Celem mojego niniejszego artykułu jest przedstawienie przebiegu walki między armią izraelską a palestyńskim ruchem oporu od 1987 roku do dziś oraz ukazanie prawdziwego oblicza działań tej pierwszej strony konfliktu. W trakcie pisania tekstu w nocy z czwartku na piątek izraelskie wojsko rozpoczęło operację lądową w Strefie Gazy mającą na celu przynajmniej w teorii zniszczenie kanałów przerzutowych, przez które przemieszczają się bojownicy Hamasu. Akcja zbrojna przyjęła kryptonim Protective Edge i ma na celu zrealizowanie w/w zadań, jak podają w swoich rozkazach dowództwa Sił Obronnych Izraela (IDL) oraz premier Benjamin Netanjahu.
Warto najpierw krótko nakreślić współczesną historię państwa Izrael, by móc poznać genezę konfliktu. 14 maja 1948 roku zostało proklamowane państwo Izrael, co natychmiast dało pretekst do wojny o niepodległość państwa, jaką w latach 1948 – 1949 musiało toczyć z koalicją państw arabskich – Egiptu, Syrii, Jordanii, Iraku i Libanu. Zakończyła się ona świetnym zwycięstwem Izraela. Później konflikt Izraela ze światem arabskim się zaostrzał, warto wspomnieć o innych konfliktach zbrojnych w regionie – kryzysie sueskim 1956 roku, wojnie sześciodniowej 1967 roku, wojnie Jom Kippur z 1973 roku oraz wojnie izraelsko – libańskiej z lat 1982 – 1985, zakończonych zwycięstwami państwa żydowskiego.
Równocześnie próbowano podejmować działania w celu deeskalacji konfliktu. 18 września 1978 roku w Camp David zostały po 12 dniach negocjacji podpisane 2 porozumienia między premierem Izraela Menachemem Beginem a prezydentem Egiptu Anwarem al-Sadatem. Pośrednikiem był prezydent USA, Jimmy Carter. Rok później został podpisany traktat pokojowy między Izraelem a Egiptem. Spotkało się to z oburzeniem państw arabskich i organizacji palestyńskich. 13 września 1993 roku, w Waszyngtonie zostały podpisane porozumienia z Oslo. Sygnatariuszami byli premier Izraela Icchak Rabin oraz przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jaser Arafat. Porozumienia stanowiły podstawę prawną do uznania Autonomii Palestyńskiej. 1 maja 2003 roku z kolei został przedstawiony plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu potocznie zwany mapą drogową, opracowany przez Unię Europejską, Organizację Narodów Zjednoczonych, Stany Zjednoczone i Rosję.
Plan został podzielony na 3 fazy:
I – Zakończenie Przemocy i Terroru, Normalizacja Palestyńskiego Życia, Budowa Palestyńskich Instytucji (czas realizacji: do maja 2003)
II – Przejście (czerwiec – grudzień 2003)
III – Porozumienie o Stałym Statusie i Koniec Konfliktu Izraelsko – Palestyńskiego (2004 – 2005)
Innym planem pokojowym była natomiast przedstawiona 1 grudnia 2003 roku inicjatywa genewska zakładająca utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu, a także podział Jerozolimy na dwie części za pomocą kuloodpornej szyby, z których każda miała stanowić stolicę Izraela i Autonomii Palestyńskiej.
Nie zmienia to faktu, że mimo starań na arenie międzynarodowej gwarancja pokoju nie miała większych szans. 9 grudnia 1987 roku w palestyńskim obozie dla uchodźców Jabalaya rozpoczęła się pierwsza intifada, znana jako wojna kamieni. Rozprzestrzeniła się gwałtownie na tereny zamieszkiwane przez Palestyńczyków – Strefę Gazy, Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnią Jerozolimę. Palestyńczycy walczyli przeciwko polityce Izraela metodami nieposłuszeństwa obywatelskiego – poprzez strajki, bojkot izraelskich towarów, malowanie graffiti oraz organizowanie demonstracji, w których trakcie dochodziło do zbrojnych starć z izraelskim wojskiem. Początkowo Palestyńczycy walczyli za pomocą kamieni, później butelek zapalających i granatów, izraelscy żołnierze odpowiadali pałkami, później gumowymi kulami, a nawet używali ostrej amunicji. Ówczesny minister obrony narodowej Izraela, Icchak Rabin, w 1988 roku nakłaniał żołnierzy i policjantów do łamania kości protestującym mówiąc: pierwszym priorytetem sił bezpieczeństwa ma być stanięcie na przeszkodzie agresywnym demonstracjom z siłą, mocą i ciosami … Damy jasno do zrozumienia gdzie przebiegają terytoria.
