Setki narodowych rewolucjonistów z Narodowego Frontu Ludowego (Ethniko LAiko Metwpo, E.LA.M.) przemaszerowało ulicami stolicy Cypru – jedynej podzielonej (na część grecką i turecką) stolicy na świecie – w rocznicę tureckiego ataku z 1974 roku. Celem manifestacji było przypomnienie, iż w dalszym ciągu północna część wyspy znajduje się pod okupacją oraz uczczenie greckich ofiar tureckiego barbarzyństwa. W trakcie przemówień liderzy Ruchu podkreślali konieczność bezkompromisowej walki ze zdegenerowanym Systemem, w którym ponadczasowe Wartości zastąpione zostały przez pieniądz i konsumpcjonizm. „Cypr jest grecki” – to hasło rozbrzmiewało nad pochodem ponad 1000 nacjonalistów. W trakcie wydarzenia tradycyjnie już spalono flagi odwiecznego wroga Hellady.
Jedna z największych manifestacji w historii działalności E.LA.M. jest potwierdzeniem, iż siostrzana organizacja Złotego Świtu cieszy się coraz większym poparciem wśród Greków. Ζήτω το Ε.ΛΑ.Μ! Ζήτω η νίκη!
Najnowsze komentarze