Czym jest sekta? Jaka jest jej definicja? Otóż, nazwa „sekta” pochodzi od łacińskiego słowa seco, secare , co znaczy oddzielny, oddzielony. Pojęcie sekty sprowadza się do odcięcia się pewnej grupy od określonej tradycji wyznaniowej. Cechą charakterystyczną dla każdej sekty jest ograniczona liczba wyznawców każdej z nich. Niesie to za sobą pewne korzyści skrzętnie wykorzystywane przez różnego rodzaju „guru”, takie jak ciepłe, rodzinne traktowanie każdego wyznawcy, świadomość współwyznawców co do własnej pożyteczności itp. Sekty religijne mają strukturę „piramidalną”, co znaczy, iż na szczycie piramidy stoi „prorok – nauczyciel”. Ma on najwyższą władzę, którą sprawuje przez mianowanych przez siebie (bez żadnej możliwości kontroli) szefów. Członkowie sekty są im ślepo posłuszni, a „dogmaty wiary” narzucane przez „proroka” są bezdyskusyjne.
W sektach obowiązuje zakaz samodzielnego myślenia, poddawani są codziennej indoktrynacji, czyli mówiąc prostym językiem, po prostu „praniu mózgów”. Dla wyznawców sekt o podłożu chrześcijańskim słowa Jezusa Chrystusa (Biblia) nie są wyrocznią ale kierunkowskazami którymi ich prowadzą są przemyślenia i słowa (które mogą być oparte na Piśmie Świętym) ich nauczyciela – „guru”, który nimi kieruje. On interpretuje słowa Biblii i przekazuje je zgodnie ze swoją wizją świata. Jeżeli chodzi o moralność obowiązującą wewnątrz sekt jest ona bardzo zróżnicowana. Poczynając od zakazów mówiących o zakazie spożywania alkoholu, paleniu tytoniu czy spożywaniu mięsa a kończąc na rozwiązłości seksualnej, homoseksualizmie i prostytucji. Często nauczanie sekt jest apokaliptyczne i destrukcyjne. Jak wygląda nauczanie „nawróconego” wewnątrz danej sekty? Otóż na początek stara się zainteresowanemu ograniczyć formy komunikowania ze światem zewnętrznym. Później nowego adepta wciąga się w praktyki kultyczne, pod opieką starszego (będącego jego stałym opiekunem) wyrusza na „misje” na ruchliwe ulice miasta i co najczęściej się zdarza robi to w miastach innych niż rodzinne a nierzadko w obcym kraju. Nowy członek sekty cały swój czas spędza w gronie wyznawców nowej religii. Ostatnim etapem indoktrynacji jest samokontrola swego umysłu poprzez indywidualne odmawianie modlitw, prowadzenie wykładów, medytacje.
W Polsce istnieje kilkanaście sekt propagujących bez przeszkód ze strony laickiego państwa swoje antynarodowe prądy myślowe. Do takich grup możemy zaliczyć między innymi: Instytut Wiedzy o Tożsamości Misja Czajtanii, Towarzystwo Świadomości Kryszny Bhakti Yoga, Bractwo Zakonne Himavanti, Ananda Marga, Chrystianie, Kościół Zjednoczeniowy Moona, Wspólnota „Rodzina”, Scjentolodzy, Świadkowie Jehowy, czy też sataniści którzy winni być karani śmiercią za propagowanie swojego kultu.
8 stycznia 2014 o 11:49
Zgadzam się! Sekta Watykańska od wielu setek lat działa na niekorzyść Polski! Nie kiwnęli palcem w trakcie rozbiorów, a o 1939 nawet nie wspomnę. Samej polskiej krwi na rękach cała ta banda ma mnóstwo!
8 stycznia 2014 o 12:43
@Alex
Jasne oczywiście, Watykan to najgorsza sekta, co jeszcze ciekawego powiesz, to że po Soborze Watykańskim II kościół wygląda tak jak wygląda, nie znaczy że trzeba go od sekty od razu nazywać.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mit_brennender_Sorge
http://pl.wikipedia.org/wiki/Divini_Redemptoris
http://pl.wikipedia.org/wiki/Summi_Pontificatus
Różnie można oceniać kwestie Watykanu do Nazizmu czy Komunizmu i 2 WŚ, mogły paść tam ostrzejsze słowa, mogło pójść więcej działań przeciwko tym 3 kwestiom, ale nie można powiedzieć że Watykan w tej kwestii nic nie zrobił.
=========================================================
,,Samej polskiej krwi na rękach cała ta banda ma mnóstwo!”
=========================================================
Wiesz kto tej krwi ma najwięcej, ja ci powiem kto: (Żydzi i Niemcy).
Żydzi poprzez Lichwę oraz Zatruwanie naszego społeczeństwa, spowodowali nienawiść Chłopa do Szlachcica, oraz samobójstwa biednych przez ich chciwą lichwę.
Niemcy przez swoje paranoje i kompleksy niszczyli Polskę jako zagrożenie ich Pozycji w Europie, oraz niemczyli społeczeństwo bo obawiali się że Polacy kiedy się obudzą i oburzą mogą zrobić niezły sajgon i spowodować spore problemy dla Niemiec.