Eskalacja przemocy była tak silna, że 22 grudnia 1987 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przegłosowała Rezolucję nr 605, w niej potępiła działania Izraela, w wyniku których zginęło ponad 1160 Palestyńczyków, a od 23600 do ok. 30000 palestyńskich dzieci potrzebowało pomocy medycznej. Intifada zaczęła wygasać w czerwcu 1990 roku, w celu zwrócenia uwagi opinii publicznej na tragedię narodu palestyńskiego porywano Izraelczyków, a Islamski Dżihad 6 lipca 1989 roku dokonał zamachu samobójczego, w wyniku którego zginęło 16 obywateli Izraela, a 27 zostało rannych. Natomiast trzeba wspomnieć, że w trakcie intifady zginęło również ponad 1000 Palestyńczyków podejrzanych o współpracę z władzami izraelskimi oraz 13 izraelskich żołnierzy. Ponad 2 tysiące domów palestyńskich zostało zburzonych.
28 września 2000 roku rozpoczęła się druga Intifada, znana jako Intifada al-Aksa, poprzedziło ją załamanie 3 miesiące wcześniej rozmów w Camp David, które nie odniosły sukcesu. Oliwy do ognia dolała wizyta premiera Izraela, Ariela Szarona, na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie tego dnia oraz zabicie młodego palestyńskiego chłopca przez izraelskiego snajpera. Doprowadziło to do zbrojnych walk, które tym razem trwały 4 lata i zakończyły się wraz z podjęciem ponownie procesu pokojowego z Izraelem przez nowego przywódcę Palestyny, Mahmuda Abbasa. Objął przywództwo po Arafacie, który zmarł 11 listopada 2004 roku w niejasnych okolicznościach, prawdopodobnie został otruty.
W czasie drugiej Intifady mocno o swojej aktywności dały znać ugrupowania islamskie – Hamas i Islamski Dżihad, które w swoich programach politycznych mają m.in. zniszczenie Izraela oraz utworzenie państwa palestyńskiego. Baza ideowa palestyńskiego ruchu oporu jest różnorodna. Powołując się na książkę Jarosława Jarząbka Palestyńczycy na drodze do niepodległości. Rozwój, przemiany i kryzys ruchu narodowego istnieją poszczególne odłamy ruchu narodowego Palestyny:
Nacjonalistyczny – nurt nacjonalizmu świeckiego (al-Fatah i pochodne tej organizacji)
Fundamentalistyczny (Hamas, Islamski Dżihad)
Lewicowy (Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny)
Panarabski (Arabski Front Wyzwolenia, Pionierzy Powszechnej Wojny Wyzwoleńczej As-Saika)
Bardzo ciekawy jest stosunek Hamasu do nacjonalizmu. Wydawałoby się, że fundamentaliści islamscy odrzucają koncepcje podziału świata na poszczególne narody, kultury narodowe, interesy etc. na rzecz jedności w wierze w Allaha, jednak Hamas mimo wszystko silnie się odwołuje do palestyńskiego patriotyzmu: Hamas uważa bowiem palestyński nacjonalizm za część religijnej wiary, a w jego skład, oprócz czynników materialnych, ludzkich i terytorialnych, wchodzi także czynnik boski, wpływający zarówno ze wspólnoty łączącej wszystkich muzułmanów, jak i ze świętości Palestyny. (…) Hamas idzie tu więc o wiele dalej niż jego poprzednicy, czyniąc z palestyńskiego nacjonalizmu część religii, o czym mówi wprost artykuł 12. Zobowiązania Hamasu. Islamski Dżihad natomiast otwarcie swoją bazę ideową opiera na islamskim ruchu rewolucyjnym, który w 1979 roku w Iranie obalił rządy szacha Mohameda Rezy Pahlawiego.
Od 2007 roku w reakcji na ostrzały rakietowe Izraela z terenów palestyńskich armia izraelska przeprowadza interwencje zbrojne w terenach zamieszkałych przez Palestyńczyków w celu zniszczenia struktur Hamasu. Warto jeszcze przypomnieć, że Hamas zyskiwał poparcie ludności Gazy dzięki budowie szpitali, szkół i sierocińców oraz działalności charytatywnej. Między innymi tym należy tłumaczyć zwycięstwo Hamasu nad Fatahem w wyborach parlamentarnych w 2006 roku, gdzie na 132 miejsca w parlamencie 74 zdobył Hamas, a 45 – Fatah.
