Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Ekipa robocza David Duke TV postanowiła nas mile zaskoczyć produkcją, która różni się od wszystkich pozostałych. Tym razem nie ma edukacyjnego wykładu dra Duke’a, lecz… no właśnie, czym jest „Europejskie Przebudzenie”? Odpowiedź na to pytanie zostawiamy Czytelnikom. Zachęcamy do zdania się na własne zmysły. Z pewnością to video skłoni niejedną osobę do głębokiej refleksji.
David Duke Polska – SUBSKRYBUJ
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
8 marca 2013 o 10:50
Parafrazując Kochanowskiego, serce roście patrząc na ten filmik, a jednocześnie nóż się w kieszeni otwiera na myśl, że lewactwo chce zastąpić całe to piękno multikulturowym chłamem…
8 marca 2013 o 12:52
Nie należy się słuchać globalnych magnatów i czerwono-czarnych łowców HIVa, bo staniemy się jak oni.
8 marca 2013 o 17:40
Coś mało chrześcijaństwa w tej Europie widzianej zza oceanu. Ładne rzeźby i ładni ludzie. Jak zwykle postprotestancki „biały nacjonalizm” sprowadził problem do obrony rasy. A zdanie „our DNA spiral is a stairway to the stars” to już jakiś koszmarek. Nie zmienia to faktu, że dr Duke to odważny człowiek i robi dobrą robotę.
8 marca 2013 o 18:38
Aguirre masz oczywiście rację, z tym że szeroko rozumiana „obrona rasy” też jest istotna i nic nie szkodzi o tym od czasu do czasu przypominać. Tym bardziej, że w przypadku Duke’a nigdy nie mamy do czynienia z prymitywnym rasizmem.
„our DNA spiral is a stairway to the stars” – wybacz, zabrzmi pewnie bardzo rasistowsko, ale niestety – DNA czarnego człowieka nie zaprowadziłoby nas na księżyc.
W tym stwierdzeniu raczej chodziło o czysty postęp technologiczny aniżeli jakieś tam religijne/sekciarskie dywagacje. Duke jest przeciwnikiem pewnych protestanckich teorii, popularnych w amerykańskim „ruchu”, o Bożym wybraństwie białej rasy, etc. Nie, co to to na pewno nie on. Tak tylko gwoli wyjaśnienia.
10 stycznia 2015 o 12:46
Zgadzam się z tym w zupełności. Nie dla fałszywej równości, która nie ma naukowych podstaw. Więcej nam takich trzeba.
8 marca 2013 o 21:35
Wykopujcie!
http://www.wykop.pl/link/1438085/film-europejskie-przebudzenie-nacjonalista-pl/
9 marca 2013 o 11:26
PS: Jednak trochę wnętrz Bazylik i Archaniołów jest Myślę, że każdy w tym zobaczy to, co akurat mu pasuje. Wierzący zobaczą Boga i piękno europejskiej twórczości, ateusze skupią się na samym pięknie europejskiej twórczości, etc.
9 marca 2013 o 11:49
„Coś mało chrześcijaństwa w tej Europie widzianej zza oceanu.”
Abstrahujac od filmiku (z jego „bialym nacjonalizmem”) to splendor Europy przypada na okres starozytny (Grecja i Rzym) oraz na okres po-renesansowy. Czyli mowimy albo o etapie w ktorym chrzescijanstwo nie istnialo albo o etapie w ktorym kosciol gwaltownie tracil na znaczeniu (w sensie politycznym i ideologicznym przede wszystkim).
Ergo, jesli chcemy zmajstrowac filmik pokazujacy chwale Europy to, by byc szczerym przed soba i przed historia, nie nie ma sensu koncentrowac sie na chrzescijanstwie bo ono guzik ma do (minionej) chwaly Europy.
9 marca 2013 o 11:56
Jesli kiedys Europa w czyms godnym chwaly wybijala sie na tle reszty swiata to bylo w pomyslunku a nie w dogmatach.
9 marca 2013 o 12:09
A historia Europy w czasach prawdziwie chrzescijanskich, tj. wtedy gdy kosciol mial glos, jest historia dramatyczna.
Z ekonomicznego punktu widzenia bylo biedniej niz… w starozytnym Rzymie i Grecji.
