life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Tadeusz Gluziński: Ustrój demokratyczny jako zorganizowane kłamstwo

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

gluzinskiOparty na demokracji system rządów był systemem trwałego kłamstwa i oszustwa. Już podstawowe prawo, jakie ogłaszały ustroje demokratyczne, jakoby zwierzchnikiem państwa był „lud”, jakoby rządy z „woli ludu” sprawowali jego wybrańcy, nie miało z rzetelną rzeczywistością nic wspólnego. Na tym kłamstwie oparł się system rządów parlamentarnych, nieuchronnie związany z nowoczesną demokracją.

Demokratyczne pojęcie „obywatelstwa” otwarło drogę do wpływu na rząd wszelkiego rodzaju obcym przybłędom, którzy los państwa, a tym bardziej zamieszkującej go rdzennej ludności, gotowi byli zawsze poświęcić dla jakiegoś doraźnego zysku, dla jakiejś ordynarnej korzyści materialnej; tego typu ludziom nie trudno było wkraść się w zaufanie głosujących, lub też kupić to zaufanie i w ten sposób zapewnić sobie lepszy dostęp do państwowego żłobu. Na tle niespodzianek głosowania intryg zakulisowych w parlamentach, a nawet przez proste kupowanie posłów i całych stronnictw uzyskiwał na rząd i państwo ogromny wpływ potężny kapitał międzynarodowy. Wybory w konkurencji kandydatów i stronnictw stały się rzeczą kosztowną, a zwycięstwo dostępne tylko dla kandydatów i dla zasobnych stronnictw. W ten sposób w siłę rósł nowoczesny kapitalizm, jako nieuchronne następstwo rządów demokratycznych. Ustrój demokratyczny i nowoczesny kapitał międzynarodowy, wysysający najszersze masy ludności rdzennej, to dwaj nieodstępni towarzysze.

Ustrój demokratyczny od początku do końca opiera się na kłamstwie i oszustwie. Kłamstwem jest, jakoby człowiek miał jakieś przyrodzone prawo do wolności osobistej; fikcją, czyli świadomym kłamstwem jest „kontrakt społeczny” Rousseau; kłamstwem jest, jakoby wybory, razem z ich wszystkimi przymiotnikami, dawały naprawdę wyraz woli ludu; kłamstwem jest, jakoby rząd demokratyczny reprezentował wolę parlamentu, a tym bardziej wolę ludu. O tym wszystkim wiedzą doskonale wszyscy kierownicy i działacze stronnictw demokratycznych; głoszenie przez nich tych haseł – to już po prostu oszustwo, a w najlepszym wypadku oszukiwanie samego siebie.

Skąd się wziął w chrześcijańskiej Europie ustrój tak kłamliwy i oszukańczy, tak przeczący na każdym kroku prawom Boskim i zdrowemu rozsądkowi ludzkiemu, tak po prostu potworny? Wiadomo już dzisiaj dobrze, że narodziny swoje i późniejszy swój rozwój zawdzięcza demokracja wyłącznie lożom masońskim i ich właściwym kierownikom, ich „Nieznanym Przełożonym”. Kim są ci nieznani dyktatorzy państw demokratycznych? Kto z ustrojów demokratycznych skorzystał naprawdę? Kto uzyskał dzięki uznaniu przyrodzonego prawa do wolności, do równości, prawo handlowania gdzie bądź, prawo dostępu do wszystkich szkół w charakterze ucznia, czy nauczyciela, prawo wyborcze czynne i bierne do parlamentów, co więcej prawo zajmowania wszystkich stanowisk urzędowych w każdym państwie, a nawet prawo uczestnictwa w rządach? To żydzi doktrynom demokracji i towarzyszącym jej z konieczności wpływom kapitału zawdzięczają całą swoją pozycję w świecie.