8 stycznia 2014 o 14:42
Jeżeli już możemy mówić o „sekcie watykańskiej” to owszem, ale po roku 1965, kiedy rzeczywiście moderniści zerwali łączność z Kościołem Katolickim, i stali się nowym, fałszywym „kościołem posoborowym” – czyli zwykłą, modernistyczną, masońsko judeochrześcijańską sektą…
8 stycznia 2014 o 16:09
@Alex
„Nie kiwnęli palcem w trakcie rozbiorów, a o 1939 nawet nie wspomnę.”
.
A co mieli zrobić – wysłać Gwardię Szwajcarską? Wiesz chociaż, w jakiej sytuacji był Kościół w dobie rozbiorów i w 1939 r.? Poza tym skąd oczekiwanie, że Watykan ma występować na arenie geopolitycznej w imieniu polityków takiego czy innego państwa i robić za nich politykę?
8 stycznia 2014 o 16:12
Alex napisał: „Samej polskiej krwi na rękach cała ta banda ma mnóstwo!”
.
Apel do moderacji na następną taką okoliczność, żeby takim chamom nie dawać się tu wysrywać, zwłaszcza, że swoich gówien nawet nie próbują podpierać argumentacją.
8 stycznia 2014 o 17:16
Panie Alex, gdybyś podał jakieś argumenty, można byłoby z tobą dyskutować (co nie którzy o dziwo i tak czynią). Jednak obliczu agresywnych bzdur które piszesz, żegnamy cię staropolskim : WYPIERDALAJ !
8 stycznia 2014 o 18:06
do Alekx@ – Zabij się !
8 stycznia 2014 o 18:09
a nie przepraszam , mówię to do wszystkich , którzy zalajkowali post Aleksa – Zabijcie się !
8 stycznia 2014 o 19:02
Takie są uroki, a raczej efekty uboczne możliwości komentowania dla wszystkich. Różne Alexy czy inne ameby przychodzą, zostawiają kilkanaście słów bełkotliwych wypocin i znikają. Nie wiem tylko, co chcą przez to osiągnąć
Od czasu do czasu, dajemy możliwość różnym Alexom vel amebom wylania swoich frustracji, tudzież prezentacji swoich ograniczeń. Trafia tu wtedy jakaś skinowo-antykatolicko-liberalno-lewicowo-protestancka (niepotrzebne skreślić) patologia intelektualna, nieproszona, ale nadzwyczaj upierdliwa i monotonna. Nie zapominamy jednak o słowach pewnego kolumbijskiego myśliciela: Tolerować nie znaczy zapominać, że to, co tolerujemy, na nic więcej nie zasługuje.
Resztą załatwiają szanowni Czytelnicy w komentarzach
8 stycznia 2014 o 19:42
Aha czyli ta abrahamowa religia zdobywała wyznawców na ziemiach słowiańskich jedynie miłością? @David17 sam się „zalajkuj” przygłupie,a ze swoich bluzgów lepiej się wyspowiadaj, bo jahwe będzie zły.
8 stycznia 2014 o 19:49
Lechia@ jakich bluzgów ? xD gdzie przekląłem ?? Ja tylko nakłaniam do samobójstwa tego typu debili co ty , no chyba że zmienią swoje nastawienie to niech tego nie robią
8 stycznia 2014 o 19:53
Alex@ – ”Nie kiwnęli palcem w trakcie rozbiorów” wiesz że jedynie Watykan i Turcja nie uznały rozbiorów Polski ??? I tak jak już napisał kolega ”szef połączonych sztabów” co Watykan mógł zrobić dla Polski ????? ale nie lepiej obrażać bo tak mi się podoba……
8 stycznia 2014 o 20:06
@Lechia
Niejaki Alex napisał, że Kościół ma na rękach mnóstwo polskiej krwi, z czym się wyraźnie zgadzasz. Otóż bez Kościoła nie można by nawet napisać o czymś takim, jak „polska krew”, bo bez katolicyzmu nie ukonstytuowałby się w ogóle naród polski. Mieszko I i następni monarchowie z jego rodu stworzyli nasz naród, łącząc różnorakie pogańskie plemiona słowiańskie zamieszkujące tereny dzisiejszej Polski (często ze sobą zwaśnione) na bazie idei przewodniej, jaką był katolicyzm. Tyle, że nie zapominaj, że to robił Mieszko i jego następcy, czyli władza świecka, a nie księża, którym po prostu pozwolił rozbudowywać sieć kościelną. Bez katolicyzmu nie powstałaby żadna Polska (duże, silne państwo na mapie Europy, które powstało znienacka), tylko byłyby nieokreślone „ziemie słowiańskie”, za którymi tak wzdychasz – podzielone na wiele słabych państewek, które w końcu padłyby pod niemieckim butem.
8 stycznia 2014 o 20:36
@WT
,,Takie są uroki, a raczej efekty uboczne możliwości komentowania dla wszystkich. Różne Alexy czy inne ameby przychodzą, zostawiają kilkanaście słów bełkotliwych wypocin i znikają. Nie wiem tylko, co chcą przez to osiągnąć :).”
Fakt, problemem jest skąd się biorą, i swoim debilizmem zatruwają świeże Nacjonalistyczne powietrze.
