W sobotę 16 marca rumuńscy nacjonaliści z organizacji Noua Dreapta wyszli na ulice miasta Timiszoara, aby zaprotestować przeciwko „reformom” narzucanym przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, których jedynym celem jest utrzymanie się przy władzy skompromitowanego establishmentu. Niosąc flagi narodowe i organizacyjne narodowi radykałowie skandowali: „Precz z Bankiem Światowym”, „Tak dla nacjonalizmu, nie dla kapitalizmu”, „Precz z rządem MFW”, „Nie chcemy być narodem niewolników”, „Masoneria niszczy Rumunię”.
W trakcie przemówień lider lokalnego oddziału ND Bogdan Popa mówił m.in. „Kraj nie należy już do nas, ale do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Świadczą o tym decyzje podjęte w ostatnim czasie. Jesteśmy prześladowani przez MFW. Klasa polityczna reprezentuje obce interesy i nigdy nie była zainteresowana dobrem narodu.
Manifestację wsparła delegacja serbskich nacjonalistów.
17 marca 2013 o 14:37
Gratulacje dla Rumunów. Szkoda, że u nas większość „narodowców” to czciciele Korwina i „umiarkowani eurosceptycy”.
17 marca 2013 o 17:34
Orientuje się ktoś, jakie szacunkowo ND ma poparcie?
17 marca 2013 o 17:52
@Pneumokok
Z tego co się orientuję, to nie jest partia polityczna, więc trudno tu mówić o jakiś statystykach dotyczących poparcia
24 marca 2013 o 02:01
W Rumunii to nawet nacjonaliści są lepsi niż w Polsce. W ogóle w wielu europejskich krajach nacjonaliści protestują przeciwko dyktatowi MFW i Banku Światowego, a u nas większość nacjonalistów poza obsesjami na punkcie obyczajówki nie jest w stanie nic zaproponować. Przykre.
24 marca 2013 o 14:54
@Limanowski
Nie generalizujmy.
http://www.nacjonalista.pl/2013/03/20/1-maja-w-rzeszowie-nacjonalizm-nasza-droga-solidaryzm-nasza-bronia/
22 czerwca 2013 o 19:58
bo my sa 100lat za ..rumunami.. .
Trza zaczac od rozliczania okraglego stolu ..i planu sorosa-sachsa-balcerowicza…!