Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
57 proc. Polaków deklaruje, że nie ma zaufania do żadnego ze znanych ekonomistów – wynika z badań przeprowadzonych przez PBS dla „Pulsu Biznesu”. Największy sceptycyzm panuje wśród osób do 24 roku życia. Tu swój negatywny stosunek do ekonomistów wyraża 81 proc. respondentów. Zdaniem socjologów, deficyt zaufania do ekonomistów jest przede wszystkim dowodem na brak zainteresowania Polaków ekonomią i życiem gospodarczym kraju.
Wśród najbardziej godnych zaufania badani wymieniają przede wszystkim współtwórcę neoliberalnych reform, byłego wicepremiera i prezesa NBP, Leszka Balcerowicza (11 proc.).
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
16 lutego 2013 o 21:55
Ludzie nie ufają ekonomistom bo się na nich poznali. Większość medialnych ekonomistów uprawia ordynarną reżimową propagandę. Nietórzy opozycyjni, jak prof. Rybińśki głosno narzekają, ale motywy ich narzekania nie są jednoznaczne. Trudno znaleźć ekonomistę, który naruszałby jakieś tabu, np. skrytykował sens istnienia FED. Ja takiego znalazłem, ale to był Chińczyk piszący dla Chińczyków ostrzeżenie przed możliwością penetracji Chin przez zachodni system bankowy. Wyraźnie zaznaczył, że chodzi o stare żydowskie rody bankierskie, które podbiły od środka Europę i USA.
17 lutego 2013 o 00:15
Osobiście myślę ,że ludzie nie rozumieją po co jest ekonomista ,jest on świetnie wykształcony w swojej dziedzinie ,to co robi to pewnie robi to dobrze (mam tu na myśli pracę w korporacjach) ,ale osoby występujące w telewizji tylko spekulują na temat przyszłości gospodarczej kraju oni nic nie mogą zmienić. Ludzie niesłusznie mają do nich pretensje ,jakby to oni byli wszystkiemu winni ,a winny jest rząd. Wystarczy posłuchać zdania kilku różnych ekonomistów i na tej podstawie wyrobić własny światopogląd.
Odnośnie komentarza wyżej David Duke jest osobą krytykującą FED i inne instytucje władzy oraz finansowe w USA. Spytacie „Kto to taki ?” oczywiście jego komentarze i poglądy na obecny świat nie są emitowane w mediach ,gazetach ,ponieważ godzą one w dobre interesy USA. Sam David Duke krytykuje żydowskie kartele finansowe i ich pozycje w rządzie Obamy , izraelskie ataki na Palestynę. Jego filmy są przecież udostępniane na tej stronie ,a więcej można znaleźć na davidduke.com .
18 lutego 2013 o 02:28
Davida Duke znam z filmów na YT. Szanuję gościa, ale on nie jest z zawodu ekonomistą. Song Hongbing – Chińczyk o jakim wspominałem jest.
A co do ekonomistów z TV, to ja raz słyszałem jak taki prof ekonomii tłumaczył czemu trzeba zlikwidować zakłady Waryńskiego. Bo np. zajmują za dużą powierzchnię. Takich z D wyjętych argumentów używal neizwiązanych ani z ekonomią ani z technologią. Agitator.
Natomiast znalazłoby się trochę ekonomistów mniej medialnych, którzy przynajmniej troszkę coś przyznają, np. że Polska jest neokolonią. Czy prof. ekonomii niejaki Balcerowicz byłby w stanie to przyznać? On kolonię sam przecież tu budował. Jak takim ufać?