Demokracja liberalna jest naszym współczesnym wrogiem numer jeden. Demokracja to nie tylko partyjniacy, wszędobylski nepotyzm, ale przede wszystkim ustrój niosący za sobą niszczące zdegenerowane „wartości” chcące w jak najszybszy sposób doprowadzić Europe do upadku. Demoliberałowie są przekonani, że obecna epoka należy do nich, a demoliberalizm będzie panował niepodzielnie już zawsze na europejskim kontynencie. Naszym zadaniem jest, aby zakochani w sobie demokraci czuli coraz głośniejsze kroki narodowych rewolucjonistów i nasz oddech na swoich plecach. Musimy dążyć do zniszczenia demoliberalizmu, zanim kompletnie spustoszy nasz kraj i dobije cały kontynent.
Wyborcze kłamstwo
Zawsze przed każdymi wyborami da się słyszeć, że to obywatel ma władze i w końcu może zdecydować oraz rozliczyć obecną kastę polityczną. Jest to oczywiście kłamstwo i jeżeli ktoś daje się nabrać na tego typu frazesy to musi zacząć analizować 25 letnią historię III RP. Żadne wybory nie przyniosły zmian na lepsze. Partie i jej członkowie to karierowicze chcący się ustawić poprzez okłamywanie narodu. Dobro narodu to dla nich frazesy, puste słowa, których nadużywają w czasie trwania kampanii wyborczej. Wybory to dla demokratów fałszywy mit wolności. W wyborach mogą wygrać oczywiście jedynie demoliberałowie. Wystarczy spojrzeć na Grecję gdzie narodowo-rewolucyjny Złoty Świt stający się jedną z głównych sił politycznych w kraju jest straszliwie atakowany, a jego posłowie wsadzani są do więzienia. Wybory to kłamstwo, służące do zasłaniania swoich partyjnych interesów rzekomą wolnością i mocą decydującą narodu.
Partie polityczne
Nie ma znaczenia czy dana partia polityczna jest lewicowa czy prawicowa – wszystkie partie demoliberalne bez względu na to na jakim biegunie politycznym się znajdują są naszymi przeciwnikami. Ci, którzy popierają demoliberalne niszczenie polskiej tradycji i wartości nie mogą być naszymi sojusznikami w żadnej sprawie. Partie polityczne to rak na ciele naszego narodu. Partie i ich kłótnie, realizacja interesów osobistych zamiast interesów narodowych, nepotyzm, przerzucanie się frazesami obniża morale narodu, który jest coraz bardziej zmęczony szarą rzeczywistością. Partie polityczne i ich członkowie odcięci są od życia narodowego. Demoliberałowie są naszą odwrotnością – my jesteśmy z narodem, a oni przeciw niemu. Dlatego demoliberalizm musimy zastąpić powszechnymi rządami narodu opartymi na hierarchii, przy takowym ustroju partie polityczne staną się jedynie reliktem smutnej demoliberalnej przeszłości.
Demoliberalne „wartości”
Demoliberalizm jest ukochanym ustrojem dla lewicowców, lewaków etc. Dlatego, że zawsze powoli wprowadza ich „zasady” i „wartości”. Demokracja liberalna ma za zadanie zmiażdżyć wszystko co tradycyjne, co narodowe. Dlatego musimy walczyć z demoliberalizmem na wszystkich frontach. Taktyka jest prosta – wkładanie masy pieniędzy w fałszywą propagandę atakującą naszą tradycje przedstawiając ją jako coś co przeminęło, jako sprawę do zapomnienia, a wszystko po to żebyśmy przestali być ludźmi „zacofanymi”. Demoliberałowie są coraz bardziej bezczelni atakując dzieci już od przedszkoli chcąc narzucić im swoją wizje świata i wmawiać swoje chore postulaty. Na wszystkie sposoby musimy z tym walczyć. Może obecnie mamy w pewien sposób ograniczone możliwości. Jednakże i to coraz bardziej się zmienia, a po naszym ostatecznym zwycięstwie wszystko wróci do normalności. Postarajmy się jednak nie dodawać sobie zbędnej pracy w przyszłości i pokonajmy ich chore działania już dziś uświadamiając naród o potrzebie walki o normalną przyszłość dla naszego narodu, a szczególnie dla tych najmłodszych Polaków.