Tutaj mamy ostaję i reprodukcje takich debili.
https://pl-pl.facebook.com/TwojRuchpl
8 stycznia 2014 o 21:20
Sekt jest mnóstwo, a werbowników-mnóstwo, szczególnie na forach dyskusyjnych, blogach i wszelkich „alternatywnych” portalach… Wszędzie wciskają się ze swoimi manipulacjami, a wiele z nich jest tak wyrafinowanych, że trzeba mieć naprawdę szeroką wiedzę na dany temat, by nie dać się zwieść. Często piszą 95% prawdy tylko po to, by niezauważenie opchnąć komuś 5% kłamstwa, ale to kłamstwa bardzo niekorzystnie wpływającego na kształtujący się dopiero światopogląd młodych, lub niewyrobiony -starych.
8 stycznia 2014 o 23:28
Ja od pewnego czasu obserwuję działaność sekt i doszedłem do wniosku że przytłaczająca większość z nich, oprócz ŚJ, ma zawsze podłoże hinduistyczno-buddystyczne. Ogólną podstawą wszystkich jest odrzucenie KRK (antykatolicyzm, antyklerykalizm) na rzecz jakiegoś guru z magicznymi sztuczkami tudzież, jak ŚJ, „Ciała Kierwoniczego” które decyduje za Świadka o wszystkim; od jego związku aż po finanse i zmaieszkanie. Miałem kolegę w szkole średniej który został wychowany jako ŚJ ale się wyrwał z tego, sam mi opowiadał że pod pozorem chrześcijaństwa w rzeczywistości to sekta destrulcyjna (ciągłe ogłaszanie końca świata, tylko ŚJ dostąpią zbawienia itd.).
9 stycznia 2014 o 13:28
Swoją drogą chrześcijaństwo można nazwać sektą powstałą z judaizmu, nawet takie określenia są stosowane w Biblii pod adresem pierwszych chrześcijan. Ciekaw jestem jakie pojęcie na temat satanizmu ma autor, bo satanizm wcale nie musi być kultem Szatana pojmowanego jako osoba. Ponadto wszystkie wymienione grupy oprócz świadków Jehowy są kompletnie niewidoczne w naszym kraju.
9 stycznia 2014 o 16:58
@Lechia, nie imputuj deklarującym katolicyzm użytkownikom wiary w żydowskiego bożka plemiennego „jahwe”, bo jeszcze ktoś pomyśli, że jesteś kretynem.
W kwestii „ziem słowiańskich”, całej tej wydumanej Słowiańszczyzny i rzekomej tożsamości słowiańskiej polecam poczytać Władysława Studnickiego. Kult „słowiańskości” to nic innego jak objaw cofania się w rozwoju o jakiś tysiąc lat. Nie jest to mądrzejsze od sprowadzania np. tożsamości niemieckiej do brodatych Sasów biegających po Europie i czczących pana z młotkiem. Europa do tego czasu bardzo się rozwinęła, w dużej mierze za sprawą Kościoła.
9 stycznia 2014 o 21:39
Pełna zgoda Sigurd, tylko z tym „żydowskim bożkiem” to się rozpędziłeś. Katolicyzm uznaje Stary Testament jako część Objawienia.
9 stycznia 2014 o 22:31
Dlaczego Watykan nie uswiadomi swoich wyznawców co do tego jaki wplyw na swiat maja organizacje typu FED, MFW czy masoni (ktorych niektorzy nawet nazywaja bracmi)? Do tego wielu najwyzszych w hierarchii koscielnej duchownych jest pod zmienionymi nazwiskami zydowskimi, czyzby nawrócenie? Ilosc nagromadzonej symboliki okulstycznej w kosciolach na calym swiecie i centrum- Watykanie jest bynajmniej zastanawiajaca czy tylko pojedyncze jednostki tym kieruja . Wszystkie te i wiele innych spraw zwiazanych ze stolica katolicyzmu, zmusza mnie do refleksji nad tym czy aby popieranie czy podpieranie sie Watykanem w ruchu narodowo- radykalnym jest wlasciwym rozwiazaniem. Oczywiscie wiara w Boga i wspieranie sie fundamentalnymi zasadami chrzescijanstwa i przykazaniami w zyciu, musi byc nieodzwonym elementem budujacym nasz naród, ale czy posoborowie ma w tym momencie tak wiele wspolnego z prawdziwymi zasadami wiary? Moim zdaniem cos jest grubo nie tak.
10 stycznia 2014 o 01:30
@Aguirre, żydowski bożek plemienny to element talmudycznego judaizmu, tam figuruje pod nazwą Jahwe, choć kwestią otwartą pozostaje czy to imię, czy określenie – wchodzimy w Talmud i Kabałę, a tam łatwo się pogubić. Swojego czasu czytałem sporo Trzeciaka i Poradowskiego na temat różnic między judaizmem a mozaizmem i z ich analiz wynikało, że Bóg mojżeszowy nigdy nie był judaistycznym bożkiem Żydów, a obaj istnieli w tym samym przedziale czasowym (bożek pojawił się po niewoli babilońskiej), choć oczywiście jako dwie skrajne różne interpretacje tej samej Istoty.
Mój komentarz był prowokacyjny, bo i prowokacyjne i jak mniemam celowe było zastosowanie hebrajskiego słowa w mądrym inaczej wpisie użytkownika „Lechia”.