27 grudnia 2008 roku rozpoczęła się operacja militarna Płynny Ołów, która trwała do 18 stycznia 2009 roku. Miała ona na celu odpowiedź na ostrzały rakietowe południowego Izraela ze strony Hamasu po zakończeniu rozejmu z 19 czerwca 2008 roku. Pierwszego dnia tej operacji zostało zaatakowanych ponad 100 celów przez izraelskie lotnictwo – wśród zbombardowanych miejsc znalazły się również obiekty cywilne (szkoły, meczety, domy etc.), które przez wojsko były podejrzewane o składowanie broni. 3 stycznia 2009 roku do Gazy wkroczyły wojska pancerne i zmechanizowane przy wsparciu śmigłowców. Obie strony zapowiedziały walkę do końca. 5 dni później Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła Rezolucję nr 1860 wzywającą do natychmiastowego zawieszenia broni i wycofania żołnierzy izraelskich. 18 stycznia 2009 roku podpisano zawieszenie broni.
Od 7 lipca 2014 roku natomiast wojska izraelskie ponownie bombardowały Strefę Gazy i skoncentrowały u jej granic siły lądowe i pancerne nie wykluczając możliwości inwazji lądowej. Od tego dnia do 10 lipca zginęło 81 osób, w tym większość to byli cywile. Najmłodsza ofiara miała 2 lata. Według oświadczenia izraelskich sił zbrojnych celem operacji Protective Edge jest zniszczenie militarnych zdolności Hamasu i powstrzymanie go przed rakietowym ostrzeliwaniem Izraela. Drugie wytłumaczenie można uznać za co najmniej wątpliwe, ponieważ Hamas zaczął odpalać swoje pociski po atakach izraelskich na Strefę i Zachodni Brzeg Jordanu, które rozpoczęły się jeszcze w połowie czerwca. Izraelska tarcza antyrakietowa – Żelazna Kopuła radzi sobie z rakietami Hamasu całkiem dobrze. Z tego względu żadna z rakiet wystrzelonych w kierunku Tel – Awiwu według Izraelczyków nie dosięgła celu, choć 9 lipca na obszarze izraelskiej stolicy słychać było trzy wybuchy.
IDF ogłosiło mobilizację 40 tysięcy rezerwistów i skoncentrowało zagony pancerne czołgów Merkawa. W wyniku ataków lotnictwa nocą z soboty na niedzielę liczba ofiar po stronie palestyńskiej sięgnęła 162 zabitych i ponad 1000 rannych. Siły Izraela atakowały północną część Gazy używając rakiet dalekiego zasięgu. W wyniku ataków z powietrza ostrzelanych zostało 1200 celów. Dowódcy izraelskiej armii poinformowali, iż zwrócili się do mieszkańców północnej części Gazy, aby dla własnego bezpieczeństwa opuścili swoje domy. 17 lipca natomiast, około godziny 22:40 czasu lokalnego, rozpoczęła się ofensywa lądowa w Strefie Gazy. Tuż po godz. 10:00 czasu polskiego służby medyczne w Strefie Gazy poinformowały, że zidentyfikowano ciała 23 Palestyńczyków, nie rozróżniając wśród nich bojowników Hamasu i cywilów. Izraelczycy podali, że w nocy z czwartku na piątek i w piątkowy poranek zbombardowali 9 tuneli budowanych przez Hamas dla przekraczania granicy z Izraelem, uderzyli w 103 cele powiązane z terrorystami i zniszczyli 20 wyrzutni rakiet będących w ich posiadaniu. Na chwilę obecną w wyniku pierwszych dni operacji zginęło 292 Palestyńczyków i ponad 1700 – 2000 zostało rannych, według raportu ONZ ok. 80% to cywile. Na razie odnotowano śmierć tylko jednego Izraelczyka, 20 zostało rannych.
Według IDF Hamas wystrzelił od czwartkowego wieczora około 50 rakiet w kierunku Izraela. 20 zostało przejętych przez system obrony antyrakietowej Żelazna Kopuła, a 25 innych uderzyło w niezamieszkałe tereny Izraela. W walkach zginęło 2 izraelskich żołnierzy. W ciągu 10 wcześniejszych dni konfliktu po stronie izraelskiej zginął jeden cywil.
