Simone Di Stefano, wiceprzewodniczący ruchu CasaPound, głównej siły włoskich NR, po raz kolejny skrytykował partie tzw. eurosceptyków, podkreślając, iż są one zaprzedane liberalizmowi, antynarodowej i antyspołecznej ideologii. W jego opinii Nigel Farage reprezentuje londyńskie City, interesy finansowe liberalnych elit, z ich opowieściami o „zderzeniu cywilizacji”. „Mówimy o czymś najgorszym. Farage jest eurofobem, a jego optyka jest kompletnie odmienna od tej, którą prezentuje Marine Le Pen”.
Sympatie niektórych eurosceptyków dla postaci takich jak Murray Rothbard, są obiektem kpin ze strony włoskich narodowych rewolucjonistów, którzy „nacjonalistom” z nimi sympatyzującym zalecają więcej dobrych lektur, a mniej kontaktu z portalami społecznościowymi. CasaPound jako jeden z nielicznych ruchów politycznych we Włoszech występuje zdecydowanie przeciwko Unii Europejskiej i euro. Postuluje jednocześnie przemyślenie kształtu Europy na nowo, zwracając uwagę na wyzwania geopolityczne i gospodarcze.
Na podstawie: ilprimatonazionale.it/Nacjonalista.pl
19 czerwca 2014 o 10:59
@NR
,,Jednak moim zdaniem przypieczętowany sukcesem sojusz LePen-Korwin będzie dawał szansę budowy frakcji narodowo-rewolucyjnej w KNP.”
Niestety ale NIE!!! narodowo-rewolucyjny KNP to fikcja, musieliby by odrzucić Kapitalizm, a to niemożliwe.
,,a przyszłości zagwarantuje pakt dwóch wielkich umysłów politycznych naszych czasów Gmurczyk – Korwin-mikke.”
Przyszłość nie zagwarantuje żadnego połączenia, tylko wzrost Korwina który jest jeszcze gorszym przeciwnikiem dla nas Nacjonalistów niż Tusk czy Kaczyński, po za tym podstawa jest taka, że Nacjonalizm ma wzgląd na Naród, by ten nie zrzedł z drogi, by ten Naród nie pogrążył się w rozpuście, patologii, debilizmie, a Jułesej na którym wielu prawicowców patrzy nie jest dobrym przykładem, to państwo jest państwem upadłym przede wszystkim moralnie, Naród amerykański się rozpada i gnije, to są żywi zombie.
Po za tym Janusz Korwin Mikke w którymś wywiadzie stwierdził że jest przeciwnikiem państwu narodowego.
Jeżeli jesteś Nacjonalistom nie możesz w żadnym względzie popierać Korwina bo jest on naszym realnym przeciwnikiem, przecież Tusk czy Kaczyński przy nim to nic to małe robaczki, Korwin chce stworzyć społeczeństwo takie jak w USA, więc chce realnie zburzyć unikatowość Polaków którzy są oryginałem w Europie.
Złoty Świt gdyby usłyszał że w Polsce jest taka patologia, że Polscy Nacjonaliści muszą bać się o to, by głośno nie powiedzieć że są przeciwko Kapitalizmowi bo ktoś nazwie ich socjalistom albo narodowym socjalistom, że ludzie w Polsce chcą wprowadzić Kapitalizm który już w prowadził Balcerowicz, to by się za głowę złapali.
Ani Lewica, Ani Prawica tylko Nacjonalizm!!!
19 czerwca 2014 o 12:49
Jestem niezmiernie uradowany, że korwinizm-libertarianizm nie cieszy się poważaniem wśród europejskich rewolucjonistów.
@ Nacjonalista- w moich intelektualnie skorwinizowanych kręgach ludzi sprzeciwiających się kapitalizmowi(ściślej neoliberalizmowi) nazywa się „lewakami”, cokolwiek według nich to słowo znaczy. Tak czy owak tego typu ludzi należy tłuc młotkiem po głowie aż zmądrzeją.
19 czerwca 2014 o 15:01
@TB
,,Jestem niezmiernie uradowany, że korwinizm-libertarianizm nie cieszy się poważaniem wśród europejskich rewolucjonistów.”
Ja też, no ale w końcu to normalne każdy szanujący się narodowy-rewolucjonista nie poprze Liberalizmu, Demokracji, Kapitalizmu, czy nawet najmniejszych pierwiastków związanych z Liberalizmem, Demokracją, Kapitalizmem.
,,w moich intelektualnie skorwinizowanych kręgach ludzi sprzeciwiających się kapitalizmowi(ściślej neoliberalizmowi) nazywa się „lewakami”, cokolwiek według nich to słowo znaczy.”
No właśnie ja będąc na manifestacji też tak zostałem zwyzywany przez Korwinowców i Narodowców.
Tylko że Narodowcy nie wszyscy wyznają ów prym Kapitalizmu i nie dali się Skorwinizować jeszcze.
”Tak czy owak tego typu ludzi należy tłuc młotkiem po głowie aż zmądrzeją.,,
Dokładnie, ale wątpliwe by coś to zmieniło, jeżeli ktoś twierdzi że tylko Korwin może zmniejszyć podatki to jest w błędzie, nawet PiS może to zrobić, to co już będziemy głosować za PiSem, albo że nie ma w Polsce Kapitalizmu to co jest, Socjalizm?
Przecież w 2016.r. Cudzoziemcy będą mogli kupować naszą ziemię, i co na to Korwin, a no nic, przecież mogą bo to towar jak każdy inny, tak pomyśli sobie Korwin.
