W mijającym tygodniu dziesiątki tysięcy działaczy i sympatyków narodowo-rewolucyjnego Złotego Świtu wyszło dwukrotnie na ulice Wielkich Aten, aby wysłać czytelny sygnał do skorumpowanego i zdegenerowanego establishmentu: jesteśmy i będziemy! Najpierw 26 maja w gminie Nikea, gdzie bezrobocie oraz przestępczość imigrantów zbierają swoje żniwo, tysiące nacjonalistów protestowało przeciwko projektowi nowego „antyrasistowskiego” prawa, które ma zamknąć usta narodowej opozycji przeciwko Systemowi. Liderzy Złotego Świtu w przemówieniach podkreślali wspólną odpowiedzialność lewicy i prawicy, liberałów i marksistów za katastrofalną sytuację w kraju oraz napływ imigrantów.
*
29 maja jak co roku narodowi rewolucjoniści w sercu Aten oddali hołd ostatniemu bizantyjskiemu cesarzowi Konstantynowi XI Dragazesowi oraz obrońcom Konstantynopola i Europy przed turecką nawałą. Tysiące ludzi, setki flag narodowych i partyjnych, wszyscy zjednoczeni w pamięci o Bohaterach i zdeterminowani do dalszej walki przeciwko antynarodowemu i antyspołecznemu reżimowi. Lider Złotego Świtu Nikolaos Michaloliakos wezwał do narodowego oporu przeciwko zdrajcom z rządu, Unii Europejskiej i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Obecną sytuację w Grecji porównał do tej z 1453 roku, kiedy to upadał Konstantynopol, i zapowiedział, iż nacjonaliści nigdy nie zapomną poświęcenia obrońców miasta.
1 czerwca 2013 o 14:04
Mam przeczucie że wygrają niedługo wybory w Grecji i zaczną się polityczne przemiany w Europie , za nimi pójdą Węgrzy z Jobbikiem i nacjonalizm w innych krajach zacznie rosnąć w siłę .. oby też u nas
1 czerwca 2013 o 16:31
@WNH
To jasne jak w słońce, Złoty Świt jest fenomenem na skale Europejską, jeśli chodzi o Rewolucyjny Nacjonalizm, więc zdobycie władzy przez ów wymienioną formację to tylko kwestia czasu, Jobbik też sobie radzi i wzmacnia sukcesywnie swą pozycję. Jeśli chodzi o nasze podwórko też nie jest źle, mozolna praca od kilku do kilkunastu różnych grup czy stowarzyszeń o charakterze Narodowym czy Nacjonalistycznym zrobiło przez te 10 lat spory krok do przodu i widać to gołym okiem, więc życzę Sobie oraz wszystkim Nacjonalistom jeszcze więc pracy w jakiekolwiek formie i płaszczyźnie, po to by przybliżyć nas do celu… Wielkiej Polski.
1 czerwca 2013 o 21:45
Ja i tak dalej sądze iz ostatnim bastionem rodowitych Europejczyków bedzie Słowianszczyzna,zach Rosja,Polska,Ukraina,Białoruś,kraje nadbałtyckie,może tez Skandynawska Finlandia.
Oby na południu,Grecy,a przedewszystkim Serbowie wytrzymali jak najdłużej.
Albanskie szumowiny juz daza do rozmontowania Macedonii,oraz terenow Serbskich przy granicy z Kosowem,twierdzac iz sa zamiszkiwane przez ich islamskich pobratymcow.
Na stronie nacjonalisty byly zapodane filmy o zbrodniach fsa w Syrii.
Na stronie barenakedislam,byl zapodany material filmowy jak czeczency dokonuja dekapitacji pojmanych ok 20 paru letnich Rosyjskich zolnierzy,tego materiału to nawet ja nie moglem obejrzec do konca.
Metne media o tym nawet w zaawolowany sposob nie wspominaja,coz za paradoks,jesli by islam uzyskal totalna wladze to w pierwszym rzedzie sciął by lewaków,czlonków antify i innych durniów co pospołu demonstruja razem z islamistami dajac im bunczucznie swe wsparcie.lecz te buce zdaje sie nie chca tego wiedziec.
Obawiam sie iz jesli te szkodliwe europej rzady nie odejda,to pozostanie nam juz tylko z bagnetami w dloniach bronienie jeden drugiego na ostatniej reducie.
Fight for the kingdom fighting with steel
kill all of them theirs blood is our seal
fight till the last of the enemy is death
ride through their blood that we gladly have shit.
never surrender!!!
2 czerwca 2013 o 20:15
I dobrze .
4 czerwca 2013 o 02:20
Es cierto un mensaje de los de arriba el espiritu nacional ha sido mas fuerte en los paises eslavos, en el sur de Europa el panorama siempre ha sido muy pobre.. Pero me alegra saber que amanecer dorado ha marcado el camino y la Resistencia de Europa contra la tirania canalla de los que la traicionan al mejor postor.
9 czerwca 2013 o 10:40
@PanzerViking1980
Camarada de donde eres?
En nombre de mis camaradas polacos -con su perismo- y mio propio nos agrada tu visita en este sito
P.D resido en España.
16 czerwca 2013 o 21:54
Yo resido en madrid y lamento no poder escribir en ingles, pero es que ahora tengo muchos problemas, que me quitan tiempo para cosas que para mi tienen importancia, y es normal que los camaradas polacos no entiendan nada el español, seria mejor que ya no volviera a escribir mas por aqui.
”Un Saludo” y no se ”Rinda” Degrelle ni tampoco ustedes ”Camaradas Polacos”
Atentamente, ”PANZERVIKING1980”