Po wyborze nowego papieża abp Gerard Ludwik Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, powrócił do kwestii ewentualnego nadania Bractwu Kapłańskiemu Świętego Piusa X statusu kanonicznego. W wypowiedzi udzielonej niemieckiej agencji informacyjnej Katholische Nachrichten-Agentur (KNA) arcybiskup powtórzył, że FSSPX powinno bezwarunkowo przyjąć naukę Kościoła, dodając, że zadaniem każdego papieża jest dbanie o to, by nauki soborów, w tym również II Soboru Watykańskiego, były przyjmowane. „Każdy, kto ich nie uznaje, nie jest katolikiem” – powiedział niemiecki hierarcha i stwierdził, że jeśli Bractwo chce powrócić do jedności Kościoła, to niezbędne jest podpisanie przez jego przedstawicieli tzw. preambuły doktrynalnej, latem ubiegłego roku przekazanej bp. Bernardowi Fellayowi, przełożonemu generalnemu FSSPX.
W listopadzie, po nieudanych negocjacjach z Rzymem, bp Fellay mówił: „Jest to powrót na początek naszej drogi. Jesteśmy dokładnie w tym samym punkcie, w którym abp Lefebvre znajdował się w roku 1974 i 1975. A zatem kontynuujemy naszą walkę. Nie porzucimy zamiaru odzyskania Kościoła, przywrócenia Kościołowi Tradycji. Tradycja jest jego skarbem, jest skarbem Kościoła”
Na podstawie: Wiadomości Tradycji katolickiej
31 marca 2013 o 13:48
Czy abp nie ma racji – by być katolikami tradycjonaliści muszą uznać II Sobór? Czy odrzucenie nauczania soborowego nie powoduje, że są w podobnej sytuacji jak anglikanie czy protestanci?
Proszę o poważne odpowiedzi – nie znam się na teologii, a sytuacja Bractwa jest dla mnie szczególnie niejasna.
31 marca 2013 o 16:41
Abp Gerard Ludwik Müller – też mi radykał. Wybiórcza jedność – oto ow abp „wslawil” sie glownie dzialalnoscia „ekumeniczna”, w tym m. in. szukaniem jednosci z luteranami, a tutaj mowi, ze katolicy to nie katolicy. Oczywiscie, najlepiej jakby luteranie byli „katolikami”, tzn. aby katolicyzm byl bardziej luteranski, a nie katolicki – bo to stare i niemodne.
31 marca 2013 o 19:18
kard. Cassidy, były Prefekt Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan, realizującej wytyczne Vaticanum II w sprawach „ekumenizmu”:
„Chciałbym od razu podkreślić, że Dyrektywy Ekumeniczne nie obejmują Bractwa Św. Piusa X. Sytuacja członków tego Bractwa jest wewnętrzną sprawą Kościoła Katolickiego. Bractwo nie jest innym Kościołem, lub związkiem wyznaniowym w znaczeniu używanym w Dyrektywach. Bez wątpienia Msza św. i sakramenty św. udzielane przez księży Bractwa są ważne.”
Tak więc FSSPX nie jest w podobnej sytuacji jak luteranie czy anglikanie, a to z prostego powodu – jest częścią Kościoła Katolickiego. Otwartą kwestią pozostaje uregulowanie jego statusu kanonicznego wewnątrz KK.
31 marca 2013 o 19:20
No tak. Dobrze, ze to dopowiedziales Wojtku. Tylko wlasnie Muller zdaje sie sugerowac co innego.