Jak powszechnie wiadomo, putinowska Rosja jest ostoją tradycji i walki z moderną. Co więcej, osadzona w kontekście rosyjskim i euroazjatyckim Czwarta Teoria Polityczna poucza o „właściwej kolejności likwidacji” swoich wrogów.
Właśnie dlatego w Sankt Petersburgu odbędzie się konferencja nosząca wdzięczny tytuł: „Neofaszyzm w Europie 70 lat później”. Jej organizatorem jest Europejski Kongres Żydów w porozumieniu z Rosyjską Akademią Nauk, rosyjską Fundacją Centrum Chwały Narodowej, moskiewskim Instytutem Ekonomii Globalnej i Stosunków Międzynarodowych, Fundacją św. Andrzeja oraz międzynarodową organizacją młodzieżową Youth Time.
Wszystkie te, z definicji antyglobalistyczne i antyatlantyckie instytucje (w szczególności Europejski Kongres Żydów, który swojego czasu pomagał uciec z Rosji kryminaliście Gusinskiemu do Unii Europejskiej, a potem Izraela), zaprosiły do udziału w konferencji organizacje rządowe i pozarządowe (NGOs), przedstawicieli świata polityki i nauki z ponad 20 krajów, w tym reprezentantów WNP i Unii Europejskiej, a także ekspertów z Rosji. Z pewnością wszyscy zaproszeni goście również reprezentować będą konsekwentną, antyliberalną linię swoich rosyjskich kolegów.
W zapowiedzi konferencji czytamy, że jej głównym celem będzie „wypracowanie sposobów na rzecz zapobieżenia odrodzeniu nazizmu i faszyzmu we wszystkich swych odsłonach”.
To niewątpliwie wielkie wydarzenie naukowo-polityczne poprzedzone zostanie wizytą na Piskariowskim Cmentarzu, gdzie znajduje się Pomnik Matki – Ojczyzny, poświęcony bohaterskim obrońcom Leningradu przed inwazją europejskich nazistów.
W tym samym czasie szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow oznajmił, iż dysponuje dowodami na to, że snajperami na ukraińskim Majdanie, których działalność doprowadziła do śmierci co najmniej kilkudziesięciu uczestników demonstracji antyrządowych oraz kilku funkcjonariuszy Berkutu, kierował nacjonalistyczny Prawy Sektor.
DD
Na podstawie: voiceofrussia.com, interfax, rp.pl
Komentarz: Życzymy powodzenia na konferencji i nie możemy się doczekać relacji. Zastanawiamy się, czy znany rosyjski profesor i przodownik Czwartej Teorii Politycznej również pojawi się w panelu eksperckim. Odnośnie oświadczenia Ławrowa – niewykluczone, że własnie Prawy Sektor kierował majdańskimi snajperami. Jest to równie prawdopodobne, jak to, że w Katyniu strzelali Niemcy.
Ważna adnotacja: Ten wpis nie jest prima aprilisem.
1 kwietnia 2014 o 13:44
Ciekawe co na to Falanga z Xportalem.
1 kwietnia 2014 o 13:56
Oswald – przejdą na następny etap, czyli do Piątej i Szóstej Teorii Politycznej :)))
1 kwietnia 2014 o 13:58
Ciekawe co na to Falanga
1 kwietnia 2014 o 14:06
Chyba tylko na Xportalu mozna przeczytać że Putinowska Rosja jest nośnikiem tradycjonalizmu i wiary chrześcijańskiej.
1 kwietnia 2014 o 14:08
Cross – zapoznaj się z tym tekstem http://xportal.pl/?p=13112 gdzie falanga ora trzecią drogę.
1 kwietnia 2014 o 14:09
bądźmy sprawiedliwi – także na konserwatyzm.prl
1 kwietnia 2014 o 14:17
Czy nad konferencją będzie czuwał duch Ilji Erenburga?
1 kwietnia 2014 o 14:18
Ważne że Katechon rządzi.
1 kwietnia 2014 o 15:07
Uwaga,uwaga!
Z ostatniej chwili-za kilka dni poajwi się wywiad z Putinem na konserwatyzm.pl!