10 stycznia 2014 o 03:05
Kaver@ ”Dlaczego Watykan nie uswiadomi swoich wyznawców co do tego jaki wplyw na swiat maja organizacje typu FED, MFW czy masoni (ktorych niektorzy nawet nazywaja bracmi)? Do tego wielu najwyzszych w hierarchii koscielnej duchownych jest pod zmienionymi nazwiskami zydowskimi, czyzby nawrócenie? Ilosc nagromadzonej symboliki okulstycznej w kosciolach na calym swiecie i centrum- Watykanie jest bynajmniej zastanawiajaca czy tylko pojedyncze jednostki tym kieruja . Wszystkie te i wiele innych spraw zwiazanych ze stolica katolicyzmu, zmusza mnie do refleksji nad tym czy aby popieranie czy podpieranie sie Watykanem w ruchu narodowo- radykalnym jest wlasciwym rozwiazaniem. Oczywiscie wiara w Boga i wspieranie sie fundamentalnymi zasadami chrzescijanstwa i przykazaniami w zyciu, musi byc nieodzwonym elementem budujacym nasz naród, ale czy posoborowie ma w tym momencie tak wiele wspolnego z prawdziwymi zasadami wiary? Moim zdaniem cos jest grubo nie tak.” Dlatego , że kościół po ostatnim soborze postanowił ”się otworzyć” na świat podczas obrad brali udział przedstawiciele innych religii i przypominam że przy konstruowaniu novus ordo brali udział protestanci a głównym projektantem był mason. Liberalizm , modernizm i wolnomularstwo wpadło do kościoła i dokonało spustoszenia , dlatego kościół dziś ładnie się uśmiecha jak nigdy nic i nie wychyla się z tematami polityczno-społecznymi ;/ , dlatego trzeba ratować Naszą świątynię od zła ! Przypominam , że przez wszystkie lata przynależność do masonerii równała się z automatyczną ekskomuniką.
11 stycznia 2014 o 00:59
Sigurd@-”żydowski bożek plemienny to element talmudycznego judaizmu, tam figuruje pod nazwą Jahwe, choć kwestią otwartą pozostaje czy to imię, czy określenie – wchodzimy w Talmud i Kabałę, a tam łatwo się pogubić. Swojego czasu czytałem sporo Trzeciaka i Poradowskiego na temat różnic między judaizmem a mozaizmem i z ich analiz wynikało, że Bóg mojżeszowy nigdy nie był judaistycznym bożkiem Żydów, a obaj istnieli w tym samym przedziale czasowym (bożek pojawił się po niewoli babilońskiej)” przecież w Biblii Bóg nazywany jest imieniem Jahwe, piszesz , że w tym samym przedziale czasowym , ale przecież w biblii nie ma mowy o 2 Bogach tylko jeden Bóg nazywany – Pan , Jahwe. a Talmud jest chyba rowzwinięciem ( co prawda przekrzywionym) religii mojżeszowej tak jak Chrześcijaństwo tylko , że dwie idee są sobie przeciwstawne. I jeszcze jedno pytanie jak tych dwóch Bogów rozrózniac ?
11 stycznia 2014 o 11:00
JHWH to imię objawione Mojżeszowi zapisane w Księdze Wyjścia 3,14, więc jak najbardziej kanonicznej z punktu widzenia Kościoła. To o czym piszesz, to kwestia interpretacji Objawienia bożego przez tradycję talmudyczną, sprowadzającą je do monolatrii plemiennej.
11 stycznia 2014 o 11:28
@david17 – to jest kwestia interpretacji, napisałem o tym. Judaizm talmudyczny ma korzenie w błędnych interpretacjach ery przedchrześcijańskiej. Przecież sam Chrystus spotkał się z właśnie plemiennym judaizmem w Judei.
Talmud nie jest samym tylko rozwinięciem, on dosłownie „połyka” Torę i całkowicie podporządkowuje ją sobie. Jest to wyraźnie zdefiniowane choćby w Encyclopedia Judaica. W tej kwestii bardzo polecam „Żydowski Suprematyzm” Davida Duke’a – tam jest wszystko na ten temat, z całą kopalnią przypisów.
@Aguirre – racja, ale czy JHWH to typowe imię, czy raczej swoista Tajemnica, z jednej strony danie odpowiedzi, a z drugiej uchylenie się od niej?
O ile dobrze pamiętam, a niestety dawno nie zgłębiałem się w temat, to właśnie judaizm usiłował przekształcić tetragram w zwykłe imię, „Jahwe”, jednocześnie zakazując potem wypowiadania go publicznie, za wyjątkiem najwyższych uczonych i faryzeuszy. Mogę się jednak mylić.
Warto zauważyć, że w Nowym Testamencie JHWH, ani Jahwe, chyba się w ogóle nie pojawiają.
11 stycznia 2014 o 21:52
Żydowski Suprematyzm- jest po polsku ?
11 stycznia 2014 o 21:56
”Warto zauważyć, że w Nowym Testamencie JHWH, ani Jahwe, chyba się w ogóle nie pojawiają” Nie pojawiają się ostatnio przeczytałem drugi raz wszystkie ewangelie i słowo ”Jahwe” nie padło ani razu.