19 czerwca 2014 o 15:47
http://prawy.pl/z-zagranicy2/6104-korwin-w-europarlemencie-z-le-pen-i-wildersem
Bardzo proszę popleczników Frontu Narodowego na tym portalu o komentarz.
Czy Le Pen się skur*iła czy to raczej wyrachowana gra nastawiona na rozbicie EU czy może mamy doczynienia z aktualizacją idei NR i teraz za takich uznamy Wildersa i Korwina (pytam serio).
19 czerwca 2014 o 16:04
Z tego co wiem to PE ma powstać frakcja parlamentarna, której celem jest rozbicie EU. Pozostałymi kwestiami wymienione partie raczej nie będą się zajmować.
@Nacjonalista- dlatego nie należy chodzić na rozmaite marsze niepodległości etc. z takimi „narodovcami”.
19 czerwca 2014 o 20:13
@Rewolucjonista:
Wspólna frakcja Le Pen i Korwina to zagranie taktyczne – aby utworzyć frakcję należy mieć 25 posłów z 7 krajów, limit osobowy prawie-że sam FN wyczerpał, problem z tym by byli oni z 7 różnych krajów. Zresztą Le Pen proponowała współpracę Farage’owi, twierdząc że co prawda różnią ich poglądy ekonomiczne ale na UE mają zbieżne – odrzucając jakąkolwiek ewentualną współpracę z BNP/Jobbikiem o ZŚ nie wspominając. Dodatkowo, FN to żadni narodowi radykałowie, choć jak się patrzy na polityczną scenę we Francji (gdzie prawicowe UMP to eurofanatycy gorsi od naszych z SLD/TR) należy cieszyć się z sukcesów Frontu Narodowego, który jest tam niezaprzeczalnie i zdecydowanie najporządniejszą partią polityczną – nie idealną, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Nie wszędzie będziemy mieć Złote Świty
21 czerwca 2014 o 18:07
Le Penowa to polityczna ku…Od dawna zapowiadała że ani ze Złotym Świtem ani z Jobbikiem nie będzie nawet rozmawiać bo to są źli „antysemici”,( http://euobserver.com/tickers/124402 ) nawet ostatnio zrugała swojego ojca z „antysemicką” wypowiedź (gdzie jak wiadomo nie było żadnego antysemityzmu http://www.polskatimes.pl/artykul/3467321,francja-klotnia-w-klanie-le-pen-jeanmarie-odcina-sie-od-rasistowskich-pogladow-corki,id,t.html?cookie=1 ). W jej partii na eksponowanych stanowiskach są żydzi i zaprasza do partii czarnoskórych Francuzów (SIC!). W sumie dobrze się odnalazła z tym farbowanym blondynem obrońcą pederastów.
21 czerwca 2014 o 18:24
W pełni popieram przedmówcę. Apeluję do Was, drodzy koledzy i koleżanki aby zaprzestać tej „podniety” obcymi. Polak-nacjonalista nie ma przyjaciół, poza swoimi pobratymcami, tymi, którzy wierzą w ideologię narodową i „wielką Polskę”. Żadne Jobbiki, Złote Świty czy inne gówno nie jest i nigdy nie będzie naszym sojusznikiem, gdyż ich interesy są sprzeczne, gdyż sprzeczne są interesy każdego narodu. Owszem, można szukać więzi porozumienia, ale twierdzenie, że Grecja czy Węgry lub Francja „bratająca” się z Rosją czy nawet Francja „bratająca” się z Włochami czy Niemcami jest nam przyjazna to samobójstwo. Polska nie ma przyjaciół i nie ma wrogów, podobnie, Polski Nacjonalista nie ma przyjaciół ani wrogów, sojusze można zawiązywać z każdym, nawet komunistą czy Żydem (to akurat w drodze ostatecznej), jeśli tego wymaga interes narodowy. Ktoś, kto tego nie rozumie, zawsze będzie dymany przez innych w 4 litery. Ja nie widzę, obecnie żadnej formacji narodowej w Europie, której interesy byłyby zbieżne z polskimi, absolutnie żadnej.
21 czerwca 2014 o 18:27
Radziłbym poduczyć się nieco historii i popatrzeć jak dawniej, szczególnie w wiekach średnich i epoce nowożytnej wyglądały konflikty i wojny. Sojusze zawiązywano czasami na chwilę, doraźnie, by potem bić się na śmierć i życie z dawnym „sojusznikiem”. Nawet Hitler, miał przy sobie trochę „wrogów”, dla własnych celów, Stalin, gdy klęska zajrzała mu w oczy, stał się „wielkim nacjonalistą”. Dlatego zaprzestańmy tej komedii pod nazwą „nacjonaliści wszystkich krajów łączcie się”.
21 czerwca 2014 o 20:04
„aby zaprzestać tej „podniety” obcymi”
Informacja jako „podnieta”. Niklotowiec, wracaj tropić agentów GRU i zaprzestań tej komedii pod nazwą „pisanie komentarzy przez Niklotowca/Zadrugowca czy innego nawiedzonego”. Zwłaszcza jakiś kuriozalnych apeli.
21 czerwca 2014 o 20:34
Już Stanisław Piasecki pisał przed wojną o idiotach węszących „międzynarodówkę nacjonalistyczną”, jak widać, dekady płyną, nic się nie zmienia.
28 czerwca 2014 o 08:17
Smutna wieść dla wszystkich zwolenników „Rosji jako alternatywy”:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/aleksandr-dugin-opuscil-uniwersytet-im-lomonosowa