1 kwietnia 2014 o 16:25
Jakoś tak ostatnio zacząłem chodzić na różne ,,prawicowe” strony, i to co tam ujrzałem mnie przeraziło, otóż dowiedziałem się że Bush był dobrym prezydentem Ameryki, i że wojna w Afganistanie i Iraku została na nim wymuszona, że Putin to wręcz cudotwórca Rosji, wręcz nowy Car, że Nacjonalizm jest zły, i żeby najlepiej rządził Monarcha, i perełka że NWO to lewacki wymysł, po prostu ,,prawicowcy” są tak samo szkodliwi jak lewacy, można wręcz powiedzieć że chyba bardziej.
,,Lepiej umrzeć od marksistowskiej kuli niż prawicowego poklepywania.”
-José Antonio Primo de Rivera
1 kwietnia 2014 o 16:43
jednak się okazało że Putin nie jest antyglobalistą jak chcą niektórzy.
1 kwietnia 2014 o 16:47
„ora trzecią drogę”
To nie oranie, ale zdecydowanie nadstawienie dupy w jednym kierunku. Co kto woli. Jedni w kierunku kraju czarnego „mesjasza”, drudzy w kierunku kumpla oligarchów z KGB. Niektórzy tak mają, bez Wielkiego Brata nie mogą
1 kwietnia 2014 o 17:22
Pinokio, chyba bez wielkiego BATA
1 kwietnia 2014 o 17:27
Dugin ma przynajmniej jakiś program będący próbą odpowiedzi na realia współczesnego świata. Co mają „faszyści” poza ogólnikowymi hasłami o narodowej rewolucji które przez ostatnie 70 lat nikogo nie przekonały?
1 kwietnia 2014 o 17:46
Ach ten zły Putin. Jakie to straszne, że ktoś pilnuje interesów swojego kraju, zamiast poświęcania się w imię niemożliwej do wykonania narodowej rewolucji w Europie.
No bo dlaczego jakieś rosyjskie organizacje nie mają rozmawiać z Żydami? Dlatego, że nienawidzący ich Polacy im tego zabraniają, podczas gdy jednocześnie działa w Polsce cała masa żydowskich organizacji i jakoś „nacjonaliści” nic z tym nie robią?
Zróbmy swoją „narodową rewolucję”, pokonajmy swoich Żydów. Potem będziemy mogli pouczać Cara.
1 kwietnia 2014 o 18:03
„Dugin ma przynajmniej jakiś program”
Nikt chyba tego nie kwestionuje. Prof. Dugin w kilku sprawach czyni słuszne obserwacje, a jego opinie mogą być przydatne. Tylko co ten całościowy program ma wspólnego z Polską i Polakami? Nic. Program jest realizacją rosyjskich interesów (nie czynię mu tu zarzutów), a resztę tych zaklęć o „walce z atlantyzmem” to można sobie między bajki włożyć. Paul Wolfowitz i amerykańscy neocons też mają program……
Putin niech sobie robi co chce i pilnuje interesów swojego kraju. Barack Obama też pilnuje interesów swojego kraju. Tylko to nie ma nic wspólnego z Polską. Informować można o czym się chce. Miłośnicy Kacapii nie mają żadnego prawa do narzucania tutaj innym swoich nieodwzajemnionych uczuć do Kremla. Jakże uroczo brzmią w ich ustach ataki na „sektę smoleńską, amerykańską agenturę”, skoro mentalność jest identyczna – mentalność psa na smyczy. Przykład w komentarzu powyżej.
P.S. Kacapia nie jest tożsama ze słowem „Rosjanie”, dlatego też nie pojawia się ono w komentarzach.
1 kwietnia 2014 o 18:42
„No bo dlaczego jakieś rosyjskie organizacje nie mają rozmawiać z Żydami?”
Dlaczego kiedy Dmytro Jarosz zrobił to samo tylko na znacznie mniejszą skalę, to niektórzy wrzeszczeli wniebogłosy i rozpisywali się o tym, że Prawy Sektor to specgrupa Mossadu?
1 kwietnia 2014 o 19:08
vonSchwarzau – Putin to chyba walczy o interes swój i swoich oligarchów i żeby nie było nie jestem żadnym rusofobem bo to głupota ale rusofilia to taki sam debilizm.
