Prezydent Komorowski podpisał ustawę modernizacji technicznej i finansowaniu sił zbrojnych, co zapewnia finansowanie projektu budowy „polskiej” tarczy antyrakietowej. Planowany system obrony powietrznej i rakietowej ma być częścią systemu obronnego NATO. Jak podkreślił prezydent, jej budowa „umocni wiarygodność Polski jako kraju zdolnego do obrony własnego terytorium i udziału w międzynarodowych sojuszach”.
Kilka dni wcześniej, Bronisław Komorowski, na wniosek rządu, przedłużył pobyt Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie do 13 października 2013 roku. „Postanowienie zakłada, że w ramach XIII zmiany PKW użyte zostaną siły o liczebności do 1800 żołnierzy i pracowników wojska w Afganistanie oraz do 200 żołnierzy i pracowników wojska w odwodzie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” – podano w komunikacie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Od 2007 r. w Afganistanie śmierć poniosło 39 członków Polskiego Kontyngentu Wojskowego – żołnierze i cywilny ratownik medyczny. Ostatnią śmiertelną ofiarą był st. szer. Paweł Ordyński, który zginął 20 marca w wybuchu miny-pułapki.
13 kwietnia 2013 o 22:32
Własna tarcza antyrakietowa to nie jest zła rzecz. Oczywiście abstrahuję od tego, że będzie ona podpięta pod NATO i mam na myśli kwestię techniczno-strategiczną, a nie polityczną.