11 stycznia 2014 o 23:06
@david17
„Żydowski Suprematyzm- jest po polsku ”
Tak. Info: http://www.nacjonalista.pl/2013/04/19/nacjonalista-pl-poleca-zydowski-suprematyzm-bestseller-davida-dukea-po-polsku/
16 stycznia 2014 o 22:18
wewnątrz kościoła jest pełno neokatechumeńsko-samozwańczo „charyzmatycznej” zgnilizny to tworzenie hierarchii jak w sanhedrynie i stopni wtajemniczenia jak w masonerii. Członkowie ględzą jak potłuczeni (stały schemat: ćpałem/piłem/biłem/zdradzałem żonę -> ujrzałem Matkę Boską -> powiedziała że jestem „wysłannikiem -> odmieniłem się -> jestem waszym wybrańcem) wyznają starotestamentowe prawo i obyczajowość hebrajską ponad tradycję europejską, noszą w plecaku Biblię, mówią że Jezus jest ich koleżką, wmawiają ci że potrebujesz ich pomocy, Wieszają se menorki na szyi Jak grajek Robert „Litza” Fridrich z luxtorpedy, cały rok nie myją stóp żeby zrobił to za nich ksiądz na oltarzu, zapuszczają brody przynoszą palmy bliskowschodnie na Wielkanoc, zawodzą i tłuką w bębenek murzyński zamiast śpiewać kościelne pieśni, opowiadają z ambony historyjki o rabinie i cadyku, już wiele razy nóż się w kieszeni otwierał przy okazji święcenia dnia świątecznego.
19 stycznia 2014 o 13:42
Muszę przyznać, że Alexowi troll się udał. Koledzy, nie kłóćmy się
19 stycznia 2014 o 23:12
Tak Polaków kochało od zawsze papiestwo-
List papieża do Marii Teresy:
„Ojciec Święty, któremu Polacy zawsze ślepo wierzyli, pośpieszył jej odpowiedzieć w imieniu nieba i ziemi, że inwazja i rozbiór były nie tylko właściwe politycznie, ale i w interesie religii; że w Polsce Moskale mnożą się w sposób niebywały; że wprowadzają tam po kryjomu religię schizmatycką; i że dla duchowego dobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeński rozciągnął swe panowanie w Polsce możliwie daleko.”
19 stycznia 2014 o 23:13
Jak jak kocham gdy katolicy oburzają się na żydów za talmud(i słusznie) a sami robią dokładnie to samo co oni.
19 stycznia 2014 o 23:53
Do antynarodowych sekt należy zaliczyć także protestanckie „kościoły”. To jedna z przyczyn upadku Europy.
1517 – protestantyzm
1717 – masoneria
1917 – bolszewizm
Na szczęście protestanckie sekty znikają na zachodzie coraz szybciej, praktycznie to już jest trup. Fałsz nie może dać nigdy dobrych owoców.
20 stycznia 2014 o 11:45
@Tylko Biblia
„że dla duchowego dobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeński rozciągnął swe panowanie w Polsce możliwie daleko”
O to, to. Bardzo mądre słowa Ojca Świętego. To samo powiedziałby wielki Władysław Studnicki. O ile zabór rosyjski nauczył nas kantowania, bezmyślnych zrywów, rozpuszczał nas moralnie i topił w alkoholu podawanym rękami żydowskich szynkarzy, o tyle dwa zabory niemieckie tylko nam się przysłużyły. Katolicki austriacki, bo zahamował wpływy rosyjskie i ocalił cywilizację łacińską na zajętych ziemiach, jak również wykazywał się dużą tolerancją dla polskiej kultury, ze względu na swój federalny charakter.. Protestancki pruski, bo nauczył nas nacjonalizmu i walki o swoje. Nie bez kozery Mosdorf pisał o Bismarcku jako pierwszym mentorze polskich nacjonalistów.
20 stycznia 2014 o 14:16
@Sigurd:”O to, to. Bardzo mądre słowa Ojca Świętego.”Skoro nie przeszkadza Ci to,że papiestwo i cały KRK wspierał zaborców to cóż,trudno.
A co do Ojca Świętego to ten tytuł należy jedynie do Wszechmogącego:
„(11) I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. OJCZE ŚWIĘTY, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my. (12) Dopóki byłem z nimi na świecie, zachowywałem w imieniu twoim tych, których mi dałeś, i strzegłem, i żaden z nich nie zginął, prócz syna zatracenia, by się wypełniło Pismo.”(Ew.Jana 17:11-12 BW).
20 stycznia 2014 o 14:26
A przy okazji zawsze się śmieje z tradycjonalistów jak to będą wprowadzać w czyn swoje idee
Jak macie zamiar przymusić większość Polaków,którzy deklarują się jako katolicy do tradycjonalizmu?A co z tymi typu:”wierzący,nie praktykujący”?Będzie jak za Franco,gdy proboszcz robił listę mieszkańców,którzy byli na mszy a tych co nie byli to represje ze strony aparatu władzy? 
Ilu Was jest?3 do 4 tyś wyznawców w całej Polsce?Słyszeliście kiedyś o Akcie Konfederacji Warszawskiej,który był niezbędny w wieloreligijnej Rzeczpospolitej,a został potępiony przez papieża?KRK walnie przyczynił się do upadku i rozbiorów.Nigdy się nie zastanawialiście dlaczego protestanci w miastach otwierali Szwedom bramy podczas potopu?Dlaczego Waza fanatyczny katolik i wychowawca jezuitów zezwolił tejże organizacji na terror religijny?Idziecie złą drogą.Nikt nigdy nie zdoła przymusić do podporządkowania się władzy papieża i rzymskiego katolicyzmu no chyba,że chcecie 2gą Jugosławię czego ja bym z kolei nie chciał.