1 kwietnia 2014 o 19:19
„Dlaczego kiedy Dmytro Jarosz zrobił to samo tylko na znacznie mniejszą skalę, to niektórzy wrzeszczeli wniebogłosy i rozpisywali się o tym, że Prawy Sektor to specgrupa Mossadu?”
Dlatego, że Prawy Sektor aspiruje do bycia partią nacjonalistyczną szanowaną wśród zachodnich nacjonalistów. A Jedna Rosja nie aspiruje do niczego i nic od nas nie chce.
1 kwietnia 2014 o 19:47
WT jak zwykle celnie, chociaż widzę, że niektórzy nadal ślepi i głusi. A wszysto sprowadza sie do jednego: dla nas wazny jest inetres Polski, a nie kogokolwike innego. I nie – interes Rosji nie jest interesem Polski, tylko interesem Rosji. Jeżeli akurat Rosja zrobi coś, co jest dla nas korzystne, to robi to ze wzlędu na siebie ,a nie na nas. WIęc czołobitność wobec niej jak i wobez USA czy UE czy kogokolwiek innego jest po prostu w najlepszym razie debilizmem. W najlepszym razie.
1 kwietnia 2014 o 19:59
„I nie – interes Rosji nie jest interesem Polski, tylko interesem Rosji.” – tenże sam interes Rosji jako imperialnego molocha przeczy obecnie interesowi białych Rosjan, o czym niebawem pojawi się artykuł. Podobnie zresztą z amerykańskim golemem, który wyniszcza białych Anglosasów u siebie.
1 kwietnia 2014 o 21:09
@Nacjonalista
Świetnie to napisałeś. Cytat Jose Antonio Primo de Rivery też jak najbardziej na miejscu. Te prawicowe strony to za pewne PiS, KNP, koliberki i ruchowcy
Prawicowcy to tacy sami wrogowie nacjonalizmu jak lewacy, a nawet gorsi, bo często jest ich gorzej rozpoznać.
1 kwietnia 2014 o 21:34
Gorsi?
Też nie lubię prawaków (choć oczywiście nie wszystkich, bo poglądy nie zawsze są wyznacznikiem tego, kogo lubię a kogo nie), aczkolwiek nie są gorsi od lewactwa. Prezes Kaczyński nie zalegalizowałby aborcji i in vitro. Prezes Kaczyński nie zalegalizowałby małżeństw homoseksualnych. Prezes Kaczyński nie kara swoich działaczy za używanie sformułowań typu „europejska szmata”. Pozytywów prawicy znajdzie się jeszcze więcej, jak się porównuje ją z lewicą.
Dlatego proszę Cię o nie rzucanie pustymi sloganami, które nie mają pokrycia w rzeczywistości.
19 maja 2019 o 19:02
W 2019 roku mam co do tego duże wątpliwości…
1 kwietnia 2014 o 22:13
My Nacjonaliści jesteśmy prawdziwą Prawica.A nie pis
1 kwietnia 2014 o 22:14
@Kibol
Z osobami, które uważają Kaddafiego za komucha nie dyskutuję.
1 kwietnia 2014 o 22:17
Cóż za nieformalna koalicja się zawiązała !
Tvn,wyborcza+Gazeta Polska+teraz dołącza portal nacjonalista.pl(od jutra zapewne rusofob.pl)do walki z Rosją,Putinem i zdrowym rozsądkiem
1 kwietnia 2014 o 22:18
Hahaha, uwaga, włazodupstwo wobec postsowieckiego caratu miarą zdrowego rozsądku!
Kibol – nacjonalizm to nie prawica, ale wiem, na stadionie mówią inaczej.
1 kwietnia 2014 o 22:31
Tylko, że w Rosji te ruchy osiągnęły wymiar patologiczny – powiązania ze środowiskiem kryminalnym, ślepy kult człowieka, który wycinał w pień każdego Rosjanina którego spotkał, jakiś prymitywny białorasowy mistycyzm. Nic to nie ma wspólnego ani z właściwym nacjonalizmem ani tym bardziej z konserwatyzmem. Zresztą kto powiedział, że państwo Putina to jakiś ideał? Każdy chyba zaznacza, że to w porównaniu do zachodniej zgnilizny rzeczywiście rysuje się tam szansa na przetrwanie zasad i cywilizacji.