Z punktu naukowego Europa dogmatu byla na poziomie… starozytnej Grecji, cywilizacji ktora upadla kilka wiekow wczesniej.
Dopiero odejscie od dogmatow pozwolilo Europie rozwinac skrzydla; najpierw dorownac starozytnym (Grecja i Rzym) a potem pojsc droga niewyobrazalnych odkryc naukowych i niewyobrazalnego bogactwa (zdolnosci produkcyjne). To sa fakty.
9 marca 2013 o 12:15
Kolejny fakt jest taki ze… Europa narodow nie jest juz opcja dla Europy. Przykro mi ale pojedyncze panstwa europejskie w perspektywie dlugoterminowej nie maja szans na rywalizacje (naukowa, ekonomiczna,…) z kolosami; Stany Zjednoczone teraz… a w przeciagu kilku (lub nie) dekad z Chinami, Indiami, Brazylia czy Rosja.
Albo bedzie federacyjne panstwo europejskie majace znaczenie na swiecie, albo bedzie zlepek panstw bez zadnej sily glosu w tymze swiecie. Glosu w kazdym aspekcie.
9 marca 2013 o 12:26
„Ergo, jesli chcemy zmajstrowac filmik pokazujacy chwale Europy to, by byc szczerym przed soba i przed historia, nie nie ma sensu koncentrowac sie na chrzescijanstwie bo ono guzik ma do (minionej) chwaly Europy.”
Cóż za bzdura. To właśnie chrześcijaństwo służyło za eksporter wartości europejskich i samej cywilizacji europejskiej na szerokie wody tego świata. Od wypraw krzyżowych, przez Kolumba, skończywszy na konkwistadorach – krzyż na sztandarach był tym czymś, co wyrzucało Europejczyków poza Europę.
„Z ekonomicznego punktu widzenia było biedniej niż… w starożytnym Rzymie i Grecji”
Yhy, na pewno, zwłaszcza w takiej katolickiej Bawarii, która od średniowiecza była i jest kolosem gospodarczym.
„Dopiero odejscie od dogmatow pozwolilo Europie rozwinac skrzydla; najpierw dorownac starozytnym (Grecja i Rzym) a potem pojsc droga niewyobrazalnych odkryc naukowych i niewyobrazalnego bogactwa (zdolnosci produkcyjne).”
Zdolności produkcyjne = niewyobrażalne bogactwo. Świetny żart. Dzięki odejściu od katolickich zasad społecznych zażydzeni umysłowo kalwińscy kapitaliści na zachodzie mogli gromadzić fortuny, a swoim rodakom w dzielnicach industrialnych zostawiać kawałek chleba na dzień. Polecam Dickensa.
9 marca 2013 o 12:58
Sigurd
1) Czynniki ekonomiczne a nie religijne byly glownym powodem ekspansji.
2) Kosciol, jesli sie dobrze przyjrzysz, bardzo utrudnial zycie wszystkim tym ktorzy nadto wychodzili poza aktualnie panujacy schemat (naukowcy, odkrywcy).
3) Konkwistadorzy i kolonizatorzy jesli czegos na pewno nie prezentowali to byly to wartosci chrzescijanskie Kosciol zreszta tez ich nie prezentowal…
4) Panstwa takie jak Japonia czy Chiny, czolowka znaczy, jesli czegos od zachodu sie nauczyly to na pewno nie zdrowaski Kanad i Stanow nie licze bo to przeciesz etnicznie Europa jest.
5) Katolicka Bawaria nie zostawila takiego sladu w historii jak chocby malenkie Ateny.
6) Ja nie pisalem o dystrybucji tylko o produkcji. Produkujemy wiecej, znacznie wiecej (rewolucje przemyslowe i technologiczne).
7) A chlopi w glebokim sredniowaczu to jak zyli?
8) Jak sie mialy katolickie zasady do nierownosci spolecznych w glebokim sredniowieczu?
9) Socjalizm to takze „wynalazek” europejski. Znaczy ze bardziej ludzki kapitalizm (socjalizm+kapitalizm) to tez jest osiagniecie Europy.
9 marca 2013 o 13:17
Znowu jakiś antykatolicki bełkot nawiedzonego emigranta sądząc po pisowni. Nihil novi. Na szczęście to taki folklor, bo portal ma jasne i czytelne stanowisko w tych sprawach jak sądzę.
