W ramach cyklu „Poezja na Nacjonalista.pl” przypominamy wspaniały wiersz Marii Konopnickiej.
„Ojczyzna”
Ojczyzna moja – to ta ziemia droga,
Gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga,
Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła
W polskiej mnie mowie pacierza uczyła.
Ojczyzna moja – to wioski i miasta,
Wśród pól lechickich sadzone od Piasta;
To rzeki, lasy, kwietne niwy, łąki,
Gdzie pieśń nadziei śpiewają skowronki.
Ojczyzna moja – to praojców sława,
Szczerbiec Chrobrego, cecorska buława,
To duch rycerski, szlachetny a męski,
To nasze wielkie zwycięstwa i klęski.
Ojczyzna moja – to te ciche pola,
Które od wieków zdeptała niewola,
To te kurhany, te smętne mogiły -
Co jej swobody obrońców przykryły.
Ojczyzna moja – to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci!
26 lutego 2014 o 11:14
Wiersz świetny. Polecam pozostałe wiersze z tomu Italia. A swoją drogą – zapraszamy do dworku w Żarnowcu, gdzie autorka spędziła wiele lat swojego burzliwego życia.
3 maja 2015 o 12:07
Moja mama mnie zadziwia – mając 86 lat zacytowała ten wiersz, a nauczyła się go chodząc do szkoły. Zastanawiam się, dlaczego dziś się dzieci w szkole takich wierszy nie uczą: Dlatego, że jest słowo Bóg, modlitwa? Rosną młodzi „patrioci”, którzy chcą uciekać z kraju w obliczu zagrożenia.
1 grudnia 2018 o 02:56
Zaproponowałem ten piękny utwór dziewięcioletniej Córce na konkurs recytatorski z okazji odzyskania przez Polskę Niepodległości. Ale chyba jury się nie spodobał bo Córa nie załapała się nawet na ostatnie miejsce..

A dodam, że nauczyła się go wzorowo, logicznie no a o dykcji to już nie wspomnę..
Niech żyje Wielka Polska!