19 maja 2019 o 19:11
Żeby można było mówić o szansie na przetrwanie w Rosji zasad i cywilizacji to najpierw one muszą tam być, a prawda jest taka, że po najazdach mongolskich nie ma tam żadnych zasad opartych na honorze charakterystycznych dla antycznych cywilizacji wywodzących się od Aryjczyków (Grecja, Rzym, Germanie, Persowie itd.) czy takich ludów jak Japończycy, Chińczycy, ani nie ma tam cywilizacji doszczętnie zniszczonej po rewolucji październikowej i zastąpionej żydo-bolszewicką pseudo-cywilizacją, a następnie jej spadkobierczynią, czyli „cywilizacją” dzisiejszej Federacji Rosyjskiej. Jedyny chyba pozytywny element kulturowy, jaki w Rosji widzę to i tak wyolbrzymiony przez apologetów Kremla zakaz pedałowania, bo tak jak niektórzy rusofile głoszą „oparcie o wartości chrześcijańskie” to taki sam żart jak „chrześcijaństwo” liberalnego protestantyzmy, patriotyzmu tam też nie widzę, bo „rassijanizm” to takie same gówno jak poparcie dla eurokołchozu.
1 kwietnia 2014 o 22:36
Jak już Sigurd zacząłeś o stadionach.. To nacjonalizm na stadionach jest najbardziej obecny gdzie ? Ano najwięcej nacjonalizmu w Europie pozostało w Rosji i na… Ukrainie. Oczywiście Ruscy kibole-nacjonaliści gardzą Putinem i mają go za pacynkę NWO,syjonizmu i piszę to bez żadnego sarkazmu czy ironii bo takie są fakty.Są też tacy którzy popierają Prawy Sektor(nie wszyscy lecz w miarę spora grupa). W sumie zazdroszczę im tego że pójdzie się na mecz Zenitu,CSKA czy Dynama Kijów i się widzi flagi caratu czy banderowskie(oczywiście z ich perspektywy),pełno nacjonalistycznych motywów,krzyży celtyckich,motywów słowiańskich oraz i chrześcijańskich w zależności od ekip. U nas natomiast ktoś jeszcze robi oprawy nazwijmy to patriotyczne ale celtyki czy nacjonalizm ze stadionów zanika. Wszystko coraz bardziej tolerancyjne,społeczeństwo a najbardziej młodzież..Ogólnie na wschodzie(Rosja,Ukraina) nacjonalizm i brak tolerancji to wśród wielu młodych ludzi(nie wszyscy-Rosja i Ukraina to nie raj) wręcz subkultura i coś normalnego,w Polsce osobiście gdy powiem że nie toleruję obcych w naszym kraju patrzą się na mnie jakbym im zabił matkę…U nas „radykalni” kibole to wyznawcy PIS,Korwina w skrajnych przypadkach RN… Wiem że ludzie z NOP,Falangi,Zadrugi,AN też są kibolami ale sami wiecie że jesteśmy małym procentem…
1 kwietnia 2014 o 22:53
A dlaczego to napisałem ? Dlatego że u nas ta tolerancja jest dzięki UE. Tolerancji której nie ma jak u nas w Rosji i na Ukrainie mimo że żydostwo ma tam nie małe wpływy. To co napisaliście to prawda , ale mam nadzieję na nacjonalistyczną propagandę przeciw UE,Usraelowi i NATO bo ostatnio się zawiesiliście tylko na Rosji a okupuje nas kto inny…Dobrze że informujecie ale Polsce bardziej by się przydała antyzachodnia propaganda .Przykładem dla mnie są Węgry. I Orban(tak wiem pacynka ale nasi politycy mogą mu buty czyścić) i Jobbik(im RN i różni znawcy mogą buty czyścić ) i społeczeństwo węgierskie autonom.pl/?p=8649.