9 marca 2013 o 14:20
Narody powstają i upadają, śmierć rasy jest wieczna. Jeśli biała rasa upadnie, to upadnie także i Polska. W tych czasach, rzeczą priorytetową dla każdego nacjonalisty powinna być obrona rasy i śmieszy mnie bełkot o odsuwaniu tego problemu na boczny tor. Polska duma, Biała siła!
White Power!
9 marca 2013 o 14:24
@United States Of Europe
1. Nie da się zanegować wpływu jednych, jak i drugich i przejdźmy nad tym do porządku dziennego.
2. Prawda, z czasem jednak zmieniał swoje podejście jak każda zresztą konserwatywna instytucja. Gdybyś powiedział rzymskim kapłanom, że ziemia jest kulista, a Neptun to bujda, pewnie też powiesiliby cię do góry nogami na drzewie. Nie rozumiem więc wyszczególniania działalności Krk na tym tle. Dodam, że bardzo często wybitni twórcy byli wierzącymi katolikami, a jeszcze częściej chrześcijanami w ogóle, więc chyba nie mieli dylematów, jakie ty masz w tej materii.
3. Pieprzysz Poczytaj trochę o wyprawach krzyżowych i konkwistach, tylko błagam, nie „Krucjaty: 1000 lat nienawiści” Izaaka Singera
4. Państwa te nauczyły się grać z zachodem na jego zasadach, wprowadzając jednak po cichu własne tradycji do gospodarki (kapitalizm azjatycki). I tak, misje katolickie dotarły także do Japonii, panie znawco.
5. I co ma piernik do wiatraka? Ja mówiłem o ekonomii.
6. Przejście od systemu nakładniczego w system masowej produkcji było zwyczajną ewolucją technologiczną, długotrwałą zresztą.
7. Jako wolni kmiecie? Znacznie lepiej niż potem, w pańszczyźnianym renesansie.
8. Kwestia nie do wyjaśnienia w jednym zdaniu, ani nawet w pojedynczym elaboracie. Odpowiedź więc brzmi: Jan Mosdorf – „Wczoraj i Jutro”. Znajdziesz tam kopalnię analizy na ten temat.
9. Kapitalizm to konkretny system gospodarczy, rozdział pracy, ziemi i kapitału, etc. Socjalizm, czy raczej socjalizmy, były próbą odpowiedzi na wszystko to, co kapitalizm jako system przyniósł złego i niesprawiedliwego.
9 marca 2013 o 15:53
1) Ale ten czynnik religijny ” w poszukiwaniu Indii” byl praktycznie nie istniejacy. To znaczy mozna bylo sobie wycierac buzie slowami „ku chwale Boga” ale caly proces nie mialby racji bytu gdyby nie staly za nim ekonomiczne motywy.
Tam gdzie czynnik religijny mial glos to byly krucjaty.
2) Tak samo jak nikt nie powinien w dzisiejszych czasach powracac do „rzymskich kaplanow” tak samo w interesie europy nie powinno sie promowac powrotu do „chrzescijanstwa politycznego”. Rozdzielenie panstwa od kosciola. Kosciol to kosciol, panstwo to panstwo. Kto chce niech wierzy, ale bez narzucania innym swojego stanowiska religijnego (jak to sie dzialo w sredniowieczu). W polityce argumentacja religijna typu „bo tak kosciol/Bog mowi” tez nie moze przechodzic. Nie wiara, a nauka/logika/rozum ma byc uzywana w argumentacji.
3) Pieprze? Wiesz co sie stalo z indianami z obu ameryk i gdzie sa dzisiaj? Kulturowo… demograficznie…
Wiesz jak przebiegal podboj imperiow z ameryki poludniowej?
Slyszales o tonach zlota i srebra sprowadzanego do Europy? Itd.
4) Na jego zasadach czy przyjmujac jego zasady? Mozna sobie gdybac o roznicach kulturowych ktore istnieja, ale nie zmienia to meritum; obecny swiat funkcjonuje na systemie „made by european”. Azjaci go skopiowali, na swoj sposob, ale go skopiowali. Ergo, model jest ten sam; wersja troche inna.
A misje katolickie nic tutaj nie zmieniaja. To nie przyjecie (?) misji katolickich sprawilo ze Japonia znajduje sie tam gdzie sie znajduje (3 gospodarka swiata).
