Po ataku na Hiroszimę demokracja powróciła. 9 sierpnia 1945 roku japońscy katolicy w mieście Nagasaki poznali smak „wolności” przyniesionej przez amerykańskich „wyzwolicieli”. 9 sierpnia 1945 roku drugi w historii atak atomowy zabił około 37 000 osób i zranił kolejne 43 000 osób. Bomba wybuchła nad katedrą Urakami, największą w Azji Wschodniej, wydatnie przyczyniając się do wyniszczenia populacji japońskich katolików.
Więcej w znakomitym artykule Marka Webera pt. „Czy Hiroszima musiała się wydarzyć” zamieszczonym w 147 numerze pisma „Szczerbiec”.
Ognista kula zniszczyła wszystko, w ciągu kilku sekund zginęło dziesięć tysięcy osób, w następnych dniach od ran i choroby popromiennej umarła większość tych, którzy przeżyli wybuch bomby – łącznie około siedemdziesiąt tysięcy ludzi. Kolejne tysiące umierały w następnych miesiącach i latach, głównie z powodu białaczki i chorób układu kostnego.
Franciszkański klasztor, który był oddalony od epicentrum wybuchu o zaledwie sześć kilometrów, ocalał, zupełnie nienaruszony. Skaliste zbocze góry Hikosan osłoniło go przed falą wybuchu. Szyby powypadały z ram, ale nikomu nic się nie stało. Bracia natychmiast ruszyli z pomocą. W ocalałych budynkach powstał szpital, a potem sierociniec dla dzieci. Ten klasztor był dziełem naszego rodaka – ojca Maksymiliana Kolbego, późniejszego świętego.
Na podstawie: Magazyn „Szczerbiec”
9 sierpnia 2013 o 21:35
Amerykanie mieli dwie możliwości- rzucić dwie bomby i zabić kilkaset tysięcy ludzi albo użyć broni bakteriologicznej co pozbawiłoby życia ponad 5 mln ludzi. Zabrzmi to śmieszne ale prawda jest taka, że w tym wypadku użycie atomówki okazało się mniejszym złem. Nie mniej oby nigdy więcej żadnych ataków atomowych nie było.
PS: W Hiroszimie zginęli również ludzi, a skupiliście się tylko na Nagasaki bo tam byli katolicy? Wybaczcie ale nie zabrzmiał to tak jakby śmierć katolików była większą tragedią niż śmierć niekatolików…
9 sierpnia 2013 o 22:41
@Łukasz
1. Nie było planów użycia broni biologicznej, a tym bardziej nie istnieją sensowne szacunki na te 5 milionów. Poza tym broń biologiczna czasów 2 Wojny miała niską skuteczność. Japońscy zbrodniarze próbowali nią mordować Chińczyków – z marnym skutkiem.
2. Bomby zrzucono bez ochoty wdawania się w negocjajce. Nawet wstępnej pokazówki w szczerym polu nie zrobili tylo od razu anihilowali miasta.
3. O tych katolikach dobrze wspomnieć, bo pokazuje ciekawe, godne żydowskiej bolszewii „hobby” władców USA: Walnąć atomówkę prosto w katedrę kraju gdzie chrześcijan jest mało, to raczej nie jest przypadek.
Dobrze wspomnieć, tym bardziej, że u nas katoprawactwo (zwłaszcza koncesjonowane typu Cejrowski, Fronda, PiS, RAZ…) robi z amerykańskich judeochrześcijańskich masonów coś w rodzaju chrześcijańsko-konserwatywnej twierdzy.
10 sierpnia 2013 o 13:48
Independietemente artykul i opinie uzytkownikow wczesniej pytanie jest… Stany Zjednoczone, ma pytanie o ”Przebaczenie” dla tych 2 bomby zwolniony Czy ”Cravenly” ponad 70 lat? jest to, ze ”Zbrodni” demokracji, od kiedy maja stac sie ”Impunes”