1 kwietnia 2014 o 23:28
SlavicNS – i nacjonalista.pl i NOP prowadziły, prowadzą i prowadzić będą kampanię antyliberalną, antyunijną, antyamerykańską etc. Ale walka z jednym wrogiem nie oznacza, że drugą stronę medalu uważa się za słuszną. To, o co walczymy, to myślenie po polsku, przez pryzmat Polski – a nie unii, Ameryki czy Rosji. A od czasu wydarzeń na Ukrainie niektórych narodowo podobnych opanowałą, jak to WT gdzieś napisał, jakas odmiana sekty smoleńskiej,t ylko w drugą stronę – sekty kremlowskiej. Z takimi głupotami też walczymy.
1 kwietnia 2014 o 23:58
Niech no redakcja wrzuci tego newsa na fejsbukowy profil xportalu i konserwatyzmu. Już widzę ten ból dupy katechonów i solarnych wojowników internetu xD.
2 kwietnia 2014 o 00:13
No rzeczywiście głupota ludzi(rusofilia) jak to nazywasz jest porównywalna z udziałem Polski(całego kraju nie pojedynczych osób i tych którzy popierają Prawy Sektor i tych którzy nie i nacjonalistów i liberałów) w UE,NATO i okupacją naszego państwa przez zachodnie podmioty. Weź sobie daruj nawet takie porównania.Ruscy ostatnio tak słabi byli w okresie wielkiej smuty i zdobyciu Moskwy przez Polaków. Ich wpływy są zżerane przez zachód a sama Rosja jest otaczana.UE nie można porównać nawet do udziału Polski w bloku wschodnim. To coś takiego jakbyśmy byli republiką radziecką. Nasze komuchy nie raz miały swoje zdanie.A nasze liberałki czegoś takiego nie mają szczekają to co nakaże Usrael i Niemaszki. Co Ruscy tu ku.wa mają ? Łukoil i Gazprom mają wpływy i kto jeszcze ? A teraz zobacz i porównaj to do tego co w Polsce może USA,Niemcy,Wielka Brytania czy Izrael. Nie bój się Polska nie będzie w objęciach Rosji.Putin nie zaatakuję kraju który jest podległy. Ukraina jako tako jest niepodległa natomiast Niemcy nie pozwolą by Ruski przejął niemieckie ziemie i lasy z „polskiego” terytorium Rusofobiczne partię w Polsce to tylko wszystkie będące w sejmie i wszystkie które w tym sejmie nie są . Natomiast partii/organizacji oraz akcji różnych typu Anty USA jak na lekarstwo.
2 kwietnia 2014 o 13:51
SlavicNS – jak cie czytam, to nie wiem, śmiać się czy płakać. Ty kompletnie nie kumasz bazy.
2 kwietnia 2014 o 15:52
Niech sam Putin odpowie:
„Washington Post” alarmuje:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-przeradza-sie-w-lidera-antyzachodniego-swiata/qmdqf
2 kwietnia 2014 o 18:24
Pytania „co na to Falanga i Xportal” graniczą trochę z erystyką. Podkreślali oni wielokrotnie pewne zalety państwa rosyjskiego (na łamach tego portalu również miało to miejsce), ale jednocześnie nieraz zaznaczali że ustrój w nim panujący nie jest idealny – czego żaden krzykacz już nie zauważył.
2 kwietnia 2014 o 23:02
Rosję powinno się popierać nie z miłości, tylko z wyrachowania. Jest to jedyne, obok Chin, mocarstwo na świecie, które próbuje powstrzymać nadejście globalnego Paradis Judaeorum. Co z tego, że rosyjskie sprawy wewnętrzne nie są idealne, skoro my tam nie mieszkamy? To samo z Chinami – czy ktoś mówi, że Chiny cą cud-miód? Nie. Ale są rywalem żydowskich globalistów na światowej scenie politycznej i to wystarczy. Ja bym wchodził nawet w sojusz z KRLD, gdyby była mocarstwem. Jeśli coś jest kłodą leżącą na drodze, którą Żydzi podążają ku władzy nad światem, to trzeba tę kłodę podpierać, nawet, jeśli jej wygląd się komuś nie podoba.