6) Ale przyznasz chyba ze „wolne myslenie” bylo chamowane w sredniowieczu, miedzy innymi, przez dogmaty religijne? A to wlasnie wolnosc myslenia jest podstawa rozwoju technologiczno-naukowego. Kosciol w pewnym momencie zaczela tracic wplywy to i postep naukowo-technologiczny przyspieszyl.
7) I znacznie gorzej niz np. w 1900 roku To prawda ze w poczatkowym okresie rewolucji przemyslowej poziom zycia klas nizszych byl paskudny. Ale prawda jest tez taka ze z czasem, historycznie patrzac dosc szybko, zaczal sie gwaltownie podnosic. Chlopi sredniowieczni nie mieli takich perspektyw.
8) No dobra, ale kapitalizm kapitalizmowi nie rowny. Nie porownasz chyba poczatkowego kapitalizmu brytyjskiego z tym dzisiejszym, prawda? Nie porownasz kapitalizmu niemieckiego do kapitalizmu chinskiego?
Chodzi o to ze aktualne systemy ekonomiczne nie sa „czyste”. Hasla socjalistyczne sa bardzo obecne w dzisiejszym kapitalistycznym systemie. Bardziej lub mniej ale sa obecne. Temperuja ten kapitalizm.
10 marca 2013 o 00:07
Wolne myślenie „chamowane” w średniowieczu. Niestety jesteś nieukiem powtarzającym antykościelne komunały.
Uniwersytety są dziełem średniowiecza – ładne mi „chamowanie” myśli.
Rozkwit nauk przyrodniczych w Europie zaczyna się od św. Tomasza, który filozoficznie pogodził wiarę i rozum.
Większość „wolnego myślenia” które Kościół w średniowieczu „chamował” to herezje gnostycko-manichejskie, głoszące, że świat doczesny jest dziełem diabła, a płodzenie dzieci grzechem.
Wróć do szkoły zamiast pieprzyć.
10 marca 2013 o 11:50
Otóż co. Co ciekawe, dzisiaj usiłuje się owe gnostyckie absurdy przypisywać katolikom, budując mroczny wizerunek Krk tamtych czasów, rodem z paszkwili pokroju „Imienia Róży”, etc. A pelikany oczywiście łykają bez zastanowienia. Nie zastanawiają się też nad tym, kto korzysta na powszechnej ateizacji społeczeństwa.
„United States of Europe”
1. Pominę,
2. Trzymasz się XIX-wiecznych bzdur, myśląc, żeś wielce postępowy. Tymczasem to wstecznictwo. Próby racjonalistów tamtego okresu, by „wszystko zmierzyć, wszystko opisać”, skończyły się fiaskiem. Po drodze mieliśmy wiek XX, teraz XXI i co? I nico. Nie udało się. Oczywiście ówczesny racjonalizm przyniósł ogromne postępy w świecie nauki, ale nie obalił Boga. Nawet Adolf Hitler, człowiek, którego w żadnym razie nie można posądzić o katolicyzm, wyśmiewał XIX-wieczne liberalne teorie i nawet on przyznawał, że Absolut po prostu musi istnieć – aczkolwiek pojmował go na swój własny sposób.
3. Obu Ameryk? W Ameryce Południowej doszło do całkowitego zmieszania się hiszpańskiej/portugalskiej klasy średniej z ludnością rodzimą, co dało początek nowej rasie Metysów. W Ameryce Północnej, kolonizowanej przez purytan, mieliśmy powtórkę z czasów biblijnych – masowe rzezie „w imię Pana” i wykrajanie sobie Lebensraum. Kompletnie dwie różne rzeczy. Choć oczywiście upraszczam.
4. Ten azjatycki „kapitalizm” kapitalizmem jest tylko z wierzchu, ale to temat na inną debatę.
6. To już Aguirre obalił
7. Poziom życia zaczął się podnosić, kiedy kapitalizm okrzepł, wzmocnił się za sprawą socjaldemokracji i związków zawodowych, ale było tak tylko na zachodzie. I było to możliwe tylko dlatego, że mieliśmy do czynienia z mocarstwami kolonialnymi, które wyzyskiwały obszary peryferyjne na rzecz centrum, więc jakieś tam ochłapy z tej wielkiej grabieży skapywały również brudnym robolom. Inną kwestią było rozprzestrzenianie się idei rewolucyjnych, którym trzeba było zapobiec, nieco łagodząc żywot robola.
