylko dla zysków z niższej płacy minimalnej przez lobby kapitalistyczne. Błąd neocons i Breivika polega tu na tym, że chcą zabijać imigrantów, którzy przybyli tutaj na mocy LEGALNEGO prawa, które trzeba uchylić, a nie mordować. „Nie zabijaj” i „Miłujcie swoich bliźnich i nieprzyjaciół”.
Co do Niemiec, to sytuacja z Multikulti jest inna. Mamy tam do czynienia z tak zwaną Schuldkult, który pojawił się tam dzięki syjonistycznemu lobby i poczuciem winy Niemców za zagładę Żydów, co oznaczało ich przesunięcie się w kierunku ekstremalnej tolerancji. Z tego co wiem, to programowo walczą z tym tam nacjonaliści z NPD, do których nie mamy raczej sympatii na teraz.
A pani Steinbachowa i „Przedsiębiorstwo Wypędzeni” tylko na Polaków wchodzi, nie patrząc na problemy, który poczynił w RFN międzynarodowy kapitał.