Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Redaktor Stanisław Michalkiewicz krótko acz doskonale wyjaśnia „różnicę” między „zaprzańcami” z PO a „patriotami” z PiS na przykładzie poparcia dla Traktatu Lizbońskiego i Unii Europejskiej.
Na podstawie: YouTube
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
5 marca 2013 o 14:47
Jak zwykle inteligentna odpowiedz pana Michalkiewicza. Szkoda, ze nikt go nie slucha…
5 marca 2013 o 15:44
Czy puenta jest taka , że PO to po prostu zdrajcy a PIS to nie świadomi idioci ?
5 marca 2013 o 15:57
Niestety, ale JarKacz jest na pewno jest zdrajcą.Prowadzi PiS drogą Dzierżyńskiego…
5 marca 2013 o 23:14
@david17
Nie, PiS to nie idioci. Oni po prostu odgrywają swoją rolę. W ten sposób na całym świecie steruje się demokracją fasadową. Raz rządzi partia A, raz partia B. Ludzie podniecają się sporem A vs B, tymczasem A i B w sprawach zasadniczych dzialają bardzo podobnie. Aby zmowa była niedostrzegalna nagłaśnia się drugorzędne róznice niemające wpływu na rządy. np. jedna partia poudaje lewicę, a druga prawicę. Tak więc, jak ktoś lubi gejów, to zawsze zagłosuje na np. B, a religijny patriota na A. W rzeczywistości za zmianę świadomości społeczeństwa odpowiadają magnaci medialni, a im w drogę ani A ani B nie wejdzie. Podobnie ani A ani B nie wejdą w kompetencje banku centralnego, który wybiera się sam. Taka demokracja :).
Zauważmy, że ta „straszna” krytyka PiS w TVN, GW itp. dotyczy bzdetów. A to, że Kaczory są małe i mlaskają, a to że się przejęzyczą, a to że nazbdyczą. Mainstreeam nie wypomina Pisowi sympati do Bnai Brith, poparcia wojen syjonistów, kontaktów z Sorosem, Lizbony, wsztrzymanai ekshumacji w Jedwabnym… Zauważmy też, że w PiS są politycy z dawnej UW, że Kaczyńscy byli w Magdalence, a więc są tą samą co PO opozycją PRL z którą „negocjował” Kiszczak. Bracia Kurscy: jeden w PiS, drugi w Wyborczej. Sikorski – był w rządzie PiS, a teraz w rządzie PO. Jaja sobie robią a ciemny lud to kupuje.
To wyborcy PiS są nieświadomymi idiotami. Nawiasem mówiąc tacy pół-przebudzeni co głosują na PiS albo „na Korwina” mają o sobie równie wielkie mniemanie jak młodzi wykształceni głosujący na PO. Super żenujące jest gdy tacy ludzie innych nazywają lemingami.
6 marca 2013 o 01:38
W sumie masz racje Zerohero
6 marca 2013 o 08:40
Znakomita wypowiedź powyżej.
6 marca 2013 o 18:27
Dodajmy do tego POstępowców z ruchu paliglupa, ktorzy sa kreowani po to ,by zwieśc kolejnych młodych wykształconych wizja legalnej trawki.
7 marca 2013 o 01:36
stkprfritz, na trawkę pójdą naiwniacy, ale nie tylko. Druga storna zmobiliuzje się „na nie”. Konserwatywny wyboraca przestraszy się palikociarni i pójdzie głosowac na jakiś „konserwatystow” by zmniejszyc siłę palikotów. Tw wrogie obozy nawzajem sobie podkręcają popularność. np, Zibro postraszy porządkiem, to wszelkie małe cwaniaczki zaglosują na PO. I kółko się kręci. Jak co do czego przyjdzie, to Ziobro oczywisce G zrobi, bo tu chodzi o GADANIE na wyborach a nie robienie. Co robić to już mówią służby, ambasady, BŚ, MFW, UE, NATO, Monsanto, Goldman Sachs, komisja 3 stronna, bilderbergi, loże…
10 marca 2013 o 16:22
PiS w Polsce ma potężną władzę i mówię to jako osoba żyjąca w mieście znanym jako „Księstwo PiSowskie”. Mają tysiące stołków w całym kraju. Fakt, że nie obsadzają obecnie kancelarii premiera o niczym nie świadczy. Gdyby rzeczywiście byli jakąkolwiek opcją antysystemową, nawet lichą, to z tą ilością stołków, którą mają i z takimi pieniędzmi, byliby w tej chwili w stanie robić PO i wszystkim pozostałym niesamowity burdel, prowadzący do paraliżu systemowego. Dlaczego nic takiego się nie dzieje? Odsyłam do komentarza „Zerohero”, który trafił w 10.