8. Pominę, bo to już na inną debatę.
10 marca 2013 o 12:26
Aguirre, jesli na tym poziomie wciaz negujemy oczywiste fakty to znaczy ze punktu zaczepnego ku dyskusji to my nie znajdziemy. Jako ze to nie miejsce na pisania opracowan ( poza tym za duzo roboty :P) to moge poprostu wkleic imiona kilku osob dreczonych/skazanych za nie bycie posluszna owieczka. Pisac czy nie?
Dalej, nie bede tez rozpisywal sie dlaczego kot to nie pies; ale jesli ty tak twierdzisz to prosze podaj argumenty. Niezbite argumenty swiadczace o tym ze ta cala cenzura w sredniowieczu, rzecz wydaje sie oczywista z punktu widzenia dochodzenia naukowego (praca z faktami), to bujda
Nie wiem co maja uniwersytety do chamowania nauki dogmatami… Dziwny przeskok przyczynowo-skutkowy. Analogicznie; przyklad Feliksa Dzierzynskiego wskazuje na to ze sowieci byli Polakom przyjazni?
Jesli juz piszesz o rozkwicie nauk przyrodniczych za sw. Tomasz to mniej chociasz godnosc wspomniec o Arystotelesie. Zaznajomieni z tematem beda wiedzieli co mam na mysli
10 marca 2013 o 13:05
Sigurd
2) Mylisz pojecia. Ja nie o teoriach poznania tylko o wolnosci slowa i myslenia pisze. Oraz o argumentacji ktora nie moze byc akceptowana w cywilizowanym spoleczenstwie ktore wyszlo ponad poziom lepianki, ogniska, szamana i zamku…
3) Indianie w ameryce poludniowej zostali zdzisiatkowani a ich kultury bezpowrotnie zniszczone. W dodatku wprowadzona brutalna eksploatacja ekonomiczna. Ale co do jednego sie zgadzam, indianie w ameryce polnocnej mieli gorzej. Duzo gorzej. Anglosasi moze teraz sa super cool i tolerant, ale kiedys nie pieprzyli sie w tancu. Sam Adolf z wasem sie w ich naturze podkochiwal.
4) Jesli ktos pisze ze Ksiezyc to Slonce to wypadaloby napisac dlaczego tak sadzi. W innym wypadku to trolling netowy. Jaki to system ekonomiczne panuje w takiej Japonii czy Chinach?
6) Nic nie obalil. Wyrazil swoja opinie, sprzeczna z faktami ktore sa powszechnie znane, i nawet jej nie uargumentowal.
7) Poziom zycia (ogolnie piszac) tam gdzie byla rewolucja przemyslowa (i reszta) z czasem sie podniosl (i/lub sie wlasnie podnosi).
Warto tez nadmienic ze ludzkosc to juz nie kilkaset milionow, tylko kilka miliardow. Buzi do wykarmienia jakby wiecej. Podejrzewam ze jakby w 1300 roku na terytorium dzisiejszej Nigerii nagle znalazlo by sie tyle ludzi co jest tam teraz ( 170 milionow) to grubo ponad 150 milionow zmarlo by glodu po kilkunastu (kilku) tygodniach. Ergo, nedza pewnych regionow (brak rewolucji przemyslowej i naukowej na poziomie zachodnim, eksplozja demograficzna na poziomie dawnego zachodu) nie jest dowodem na to ze aktualny system funkcjonuje gorzej od poprzedniego.
10 marca 2013 o 17:57
„fakty, które są powszechnie znane” – gdzie niby znane – w redakcji „Faktów i Mitów” ? Czy może w kółku pezetpeerowskich agitatorów ?
Kolegów do dysput o zbrodniach Kościoła tu nie znajdziesz, więc może najlepiej dla Ciebie byłoby wrócić tam, skąd przyszedłeś ? Albo zapisać się do Palikota, tam będziesz błyszczał swoimi wywodami.
11 marca 2013 o 06:46
Abstrahujac od tego ze nie jestem zwolennikiem Palikota (wow, ale argument ten twoj, eh? ad personam to sie zwie) to jak to jest bronic jakiejs opinii ktorej nawet nie potrafisz uargumentowac? Wyjasznisz mi to?