Czas się skupić na paru elementach wojny z terroryzmem prowadzonej przez Izrael. Pierwszym elementem jest tzw. mur bezpieczeństwa, budowany w latach 2002 – 2003. Miał on na celu w teorii ochronę izraelskich obywateli osadzonych na Zachodnim Brzegu Jordanu przed atakami terrorystycznymi z drugiej strony. Przebiega on od zaczątku linii demarkacyjnej z 1949 roku na północy przez Jerozolimę i miasto Betlejem po Sansanę i Mezadot Yehuda na południu. Został on uznany w 2004 roku przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze za sprzeczny z prawem międzynarodowym, The Jerusalem Post opublikował badania ankietowe, na podstawie których wskazano, że 72% Palestyńczyków doświadczyło szykan słownych i upokorzeń ze strony żołnierzy izraelskich strzegących bram w murze, a 24% zgłosiło naruszenie lub odmowę pozwolenia transportu produktów rolnych. Mur ten przebiega często przez granice miast i wsi, i jego wzniesienie doprowadziło m.in. do odseparowania od siebie rodzin palestyńskich i arabskich.
Następnym etapem jest niedopuszczanie lub stopniowe utrudnianie dziennikarzom możliwości dostania się do Palestyny w celu nakręcenia materiałów czy filmów dokumentalnych poświęconych konfliktowi izraelsko – palestyńskiemu. Celem takiego działania ze strony izraelskiej armii i służb specjalnych jest zablokowanie możliwości puszczenia do opinii publicznej informacji o szykanach i represjach wobec Palestyńczyków. Na YouTube są jednak nagrania i filmy, na których izraelscy żołnierze biją, katują, zabijają, szykanują słownie bądź stosują wszelkie inne groźby wobec ludności Palestyny. Mimo tego udało się m.in. polskim dziennikarzom dotrzeć do Palestyny w celu nakręcenia tam materiałów wojennych do swoich programów – z Ramallah wydarzenia drugiej Intifady dla Telewizji Polskiej relacjonował Waldemar Milewicz (on nakręcił również do swojego programu Dziwny jest ten świat odcinki poświęcone: działalności palestyńskiego ruchu oporu – Spowiedź terrorysty oraz losów ludności na Zachodnim Brzegu Jordanu – Mur zwany płotem), inny korespondent wojenny znad Wisły, Marcin Mamoń, nakręcił do swojego programu Korespondent odcinek poświęcony walce wewnętrznej między Hamasem i al-Fatahem w Palestynie po wyborach z 2006 roku – Palestyna. Wojna o władzę.
Do świata docierają także informacje o szykanach wobec palestyńskich dzieci. Hiba Masalha, przedstawicielka Ministerstwa ds. Zatrzymanych i Byłych Zatrzymanych, poinformowała o wzroście liczby dzieci przetrzymywanych w izraelskich więzieniach do 250. W odpowiedzi na porwania Izraelczyków służby specjalne prowadzą obławy na ludność palestyńską, którą zatrzymują bez podania powodów i osadzają w więzieniach na długi czas oraz poddają torturom. Pod pretekstem prowadzenia śledztwa ws. zaginięcia 12 czerwca trzech osadników żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu zostały aresztowane setki osób. Dwoje z porwanych dzieci za pośrednictwem prawników złożyło oświadczenia, w których opisało traktowanie ich przez izraelskie wojsko. 16-letni Talal Khalid Safi, pojmany w maju 2014 roku i osadzony w areszcie śledczym Hawara, był bity w brzuch, plecy i twarz. Innym poszkodowanym był aresztowany w grudniu 2013 roku 17-letni Islam Mahmud Hymenia, którego żołnierze porwali z domu i pobili do nieprzytomności na pace wojskowego jeepa. Mimo tego nagłaśniane przypadki przemocy izraelskiej wobec dzieci nie spotykają się z odzewem ze strony organizacji pozarządowych broniących praw dzieci, ani UNICEF.
Innym krokiem w celu neutralizowania zagrożenia terrorystycznego ze strony Strefy Gazy i południowego Izraela jest systematyczna blokada granicy oraz działania skierowane przeciwko podziemnym tunelom. Władze wojskowe podejrzewają, że poprzez tunele w okolicach granicy egipsko – palestyńskiej napływa broń i bojownicy Hamasu z Egiptu i Półwyspu Synaj, a także innych radykalnych ugrupowań islamskich (Bractwa Muzułmańskiego), jednak częściej się okazuje, że poprzez tunele płynie ograniczona pomoc dla mieszkańców Gazy oraz stanowi drogę ucieczki w razie inwazji armii izraelskiej. Taka operacja prowadzi także do blokady pomocy humanitarnej dla ludności Palestyny pod pretekstem możliwości ukrywania broni przewożonej przez granicę dla terrorystów. Niejednokrotnie dochodziło również do incydentów takich jak ten z 31 maja 2010 roku, gdy izraelscy komandosi z jednostki marynarki wojennej Shayetet-13 zatrzymali na wodach Morza Śródziemnego Pokojową Flotyllę, czyli 6 okrętów przewożących pomoc humanitarną dla Strefy Gazy pod pretekstem szukania broni dla Palestyńczyków. W wyniku akcji komandosów zostało zastrzelonych od 9 do 20 osób, w tym 8 z tureckim obywatelstwem, ok. 60 aktywistów zostało rannych. Spowodowało to silne wzburzenie opinii międzynarodowej, protesty antyizraelskie w wielu krajach, pod ich presją władze Izraela wypuściły ok. 600 zatrzymanych ludzi, a część towarów z pomocą humanitarną dla Gazy została zatwierdzona przez izraelską armię.
