Na odczuwalną poprawę gospodarczą będziemy musieli długo poczekać. Najnowsze prognozy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że w najbliższych latach żadnego przełomu nie będzie, a wzrost gospodarczy będzie zamrożony, czyli pozostanie na obecnym poziomie. Także na zauważalny wzrost pensji trzeba będzie poczekać, jeszcze co najmniej rok albo i dłużej, podobnie jak na wyraźny wzrost liczby dostępnych miejsc pracy. Mają za to przez pewien czas spadać ceny produktów, przede wszystkim żywności.
Prawdziwą katastrofą okazują się za to nowe emerytury, które miały sprawić, iż Polacy na starość będą wypoczywać pod palmami. Według danych ZUS emerytury z nowego systemu są już dziś niższe od tych sprzed reformy średnio od kilkuset do nawet 1200 zł brutto, a ma być jeszcze gorzej! – Różnice między nowymi i starymi świadczeniami są zbyt duże i po prostu nie będą społecznie akceptowane – alarmuje Łukasz Wacławik, specjalista od ubezpieczeń społecznych z krakowskiej AGH. Przestrzega, że w kolejnych latach nowe emerytury będą jeszcze niższe w porównaniu ze starymi.
Na podstawie: rmf24/wprost.pl
11 lipca 2014 o 08:09
cytuje „Według danych ZUS…” czy wierzyć ZUS to jest tylko propaganda aby ludzie pieniądze przenosili do niego.
Emerytury są niższe bo roczniki których kwoty emerytur obliczane są z lat 1990-2014 a to samo mówi za siebie. Kryzys lat 90tych i płaca minimalna.
11 lipca 2014 o 15:43
Niedługo nastąpi światowy kryzys gospodarczy…wszystko się posypie…jego następstwem może wyć wielka wojna…a więc rozważania o kondycji np.ZUS-u stają się nieistotne…Trzeba kupować żywność i złoto…magazynować wodę i leki…
11 lipca 2014 o 16:00
@semperparatus
I inwestować w ziemię.
12 lipca 2014 o 22:42
Ale za co kupować jeśli państwo zabiera 45 % kwoty jaką musi wydać za naszą prace pracodawca !!! dostajemy 1200 netto – 1680 brutto – 2045 zł kosztuje pracownik.
850 zł zabiera pseudo państwo nic nie dając w zamian.