Faktem powszechnie znanym jest istnienie dinozaurow. Szacunkowy wiek Ziemi tez jest takim faktem. I tak dalej. Teraz, jesli jakis przykladowy fanatyk religijny bedzie mi pisal ze Ziemia ma kilka tysiecy lat to nie ja jestem w obowiazku argumentowania dlaczego uwazam ze tak nie jest, tylko on dlaczego uwaza ze tak jest.
O chamowanie wolnosci myslenia (a wiec i bezposrednio lub nie rozwoju nauki) przez twardoglowa wersje religi chrzescijanskiej w sredniowieczu powie Ci kazdy choc troszek obiektywny gosc ktory zajmuje sie tym okresem. Nie trzeba isc do Palikota czy do mumii Lenina by o tym uslyszec… Jesli tego nie widzisz to jak chcesz transformowac rzeczywistosc ktorej nawet nie znasz?
P.S
Dyskusje „miedzy swoimi” polegajaca w duzej mierze na klepaniu po plecach sa nudne.
11 marca 2013 o 16:13
Kochany, gdyby nie Kościół, to nie byłoby w Europie żadnej myśli i żadnej nauki, tylko zgliszcza i barbaria. Średniowiecze zostało już w nauce dawno zrehabilitowane, ale jak widać nasi rodzimi „racjonaliści” jeszcze o tym nie wiedzą.
O dinozaurach pogadasz już sobie sam, dalsze konwersacje to strata czasu.
P.S. Ortografii już w gimnajzum nie przerabiają ?
11 marca 2013 o 18:41
Kochany, gdyby nie nazisci, to nie byloby w Europie Unii Europejskiej, tylko wojny i zwady. Stary… naprawde chcesz sie przekomarzac na takim glupkowatym poziomie?
P.S
Kolejne schodzenie z tematu ad personam (czy raczej ad grammaticus).
Na koniec;
1) Napisalem juz ze nie jestem racjonalista, przynajmniej w sensie w jakim to rozumiecie. Chcesz rozmawiac ze mna czy z wymyslona przez Ciebie moja wersja?
2) Taki szczegol, ale w starozytnej Grecji i Rzymie chrzescijanstwa nie bylo. Zadnych zgliszcz i barbarii (jak na dawne czasy) tez nie bylo. Wrecz przeciwnie, osiagniecia starozytnych grekow do dzisiaj budza podziw.
3) I drugi szczegol, brutalny rozwoj nauki, na niespotykana nigdy skale, ma swoj poczatek na przelomie XIX i XX wieku. Znaczy mowimy o czasach gdy kosciolowi nie wiele zostalo do gadania (praktycznie nic).
No ale gdyby nie kosciol to w europie nie byloby mysli i nauki. O Pitagorasie czy Arystotelesie (ludki sprzed ponad 2000 tysiecy lat!) pewnie nie slyszales…
11 marca 2013 o 18:47
Mala poprawka; W Rzymie oczywiscie bylo chrzescijanstwo, z tym ze okres w ktorym Rzym byl chrzescijanski jest tez schylkiem Imperium (nie z powodu chrzescijanstwa oczywiscie).
11 marca 2013 o 18:50
Rzym ktory zapisal sie w historii jako jedno z najwazniejszych imperiow byl Rzymem poganskim.
Ale powtarzam (by nie bylo nieporozumien); chrzescijanstwo nie bylo powodem upadku Rzymu.
11 marca 2013 o 20:35
Głupkowate są jedynie Twoje odpowiedzi. Słowa klucze : wielka wędrówka ludów, wieki ciemne, monastycyzm, Benedykt z Nursji, łacina, skryptorium.
Dalej mi się nie chce.
11 marca 2013 o 21:15
To jak sie tobie nie chce to po co zaczynasz dyskusje? Napisac kilka hasel-wyrazow to i ja moge ale… taki skill argumentowania to chyba i w gimnazjum nie przechodzi…
Dalsza dyskusja z toba widze ze nie nie ma sensu takze… na tym koncze
11 marca 2013 o 21:31
Wydaje się takiemu że coś wie, a potem wysypuje się na prostym zadaniu : połącz kropki. Z czym do ludzi ?