Węgierski parlament, w którym dominującą większość ma rządzący Fidesz premiera Viktora Orbana, przyjął poprawki do konstytucji, które między innymi znacznie ograniczają możliwości agitacji w mediach podczas kampanii wyborczych, zabraniając publikacji ogłoszeń wyborczych w mediach komercyjnych. Nowe prawo zobowiązuje również młodych Węgrów, którzy kończyli bezpłatne studia, do podjęcia pierwszej pracy w kraju. Zmiany w konstytucji pozwalają również na karanie grzywną lub więzieniem bezdomnych, którzy śpią na ulicach. Konstytucja definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Preambuła zaczyna się słowami: „Panie błogosław Węgrów”.
Wprowadzone zmiany na forum międzynarodowym krytykowały Unia Europejska, Rada Europy i Stany Zjednoczone. Lewica mówi o „zamachu na demokrację”.
Na podstawie: gazetaprawna.pl
Komentarz: Aczkolwiek dalecy jesteśmy od sympatii dla premiera Orbana i jego partii za represjonowanie nacjonalistów i uległość względem pewnego lobby, co opisywaliśmy w tekstach „Węgry: „prawica” chce zniszczyć nacjonalistów” i „Wikileaks ujawnia „sympatię” prawicy do nacjonalizmu„, atak „postępowców” na Węgry jest znamienny. Tam, gdzie chodzi o obronę tradycyjnych wartości, nie ma różnic partyjno-organizacyjnych.
12 marca 2013 o 16:42
Reakcyjny reżim, któremu chodzi tylko i wyłącznie o dalsze izolowanie nacjonalistów, stwarzających realne zagrożenie dla establishmentu.
12 marca 2013 o 16:58
Orban trochę jak Klaus się zachowuje. Prezydent Czech miał szansę stworzyć silną partię eurosceptyczną, to wymyślił sobie amnestię i wkurzył lud. Orban chciał wpisać do konstytucji ciekawe poprawki, to między nimi wcisnął bubla o karaniu bezdomnych za spanie na ulicy, co przyćmi skutecznie całą resztę.
12 marca 2013 o 19:55
Jedyny Minus Orbana to uleganie Żydom. Reszta jest okej. Karanie bezdomnych? Jak dla mnie to jest dobre. Zobaczcie co u nas się dzieje. Żule w miastach leżą ludzie boją się przechodzić nie wspominając co jest pod marketami. Chciałbym abyśmy mieli takiego Orbana u nas zamiast naszych tusków,niesiołowskich,kaczyńskich itd.
12 marca 2013 o 21:59
„Przewodniczący frakcji liberałów Guy Verhofstadt był najbardziej radykalny. Unia – jego zdaniem – powinna rozpocząć formalne dochodzenie. Jak utrzymuje „węgierska konstytucja stanowi zagrożenie dla demokracji w Unii Europejskiej” i jest skutkiem opacznego interpretowania traktatów. Należy użyć wszelkich środków, by nakłonić Budapeszt do „respektowania europejskich wartości”.”
Już się hieny zebrały. Od lewicy poprzez chadeków do liberastów.
13 marca 2013 o 06:55
Serce rosnie, jak sie czyta takie komentarze na GW:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,13543451,Wegry__Parlament_uchwalil_kontrowersyjne_zmiany_w.html?v=1&obxx=13543451#opinions
Ale jakie jest to zagrozenie demokracji? Przeciez malzenstwo to ZAWSZE zwiazek kobiety i mezczyzny. Nie ma to nic wspolnego z brakiem tolerancji. Jezeli para homoseksualna chce sobie razem mieszkac, kazdemu czlowiekowi to wisi, moga sobie robic co chca, prywatnie. Moga sobie spacerowac trzymajac sie za rece, moga sobie patrzec gleboko w oczy, moga robic milion innych rzeczy, albo nic nie robic, ale niech to zostanie ich prywatna sprawa. Jako czlowiek heteroseksualny, majacy zone, dzieci, nie mam zadnych benefitow z faktu posiadania zony (co innego z dziecmi). Nie moge liczyc na wieksza ilosc zlecen, bo mam zone, czy inni narzeczone, partnerki. Nikogo to, dzieki Bogu, nie interesuje. Sprawy prywatne oddzielamy od zawodowych i tak powinno zostac. Popieram Wegrow, dla kazdego normalnego czlowieka, malzenstwo to tylko zwiazek kobiety i mezczyzny.
15 marca 2013 o 15:19
Masoneria zrobi wszystko by ujednolicić prawo w całym eurokołchozie. Każdy przejaw samostanowienia będzie nazywany „atakiem na demokrację” tak samo jak powiesz żydowi prawdè prosto w oczy to powie ze jesteś”antysemitą” Widać Węgry wkoncu się wybudziły z MaTrIxA.
17 marca 2013 o 11:49
Mnie zastanawia fascynacja Orbanem ze strony mistyków smoleńskich i wytrwałych tropicieli „ruskich”. Przecież Orban to kumpel Putina, więc powinni go dzielnie zwalczać…No ale kto by tam zrozumiał mistyków