31 stycznia 2020 o 20:36
„popieracie papieski zakaz odnośnie wolności wyznania,sumienia,prasy,słowa i szkolnictwa,więc jak to jest,że sami mając góra 6tyś wyznawców(liczba zapewne zawyżona przeze mnie) korzystacie z tej wolności gdy posoborowy KRK,którego członkami jest większość społeczeństwa polskiego uważa Was za odszczepieńców?”
Ja chętnie odpowiem na to pytanie:
1. Mówiąc sam za siebie oczywiście, że popieram cenzurę wobec debilnych ideologii takich jak liberalizm, lewactwo, LGBT, prosyjonizm oraz wobec różnego rodzaju sekt i wyznań, które jedynie wpływają destruktywnie na osobowość człowieka i na jego socjalizację we wspólnocie. Generalnie pluralizm i wolność słowa to wymysły liberalizmu i niegodne jest nacjonaliście i katolickiemu tradycjonaliście popieranie tego typu wymysłów, bo dla nacjonalisty i tradycjonalisty priorytetem nie powinna być wyimaginowana „wolność sumienia” i tani populizm ustawiany pod motłoch, tylko priorytetem powinna być prawda. A prawdą jest to, co jest słuszne. Co jest słuszne? Słuszne jest to, co w sferze doczesnej działa dla dobra ogółu, zwłaszcza narodu i rasy, a w sferze duchowej prowadzi człowieka do Boga. W jaki sposób pluralizm i indywidualizm polegający na zrównywaniu kłamstwa i prawdy oraz polegający na uznaniu indywidualnych poglądów, choćby jak były głupie za nietykalne oraz na uznaniu, że każdy ma niezbywalne prawo do ich ekspresji ma być silnym fundamentem pod budowę silnej wspólnoty? To chyba jest na odwrót, takie społeczeństwo jest dekadenckie i takie cechy świadczą o zestarzeniu się danej cywilizacji. Bo młoda cywilizacja – cywilizacja w fazie rozkwitu charakteryzuje się nietolerancją i twardymi zasadami. Porównując tradycyjny katolicyzm i protestantyzm zauważam, że te ‚młode’ cechy prędzej odnajduję w tym pierwszym, a w tym drugim jest tak, że na 10 wyznań protestanckich mamy do czynienia z 20 nauczaniami. I analizując protestantyzm – zazwyczaj razem z budowaniem czegoś wielkiego w parze dostawaliśmy chaos, protestantyzm niejednokrotnie niósł ze sobą albo chaos społeczny, w tym rozruchy społeczne, albo chaos cywilizacyjny, z którym związane są ideologie takie jak liberalizm, relatywizm i pluralizm. Katolicyzm (oczywiście w czasie panowania ideowych katolickich papieży, a nie różnych Borgiów itp wieprzów – zresztą ten problem rozwiązał Sobór Trydencki) niósł ze sobą dyscyplinę i porządek – wartości drogie każdemu ideowemu nacjonaliście, tradycjonaliście i faszyście. Wolność słowa dla nacjonalistów, faszystów i tradycjonalistów – cenzura dla reszty. Relacje między państwem, a religią takie jak w Islamskiej Republice Iranu, tylko że zamiast szyizmu tradycyjny katolicyzm, a inne wyznania „tylko” (właściwie to aż) tolerowane.
2. To, że współcześnie to, co jest oczywiste uważane jest za dziwactwo, a to, co jest nienormalne uważane jest za normę świadczy o tym, że świat (a właściwie to nasza cywilizacja) pozamieniał się z dupą na łeb. Tylko, że prawda jest immanentna wobec świata. Dlatego to, że nas jest 6 tyś, albo mniej nie świadczy o tym, że nie mamy racji. Obecnie w Kościele Katolickim mamy kryzys, nawet większy niż w okresach pornokracji, Borgiów i podobnych okresach, być może są to jakieś znaki Apokalipsy, nie wiem, Bóg sam wie, widocznie sam do takiej sytuacji dopuścił i nie zamierzam tego krytykować, bo Bóg jest nieomylny.
-
CDN
20 stycznia 2014 o 14:28
„Dlaczego Waza fanatyczny katolik i wychowawca jezuitów”
*miało być:wychowanek
20 stycznia 2014 o 14:38
Pytałem już chyba z 5 razy na tym portalu i za każdym razem nie uzyskałem odpowiedzi,to skoro deklarujecie się jako przedsoborowi to odpowiedzcie mi proszę w tej nurtującej mnie kwestii:popieracie papieski zakaz odnośnie wolności wyznania,sumienia,prasy,słowa i szkolnictwa,więc jak to jest,że sami mając góra 6tyś wyznawców(liczba zapewne zawyżona przeze mnie) korzystacie z tej wolności gdy posoborowy KRK,którego członkami jest większość społeczeństwa polskiego uważa Was za odszczepieńców?Z drugie strony co uważacie o katolikach(przed/posoborowych) będących w mniejszości w danym państwie korzystając ze swobód,które zwalczacie tudzież są prześladowani np:przez muzułmanów z podobnych do Waszych powodów?Tylko proszę o szczere,merytoryczne odpowiedzi bez inwektyw i niepotrzebnych docinków.