Ogółem w wyniku walki prowadzonej przez Izrael przeciwko narodowi palestyńskiemu zginęło:
Pierwsza intifada: 1162 zabitych Palestyńczyków
Intifada al-Aksa: 3345 zabitych Palestyńczyków, ok. 40 tysięcy rannych, 7200 aresztowanych przez izraelskie służby
Operacja Płynny Ołów: 1350 Palestyńczyków (w tym setki cywilów, kobiet i dzieci)
Operacja Protective Edge: trwa od 8 lipca 2014 roku, do tej pory zginęło ponad 292 Palestyńczyków, a ok. 1700 – 2000 zostało rannych
Statystyki zatem świadczą o tym, że polityka Izraela wobec Palestyńczyków zaczęła z czasem przybierać coraz bardziej eksterminacyjny obrót, co w połączeniu z brakiem uwagi na opinię międzynarodową może doprowadzić do dalszej eskalacji przemocy i negatywnego zakończenia konfliktu w Strefie Gazy. Naród palestyński, tak jak każdy inny, ma prawo do samostanowienia i utworzenia własnego państwa. Wszelkie akty terroryzmu i przemocy jak najbardziej potępiam, natomiast trzeba zaznaczyć, że opresyjna i agresywna polityka Izraela względem Palestyny powoduje opór ludności cywilnej oraz wzmożoną działalność ugrupowań islamskich walczących o utworzenie niepodległego państwa w Palestynie.
Adam Busse
***
Uwaga redakcji Nacjonalista.pl: Nie zgadzamy się z użyciem zawartego w tytule terminu „terroryzm” w odniesieniu do palestyńskich bojowników z głównych organizacji ruchu oporu walczących z okupantami. Jedynymi terrorystami w Palestynie są Żydzi i należy to zdecydowanie podkreślać. Niemniej jednak artykuł ma wartość poznawczą, dlatego pojawił się na portalu.
24 lipca 2014 o 18:25
Mam pytanie okołotematyczne, bo nie siedzę za bardzo w klimacie obecnego konfliktu. Ma ktoś informacje jakie były cele rakietowe Hamasu, czy były to osiedla kolonizatorów, czy inne obiekty cywilne, wojskowe? I czy te ataki rakietowe mają związek jedynie z morderstwami nastolatków?
Znalazłem takie o to coś: http://www.maannews.net/eng/ViewDetails.aspx?ID=713579 jak się patrzy na warunki to widać tam całkiem racjonalne założenia dotyczące ekonomii.
24 lipca 2014 o 20:00
Ataki rakietowe Hamasu są odpowiedzią na ogólną działalność polityczną Izraela wobec Palestyńczyków i nie mają jedynie związku z morderstwami nastolatków z obu stron konfliktu. Kierowane są w kierunku pogranicza izraelsko – palestyńskiego, ale zdarzały się i owszem przypadki, gdy rakiety Hamasu sięgały obiektów cywilnych, z tym że Żydzi unikali śmierci w wyniku alarmu nadawanego przez rozstawione megafony bądź byli ranieni, a straty niewielkie (w większych skupiskach ludności, w Tel – Awiwie, Jerozolimie, Hebronie i innych większych miastach izraelskich jest rozbudowany system alarmowy ostrzegający o zagrożeniach z zewnątrz – szczególnie zagrożeniu bombowym).
Ostrzeliwanie rakietami południowego Izraela natomiast ma sporadyczny charakter, w porównaniu z masowymi nalotami ze strony lotnictwa izraelskiego w czasie operacji „antyterrorystycznych” od 2000 roku.
19 kwietnia 2015 o 13:19
Chciałbym dodatkowo zaznaczyć, iż pisząc końcową frazę o potępianiu terroryzmu pomimo błędu składniowego jaki wyszedł z tego powodu, i co spowodowało błędną interpretację, to mimo wszystko miałem tu na myśli potępienie terroryzmu ze strony państwa izraelskiego, nie palestyńskiego ruchu oporu.
Za błąd przepraszam.