Polska jest pod okupacją kontrolowanego przez Żydów Zachodu i jeśli jakimś cudem uda nam się z tej sytuacji wyszarpać, to aby obronić się przed (pewnymi w takiej sytuacji atakami Zachodu), będziemy musieli związać się z jakąś inną siłą geopolityczną, która się temu Zachodowi opiera. A jedyną taką siłą jest BRICS, gdzie Rosja i Chiny odgrywają pierwszorzędne role. Jeśli tego nie zrobimy, to Zachód naszą niepodległość zdmuchnie w mgnieniu oka (szybciej, niż niepodległość Libii). Polska gospodarka została całkowicie związana z Zachodem po 1989 r. i jeśli wyrwalibyśmy się spod politycznych wpływów Zachodu, to żeby nas nie zadusili gospodarczo, trzeba będzie związać się gospodarczo ze Wschodem, bo inaczej długo nie wytrzymamy. Do tego należy się spodziewać różnych rewolucji wywoływanych w Polsce przez agenturę Zachodu (krwawe pacyfikowanie takich rewolucji będzie dla Zachodu pretekstem do represji gospodarczych względem naszego kraju, lub nawet do inwazji). Bez sojuszu z Rosją i Chinami oraz mniejszymi państwami związanymi z tymi mocarstwami NIE MAMY SZANS NA SAMODZIELNE UTRZYMANIE SIĘ NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ PRZY CIĄGŁYCH ATAKACH ZACHODU!!! Przecież. to jest truizm. Nie utrzymalibyśmy się nawet połowy tego, co Królestwo Francji po restauracji Bourbonów, a już mielibyśmy „wolność wiodącą lud na barykady”.
2 kwietnia 2014 o 23:14
I co nam da ten sojusz? Potępianie nazistów i faszystów na naszym podwórku przez Kacapię? Rosja ani rubla nie daje na organizacje nacjonalistyczne w Europie, na Ukrainie finansuje jakichś kretynów, a mogłaby przecież stworzyć sobie własny „euroazjatycki” Prawy Sektor. Oni po prostu nie są tym zainteresowani, mają własne żałosne gierki z Zachodem, ale ten sam Zachód to ich sojusznik, kiedy chodzi o nas.
Dla porównania Iran i Syria mocno wspierają ruchy nacjonalistyczne, udzielają nawet azylu wielu niewygodnym publicystom, czy działaczom. Jeszcze w latach 80. bojownicy francuskiego GUD ukrywali się w syryjskiej ambasadzie i stamtąd pozyskiwali pieniądze na swoje wydawnictwa. O Libii, czy Iraku to już nie wspomnę – REALNE wsparcie nacjonalistycznej Serbii (co wtedy robiła dla braci Serbów Rassija? GÓWNO) i rzucanie kasy na lewo i prawo – w tym na Front Narodowy, a nawet na zidiociałe grupki polskich skinheadów (wtajemniczeni znają szczegóły). Tak to wygląda w przypadku arabskich nacjonalizmów, no ale to są nacjonalizmy, a nie kacapskie, postsowieckie gówno.
2 kwietnia 2014 o 23:44
@Sigurd
-Ale to ma być kontrargument, że Putin nie sypie kasy na organizacje nacjonalistyczne w Europie, tak jak niegdyś Syria i Iran? Gdyby nie Putin, to ani Syrii, ani prawdopodobnie Iranu już by nie było. Co jest większym wyczynem?
Już pomijam to, że finansowanie organizacji nacjonalistycznych przez wywiad rosyjski byłoby doskonałym pretekstem dla reżimów demoliberalnych do ich delegalizacji oraz kompromitacji w oczach opinii publicznej w rodzimych krajach.
-Rosja Serbii nie pomogła, bo sama znajdowała się pod okupacją Zachodu, z której wyszła w latach 1999-2000 ledwo zipiąc. Przy okazji polecam tekst S. Tymińskiego na ten temat:
http://rzeczpospolita.neon24.pl/post/84862,rosja-najwieksza-grabiez-xx-wieku
Pytasz, co nam da sojusz z Rosją (w poprzednim komentarzu już to wyjaśniłem), ale odwróćmy pytanie: co nam da sojusz z Ukrainą, która od początku swego istnienia trzeszczy w posadach, a jej gospodarczy i militarny stan posiadania jest mniejszy, nisz nasz, zaś nierosyjskie środowiska tam istniejące to podlegli globalistom demoliberałowie albo neobanderowcy, których stosunek do Polski jest, delikatnie to ujmując, niedookreślony i niepewny?