Pozdrawiam.
20 stycznia 2014 o 15:06
„Jak macie zamiar przymusić większość Polaków,którzy deklarują się jako katolicy do tradycjonalizmu?”
Wybudujemy stosy aż do nieba jak ojczulek Kalwin
Odnośnie „zakazu wolności słowa”
Czy papież miał zaaprobować indoktrynowanie ludzi przez pro-masońską prasę? Chrześcijańska miłość bliźniego, tak bardzo akcentowana przez modernistów, wymaga w pierwszej kolejności troski o wieczne zbawienie, czyli także ochronę przed fałszywymi mesjaszami. Chyba, że uznasz, że jest wiele Prawd, każdy ma swoją i dba o siebie.
20 stycznia 2014 o 23:42
„Skoro nie przeszkadza Ci to,że papiestwo i cały KRK wspierał zaborców to cóż,trudno.”
Dobre zielsko podają w zborze? Za chwilę się dowiemy, że protestanccy pruscy pastorzy nie wspierali zaboru i nie lobbowali za wykorzenianiem katolicyzmu z zajętych polskich ziem, bo widzieli w nim esencję tożsamości polskiej. Nic tak bardzo nie wzmocniło więzi na linii katolicyzm-polskość, jak protestancka polityka pruska. Pogratuluj swoim „kolegom” i im się wyżalaj.
„A co do Ojca Świętego to ten tytuł należy jedynie do Wszechmogącego”
Za chwilę się naprawdę pobawimy w dosłowne cytowanie Biblii i zrobi Ci się przykro. Golisz pejsy mimo tego, że JHWH zabronił?
„Jak jak kocham gdy katolicy oburzają się na żydów za talmud(i słusznie) a sami robią dokładnie to samo co oni.”
No to znacznie częściej jest domena protestantów – antykatolik Cromwell i sprowadzanie starszych braci do Anglii 300 lat po ich wygnaniu przez katolika Edwarda Długonogiego, brytyjski izraelizm, utożsamianie Wielkiej Brytanii podczas epoki wiktoriańskiej z Izraelem, , traktowanie ludów kolonialnych jak biblijnych Kananejczyków (zniewolenie lub eksterminacja), traktowanie Indian jak Kananejczyków, Trzecia Rzesza i rasizm Rosenberga żywcem zaczerpnięty z doktryny predestynacji, afrykanerski kalwinizm i znakomite relacje Apartheidu z syjonistycznym tworem, współczesny fenomen „chrześcijańskiego syjonizmu” w USA – Bachmann, Tea Party, sami protestanci wśród czołowych „guru”… mam wymieniać dalej, czy już poczułeś się obrażony?
Żeby była jasność, sam prowokujesz, ja nie jestem wrogiem protestantów, ani nie nawołuję do nienawiści wobec nich, ale w debatach teologicznych zawsze chętnie ich rozniosę, gdy opowiadają bzdury na temat Kościoła.
21 stycznia 2014 o 00:47
@Sigurd:”Za chwilę się naprawdę pobawimy w dosłowne cytowanie Biblii i zrobi Ci się przykro. Golisz pejsy mimo tego, że JHWH zabronił? ” nie rozumiem aluzji.Prorocy zanim przyszedł Chrystus zapowiedzieli,że będzie On doskonałym prawodawcą i,że „prawo wyjdzie z Jerozolimy”.Pejsy jaki i np:podział na pokarm czysty i nieczysty został dany w konkretnym celu i mam nadzieje,że wiesz w jakim.
„Za chwilę się dowiemy, że protestanccy pruscy pastorzy nie wspierali zaboru i nie lobbowali za wykorzenianiem katolicyzmu z zajętych polskich ziem, bo widzieli w nim esencję tożsamości polskiej.”No cóż,w tamtych czasach kościoły protestanckie niestety były podległe władzy państwowej co uważam za minus.
„No to znacznie częściej jest domena protestantów – antykatolik Cromwell i sprowadzanie starszych braci do Anglii 300 lat po ich wygnaniu przez katolika Edwarda Długonogiego, brytyjski izraelizm, utożsamianie Wielkiej Brytanii podczas epoki wiktoriańskiej z Izraelem, , traktowanie ludów kolonialnych jak biblijnych Kananejczyków (zniewolenie lub eksterminacja), traktowanie Indian jak Kananejczyków”
Ależ ja miałem całkiem co innego na myśli pisząc o katolikach i talmudzie.Chodziło mi o to,że tak jak żydzi interpretują Tanach poprzez talmud,który w wielu miejscach jest z nim sprzeczny tak katolicy mają własną tradycję ludzką za pośrednictwem,której interpretują Pismo.
„Trzecia Rzesza i rasizm Rosenberga żywcem zaczerpnięty z doktryny predestynacji, afrykanerski kalwinizm i znakomite relacje Apartheidu z syjonistycznym tworem”” Za doktrynę predestynacji możesz podziękować dla „św”.Augustyna na podstawie,którego dzieł sformułował ją Kalwin.
„współczesny fenomen „chrześcijańskiego syjonizmu” w USA – Bachmann, Tea Party, sami protestanci wśród czołowych „guru” ”
Chrześcijański syjonizm to niebiblijna nauka podobnie jak większość doktryn głoszonych przez ŚJ.