Pod sztandarem demokracji – jak głosili jej apostołowie – zapanuje braterstwo wśród ludzi, braterstwo ludów i pokój powszechny. Dziś złudzenia te należą już do historii, a wyrok jej zapadł bezlitośnie. Nigdy walki między ludźmi nie przybrały bardziej ostrego charakteru, jak za panowania demokracji. Przecież towarzyszący rządom demokratycznym i z nimi logicznie związany ustrój kapitalistyczno-liberalny zaostrzył walkę o byt do ostateczności i rozpalił powszechną żądzę zdobywania pieniądza, choćby po trupach. Co więcej, raz po raz rzucał narody przeciw sobie do bezrozumnych wojen, w których stawką istotną i często jedyną bywały interesy wielkiego kapitału, narodom na ogół obce i zazwyczaj szerokim masom nieznane. Wystarczy przypomnieć tak liczne w XIX i XX stuleciu krwawe wojny o kolonie, o kruszce, węgiel, czy naftę.

Tadeusz Gluziński

Oprac. WT na podstawie „Odrodzenie idealizmu politycznego”. Tytuł pochodzi od Redakcji.


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

3 Komentarzy

  1. „Odrodzenie idealizmu politycznego” to wielkie dzieło, bogata treść przekazywana łatwym i przystępnym językiem kwalifikuje tą książkę w klasyce dzieł polskiego narodowego-radykalizmu. Polecam wszystkim tą książkę , zwłaszcza tym, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę z nacjonalizmem

  2. Jak zmienić system – instrukcja:
    Jeśli ktoś uważa, że może być jedną z ciemiężonych „Owiec w Stadzie” i prędzej czy później znajdzie się jakiś przywódca, „Baran”, który je wszystkie poprowadzi i da cudowną receptę na zrzucenie jarzma i ogólny dobrobyt to się bardzo myli. Bardzo. Te czasy minęły bezpowrotnie. Piłsudski czy Dmowski drugi raz już się nie urodzą. Takiego „Barana” w dzisiejszych czasach, gdzie rządzi pieniądz, a nie ludzie, łatwo „zachęcić” do „współpracy” lub zniszczyć w mediach. Zresztą było już kilku takich śmiałków, próbowali, ale zanim zdążyli cokolwiek zrobić przyszedł do nich „seryjny samobójca”… Jedyną drogą do zrzucenia takiego jarzma jest masowy, minimum 50 tysięczny zryw „Owiec”, które same się zorganizują w demokratyczny sposób i same wybiorą swoich przedstawicieli do władz. Dopilnują, aby władze te wykonywały dokładnie to, co „Owce” ustalą w nawet codziennym głosowaniu. Innej opcji nikt rozsądny nie chce… (Z cyklu „Myśli elektrycznego pastucha”.)
    Dodatek: 1.Już jeden był który przeżył – w końcu okazał się „Bolkiem”. Warto ryzykować drugi raz?
    Twierdzenie: Tylko i wyłącznie oddolny, masowy i demokratyczny (najważniejsze decyzje podejmowane oddolnie) Ruch jest w stanie cokolwiek zmienić.
    Tu jest propozycja jak to zrobić technicznie:https://www.facebook.com/events/111027089079447/
    Propozycja systemu gospodarczego:
    http://zdrowykraj.blogspot.com/p/nie-socjalizm-i-nie-ostry-kapitalizm.html

  3. „Czytelnik aryjski pragnie przede wszystkim prawdy i pragnienie to jest ostoją naszej cywilizacji”. Ta maksyma w sposób najbardziej pełny oddaje pojmowanie swoich obowiązków wobec społeczeństwa Tadeusza Gluzińskiego, jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy politycznych okresu międzywojnia. Urodził się w 1888 r. w patriotycznej rodzinie inteligenckiej. Atmosfera panująca w domu rodzinnym sprzyjała wyborowi politycznej drogi, jakiej dokonali Tadeusz Gluziński i jego młodszy brat Kazimierz – późniejszy Przewodniczący Rady Politycznej Narodowych Sił Zbrojnych. Po wstąpieniu do Związku Ludowo-Narodowego Tadeusz Gluziński dość szybko piął się po szczeblach kariery organizacyjnej. Wpłynął na to niewątpliwy talent organizatorski, jak również sukcesy, jakie osiągał jako pisarz i publicysta nacjonalistyczny….
    https://www.nacjonalista.pl/2010/11/05/daniel-pater-zyciorysy-dzialaczy-obozu-narodowo-radykalnego/

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*