19 maja 2019 o 19:20
Żaden pro-ukraiński europejski nacjonalista nie postuluje sojuszu z demoliberałami rządzącymi Ukrainą, polscy radykalni nacjonaliści kibicują ukraińskim nacjonalistom, bo wiedzą, że po separatystach będą mieli wolną rękę do zamachu stanu, który ma na celu efekt domina w Europie, czyli nacjonalistyczną wiosnę ludów, która nie jest na rękę ani USraelowi, ani Putinowi. Kto tego nie rozumie, to nie rozumie radykalnego nacjonalizmu, a kto tego nie popiera, ten nie jest nacjonalistą.
3 kwietnia 2014 o 00:27
„Gdyby nie Putin, to ani Syrii, ani prawdopodobnie Iranu już by nie było. Co jest większym wyczynem?” – Ty naprawdę wierzysz w te bzdury? Gdyby Rosji nie było, to Iran wysłał by połowę swoich sił zbrojnych, żeby tylko ratować Syrię. Sam naczelny dowódca irańskich sił zbrojnych mówił o tym już 2012 roku: „Każde wtargnięcie wojsk obcych państw do Syrii potraktowane zostanie jako wypowiedzenie wojny Iranowi, na co damy miażdżącą odpowiedź”. Dla porównania minister spraw zagranicznych Kacapii Ławrow zadeklarował oficjalnie, że Rosja w takim wypadku nie wyśle ani jednego żołnierza – czyli da dupy, tak jak zwykle. Pewnie jedynie narodowi bolszewicy i inni nacjonaliści powołaliby ochotnicze brygady, dokładnie tak, jak było to w Jugosławii.
Odnośnie tego wspaniałego wsparcia Rosji dla Syrii i Iranu – co z S-300? :-)))) Kiedy Iran otrzyma rekompensatę za bycie okantowanym i wydymanym przez matiuszkę antyatlantyzmów? Rozumiem, że tym moskiewskim pedałom wszystko się z automatu wybacza, tak?
„co nam da sojusz z Ukrainą, która od początku swego istnienia trzeszczy w posadach, a jej gospodarczy i militarny stan posiadania jest mniejszy, nisz nasz” – faktycznie, mniejszy „nisz nasz”. Misz masz. Znowu raczysz sobie kiepsko żartować, bo jakby nie było, ich potencjał jest znacznie większy od naszego, podejrzewam też, że armię mają sprawniejszą.
” podlegli globalistom demoliberałowie albo neobanderowcy” – ale Putinek otoczony mędrcami z Chabadu nie jest podległy wobec nikogo, hehehe.
Do ukraińskiego środowiska nacjonalistycznego mam sporo zastrzeżeń – jednak za dużo tam kanalii pokroju Tiahnyboka i jest problem kadrowy, ale Prawy Sektor budzi nadzieje. Natomiast jakiekolwiek bolączki ukraińskiego nacjonalizmu nie powinny być nawozem dla głupawej kacapofilii, niepopartej niczym konkretnym, poza ciągłymi usprawiedliwieniami – a bo Rosja musiała, bo zachód okupował, bo Rosja nie będzie na zawołanie, bo Rosja się zastanawia, bo Żydzi obok Putina to tylko Żydzi, a obok Jarosza to diabły wcielone, itd.
3 kwietnia 2014 o 20:26
Zamiast walczyć z „faszyzmem”, Rosja powinna walczyć z alkoholizmem i degeneracją
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/przerazajace-statystyki-dot-rosji-putin-chcialby-zeby-nikt-o-nich-nie-slyszal/rxlz4
Rosja jak Ameryka, delenda est.
4 kwietnia 2014 o 00:25
@PS
Dokładnie, i w Rosji i w Ameryce, podobne patologie mają miejsce, a zabawa w ,,faszyzm” nic Rosji nie da, nie wiem czy Putin zdaje sobie sprawę, ale to właśnie ,,faszyści” głównie chcą współpracować z Rosją, a nie USA.
