Udzielając krótkiego wywiadu dla jednego ze szwajcarskich portali, honorowy przewodniczący Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen podkreślił, iż w jego opinii w wyniku geopolitycznych przetasowań oraz rosnącego ubóstwa problem masowej imigracji będzie przybierał na sile. Zaznaczył jednocześnie, że w związku z tym nie tylko prawem, ale wręcz obowiązkiem, jest ochrona narodowej niezależności i tożsamości. Legenda francuskiego nacjonalizmu, odnosząc się do wydarzeń z okresu drugiej wojny światowej, skrytykowała również praktykę „ciągłego kajania się”, dodając, że 70 lat po tym fakcie powinno się bez ograniczeń i cenzury mówić o tych czasach. Jean-Marie komentując wydarzenia w Syrii skrytykował działania Arabii Saudyjskiej i Kataru, które finansują i dozbrajają islamistów. Jego zdaniem mordercza rebelia przyniosła jedynie chaos i zniszczenie.
Na podstawie: Égalité et Réconciliation
19 sierpnia 2013 o 23:16
skończą z polityką socjalistyczną to skończy się napływ imigracji.
20 sierpnia 2013 o 00:30
@Łukasz
Samo polityka socjalna nic nie zmieni, u nas socjal tak naprawdę nie istnieje, a jednak liczba Muzułmanów rośnie.