Żeby była jasność uważam za niemoralne stosy i lichwę wprowadzoną przez Kalwina,pruską politykę brutalnej germanizacji wobec Polaków,kolonializm i niewolnictwo ale dlaczego mam się z tego tłumaczyć skoro nie jestem luteraninem/kalwinistą.Równie dobrze mógłbym oceniać tradycjonalistów przez pryzmat apostaty JP2 ale to by było bez sensu.
Pozdrawiam.
21 stycznia 2014 o 00:49
@Sigurd:”ale w debatach teologicznych zawsze chętnie ich rozniosę”
Panie Sigurd widzę,że skromność to także jedna z Twoich zalet.
21 stycznia 2014 o 00:52
Czy byłby ktoś tak uprzejmy i raczył mi udzielić odpowiedzi na pytanie zadane w komentarzu napisanym o godzinie 14.38?
21 stycznia 2014 o 01:37
Jaki więc odłam protestantyzmu reprezentujesz?
„Ależ ja miałem całkiem co innego na myśli pisząc o katolikach i talmudzie.Chodziło mi o to,że tak jak żydzi interpretują Tanach poprzez talmud,który w wielu miejscach jest z nim sprzeczny tak katolicy mają własną tradycję ludzką za pośrednictwem,której interpretują Pismo.”
Kiepskie porównanie, bo Tradycja wynika z Pisma Świętego i nie wychodzi mu naprzeciw, tymczasem Talmud to samo Pismo (bez NT oczywiście) interpretuje w zupełnie inny, błędny sposób. Poza tym, katolicyzm nie uznaje swoistej wyższości Tradycji nad np. Nowym Testamentem, podczas gdy judaizm talmudyczny absolutną supremację przyznaje Talmudowi, redukując Torę prawie do roli ciekawostki, dodatku religioznawczego.
Nie obarczałbym św. Augustyna winą za to, że Kalwin coś źle zinterpretował i potem to rozwinął, ale nie chcę już wchodzić w takie rozważania. To trochę więcej tak, jakby stwierdzić, że getta hitlerowskie to przecież zasługa średniowiecznego getta weneckiego, w którym Papież kazał zamknąć Żydów po to, by… chronić ich przed pogromem ze strony rozwścieczonych Włochów, którzy mieli dość malwersacji i lichwy.
2 lutego 2014 o 15:25
Wszystkie teksty Autora w jednym miejscu:
http://www.nacjonalista.pl/kategorie/blogi-uzytkownikow/tomasz-jazlowski/
5 marca 2014 o 16:48
Przeginacie – niektóre „sekty” to rzeczywiście organizacje totalitarne i piorące mózgi (Himavanti jak najbardziej do takowych należy, potwierdziły to zresztą sądy), mooniści i scjentolodzy podobnie. Ale sataniści? To w większości ludzie bez jakiejkolwiek organizacji, bez guru, bez biskupów, popów, imamów, rabinów – ogólnie, bez szefów religijnych. Oni są bardzo indywidualistyczni i nie cierpią takich rzeczy. Osobiście satanizm uważam za drugą stronę medalu pn „chrześcijaństwo”, tak jak Szatan to druga strona medalu pn „Chrześcijański Bóg”. Mnie, słowiańskiego rodzimowiercy, ani jedno, ani drugie nie ciągnie i nie ma dla mnie sensu. Po co mi zbawienie, skoro mam swoich Bogów? Nie chcę spędzać wieczności z Jezusem, wolę ze słowiańskimi Bogami i Duchami.
5 marca 2014 o 16:52
A Polacy powinni wierzyć przede wszystkim w Polskę, czcić naszą wspólną Ojczyznę, Jej ziemię, Jej środowisko, Jej kulturę. Wiara powinna być na drugim planie.
5 marca 2014 o 17:02
„Świadkowie Jehowy, czy też sataniści którzy winni być karani śmiercią za propagowanie swojego kultu.” – a niektórzy uważają, że to chrześcijan należy skazywać na śmierć za ich kult… Niektórzy nawet tak robili. Czym się autor tego tekstu od nich różni?? Jak można w ogóle wygadywać takie rzeczy? Wstyd….
6 marca 2014 o 13:56
@szef połączonych sztabów – ależ przecież nikt chyba (???) nie neguje wpływu katolicyzmu na formowanie się państwa polskiego. Tyle, że można go potraktować jako dzieciństwo Polski – a z dzieciństwa się wyrasta, tak samo jak z dziecięcych bucików i spodenek. Wszystkie państwa europejskie (oprócz państw na Rusi) zaczynały od katolicyzmu, wiele później ukształtowało własną myśl religijną (popularnie zwaną „protestantyzmem”), a później większość z nich zaczęła odchodzić od religii. Taka jest kolej rzeczy – dziś myślą rozpalającą umysły mieszkańców krajów Europy coraz rzadziej jest wiara religijna, coraz częściej – świecka filozofia, prawa człowieka, itd. Panta rhei…
Swoją drogą, nacjonalizmy w innych krajach wiążą się z innymi religiami. Nacjonalizm hinduski nieodmiennie wiąże się z hinduizmem, a chrześcijaństwo jest przez zwolenników tegoż nacjonalizmu uważane za antynarodową sektę. Czy to jest w porządku?? Szkoda, że zamiast odpowiedzi, padają tylko minusy… Brak argumentów??