4 kwietnia 2014 o 07:48
Już samo porównywanie Rosji do USA pokazuje, że ci którzy takie teksty wypisują żyją w jakimś MATRIXIE. Jak na razie to Rosja proponuje jakąś alternatywę wobec globalistów:
- Putin usuwa z Rosji wiele zachodnich NGO,
- Putin po kryzysie krymskim zaproponował uniezaleznienie roysjkiego systemu bankowego,
-Putin zakazał propagandy homoseksualnej i anty-religijnej
-rząd rosyjski ograniczył aborcję
-rząd rosyjski wprowadził istotne elementy polityki prorodzinnej-np. rodzina z trójką dzieci otrzymuje darmową działkę budowlaną i niskoprocentowy kredyt+rózne ulgi i kasę na dzieci
-Rosja w 2013 r. obroniła Syrię przed NATOwską inwazją
-Rosja wspólpracuje z Iranem
-Rosja w konflikcie palestyńsko-żydowskim utrzymuje kontakty z obiema stronami co pozwala jej pełnić rolę AUTENTYCZNEGO ROZJEMCY
-Rosja nie zgadzała się na uznanie Hamasu i Hezbollahu za organzacje terrorystyczne
-wśród doradców Putina są np. nacjonalista Rogozin czy euroazjata Dugin
Jak wy możecie w ogóle porównywać tego typu rząd do Obamy, Hollandego,Camerona?
Jedna Rosja nie jest partią narodową, Putin wywodzi się ze środowiska kgb, a także liberałów kremlowskich. Jednak nie jest globalistą i stara się relaizować interes narodowy własnego kraju i swoich ludzi. W trakcie kryzysu krymskiego po raz pierwszy odwołał się nie do Rosjan ale ETNICZNYCH Ruskich. Nawet jeśli ten rząd robi „krok w stronę postępu”, to jendoczęśnie „dwa kroki przeciwko postępowi”. I zamiast krytykowac w czambuł lepiej wspierać elementy konserwatywno narodowo antypostępackie w tym reżimie niż zrobić to co zrobił „PS” tzn. doprowadził do władzy globalistycznych oligarchów bez jakijekolwiek opozycji.
Co do pijaństwa,narkomanii itp. Jest to problem ale Rosja nie jest dyktaturą ani państwem totalitarnym, jest to „lajtowy” autorytaryzm i na Kremu obok frakcji „konserwatywnej” istnieje tez frakcja „liberalna” i chodzi o to by to „frakcja Ruska” rządziła anie globalistyczna. Tak jak w PRL, zamiast docenić Gomułkę czy Gierka niketózy obsrywają ich tak samo jak jakiegoś Bermana. To tylko świadczy o braki jakiegokolwiek obiektywizmu.
4 kwietnia 2014 o 12:50
@conan
Nie o to chodzi, te różnice zauważy każdy, i to co napisałeś to prawda, tylko że Rosja i USA jadą na Liberalizmie, w Rosji jest on Narodowy, w USA jest on Mesjaniczny, chodzi o to, że nie można ulec złudzeniu, nie którzy ulegli, że w Rosji to jest Raj, i że Rosja nas wyswobodzi i wszystko będzie dobrze.
4 kwietnia 2014 o 15:30
Conan urodziłeś się jakoś niedawno chyba? Świat trwa troche dłużej niż pięć lat wstecz. A wszystko ma swoje przyczyny i skutki.
4 kwietnia 2014 o 22:25
A więc wychodzi na to, że putinowska Rosja to kutafon nie katechon. A szkoda….
4 kwietnia 2014 o 22:38
Wychodzi na to, że Studnicki jest nieśmiertelny i ponadczasowy. A konkretniej – nawet antyglobalistyczna Rosja pozostanie tą samą Rosją, nie liczącą się z nikim, kto nie potrafi dać jej w gębę. Dzisiaj mamy większe zmartwienia, ale Rosja nigdy nie będzie nam rzetelnym sojusznikiem – najwyżej doraźnym koalicjantem.
29 kwietnia 2014 o 02:51
Putin działa na tyle na ile naród mu przyzwoli, w jego sytuacji przyzwolenie na odstępstwo od pewnych tradycji ruskich było by równoznaczne z jego polityczną śmiercią- powtarzam to po raz kolejny, Putin musi się liczyć z konserwatyzmem i tradycjami „ruskich ludzi”.
Porównując Rosję i UE, to naprawdę ZSRE wypada blado w kwestiach rodziny, religii czy tożsamości.