Co nam przyniósł demoliberalizm?
Każdy narodowy radykał musi przy każdej okazji uświadamiać innych członków narodu o szkodliwości demokracji liberalnej. Co dał nam ustrój demoliberalny? Upadek moralności, wartości i zasad, niszczenie tradycji narodowej, partie polityczne, ich kłótnie i wojny o stołki, kłamstwa wyborcze i frazesy oszukujące naród, pogarszające się warunki do życia dla polskich rodzin, miliony naszych rodaków opuszczających kraj w poszukiwaniu godnego zarobku, strach przed jutrem i obawa o przyszłość najmłodszego pokolenia Polaków etc. Tym jest demokracja liberalna, tym jest ustrój, który każdego dnia doprowadza nasz kraj do ruiny!
„Wyznawcy” demokracji liberalnej lubią wmawiać wszystkim naokoło, że odrzucenie ich ustroju prowadzić będzie do rządów totalitarnych. Jest to oczywiście czysto fałszywa propaganda, pokazuje jednak w pewien sposób zaślepienie demoliberałów w kierunku ich ukochanego ustroju. Nie jesteśmy za rządami totalitarnymi jakby to chcieli wszystkim ogłosić demokraci. Jesteśmy przeciwni demokracji liberalnej, ponieważ jesteśmy wrogami wszelakiej degeneracji i stawiania dobra partyjnego nad dobro narodu. Odrzucamy fałszywość demokracji, chcemy postawić na powszechne rządy narodu zaczynające się od najmniejszej grupy społecznej, aż do szczytów władzy. Chcemy państwa, w którym elity pochodzą z narodu i są z tym narodem zżyte, nie chcemy elit oderwanych od codziennego życia narodowego. Chcemy powrotu hierarchii, gdzie ktoś awansuje w drabince społecznej dzięki swoim umiejętnościom i wkładowi w życie narodowe, a nie zawdzięcza swojej pozycji znajomościom, bądź oszustwom i nieczystym grom politycznym. Brzydzi nas i odrzuca pogrywanie sobie własnym krajem i narodem przez demokratów na masową skalę z pieniędzy podatników. Mamy dość rządów polegających na frazesach i partyjniaków spoglądających jedynie na procentowe słupki poparcia. Chcemy rządów ludzi czystych rąk, ludzi codziennie starających się poprawiać i wznosić na wyższy poziom życie narodowe. Chcemy twardej polityki zagranicznej, realizującej tylko i wyłącznie nasz interes narodowy. Musimy uciąć demoliberalną uległość wobec obcych mocarstw czy też rożnych struktur międzynarodowych.
Demoliberalizm wciąż dobrze trzyma się na nogach, dzięki swojej propagandzie może pozwolić sobie na wiele. Naszym zadaniem jest oddolne uświadamianie ludzi, że to demokracja liberalna i jej przedstawiciele odpowiadają za coraz gorszą sytuacje gospodarczą, polityczną i społeczną kraju. Demokracja liberalna zżera nasz naród, demoliberalizm nie jest ustrojem dla naszego kraju. Musimy mówić o tym głośno zawsze i wszędzie. Musimy myśleć o kraju bez demoliberalizmu, nie wątpić ani na chwile w nasz cel.
Demoliberalizm nie jest niezwyciężony jak o nim myślą jego „wyznawcy”. Musimy systematycznie podkopywać jego fundamenty, aż prędzej czy później padnie. Pamiętajmy – za powszechnymi rządami narodu – przeciw demoliberalizmowi!
Krzysztof Kubacki
29 marca 2014 o 15:36
Świetny tekst. Demoliberalizm to najgorsze, co może być.