Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Władze Islandii chcą całkowitego zakazu rozpowszechniania pornografii. Choć od 1940 roku jest ona zakazana, prawo nie nadążyło za rozwojem techniki, a zwłaszcza internetu. Minister spraw wewnętrznych Ögmundur Jónasson chce zaostrzenia prawa i dostosowania go do rzeczywistości społeczeństwa informacyjnego. Powołano specjalną grupę roboczą, która ma zbadać możliwości całkowitego uniemożliwienia rozpowszechniania pornografii w sieci. Jedną z możliwości ma być blokowanie mieszkańcom Islandii dostępu do stron z materiałami pornograficznymi. „Nie chodzi o cenzurę, ale walkę z przemysłem, którego zyski pochodzą z poniżania i wykorzystywania ludzi”, mówi minister.
Na podstawie: Nationell.nu
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
6 lutego 2013 o 14:48
I bardzo dobrze , u nas też to się przydało bo teraz te dzieci to zamiast zrobić coś pożytecznego to tylko konia walą.
6 lutego 2013 o 18:37
Aby cenzurować pornografie należy zbudować infrastrukturę szpiegującą obywateli, bo porno to nie tylko strony internetowe: ruch sieci P2P, komunikatory, wymiana plików, email itp.. Należy zbudować infrastrukturę filtrującą strony, procedury donosu (zgłaszanie stron), powołać odpowiedni urząd, zabronić obywatelom szyfrowania komunikacji itd
Założę się, że dla chcącego obejrzeć porno nie będzie z tym większego problemu, natomiast wspomniany urząd szybko poszerzy działalność o sprawy związane z własnością intelektualną. Potem od tylca dojdą strony „faszystowskie”, niesprawdzone teorie spiskowe, ksenofobia, rasizm, mowa nienawiści i No.1 – antysemityzm.
W tym momencie Internet zostaje zneutralizowany jako źródło informacji alternatywnej.
Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to słabo zna się na IT i jeszcze słabiej na polityce.
8 września 2024 o 16:47
Nieprawda. Zmniejszenie zasięgu pornografii jest wbrew pozorom bardzo łatwe. Większość ludzi oglądających pornole korzysta z oficjalnych portali pornograficznych, mało kto będzie szukał tej treści w podejrzanych źródłach narażając siebie na różnorakie problemy. Wystarczyłoby zablokować te strony, odciąć w ten sposób koncerny zajmujące się tym i zarabiające na tym miliardy papieru od dochodów. Wtedy zmaleje opłacalność kręcenia „profesjonalnej” pornografii z zatrudnianymi aktorkami i tak naprawdę 99% problemu jest z głowy. Oczywiście zgadzam się, że nie ma sensu ściganie np jakichś nimfomanów i nimfomanek utrwalających siebie w amatorskich materiałach pornograficznych i rozpowszechniających je w prywatnych wiadomościach i grupach lub na jakichś szyfrowanych stronkach, bo to faktycznie niemożliwe do wykonania. Znaczy może jest możliwe, ale to tak jak z popalającymi zioło lub piratami internetowymi, tacy i tak będą i najprawdopodobniej większości takich wykroczeń policja nigdy nie wykryje. Jak ktoś chce się fetyszyzować po kątach to niech to robi, powinno być zwalczane publiczne wylewanie się tego szamba, co jest bardzo łatwe do wykonania. Zablokowanie takich pornhubów itp stron dostarczających większość zawartości, mających większość odbiorców, zablokowanie wyświetlania się takiej treści w Google i innych popularnych wyszukiwarkach jest bardzo łatwe. Nie potrzeba do tego żadnej zwiększonej inwigilacji, firmy z dużymi, wielomiliardowymi przychodami finansowymi same są w stanie zablokować taką treść (jawną – inwigilacja dotyczy przecież treści ukrytych, a tu mowa o jawnej pornografii) jeśli państwo wystosuje do nich taki nakaz.
6 lutego 2013 o 19:51
Socjalizm i tyle. Kolejny zamach na Wolność, tym razem w Islandii. Pornografię należy opodatkować a nie cenzurować.
9 września 2024 o 21:40
Nazywanie „socjalizmem” wszystkiego co ci się nie podoba to głupota. Ale taki jest już liberalizm.
7 lutego 2013 o 12:21
Śmiechu warte. To może też zakażą brutalnych filmów oglądać?
„Nie chodzi o cenzurę, ale walkę z przemysłem, którego zyski pochodzą z poniżania i wykorzystywania ludzi”,
Przecież w branży porno w zdecydowanej większości występują bo chcą szybką i dużą kasę.
Niech zajmą się gospodarką, a łapy precz od internetu. Eh Ci socjaliści…
7 lutego 2013 o 12:53
Sam pomysl zakazu pornografii nie jest taki zly ale sposob realizacji tego pomyslu zmierza w kompletnie innym kierunku. Co z tego ze zablokuja jedna strone czy portal przeciez w jego miejsce powstanie dziesiec nowych. Nawet jesli zakaza rozpowszechniania filmow pornograficznych prywatnym uzytkownikom, to nie rozwiaza w ten sposob zadnego problemu. Dlaczego nie mowia nic o likwidowaniu koncernow propagujacych pornografie? Oni wiedza ze nie jest to mozliwe w praktyce. Tutaj chodzi glownie o kontrole internetu i jego uzytkownikow. Niestety nie moga szczerze napisac o co im chodzi bo wiadomo bedzie fala protestow, ale jesli wymysla szlachetny cel jak walka z pornografia wtedy zyskaja poparcie i w nikim nie wzbudza podejrzen.
7 lutego 2013 o 15:34
Absurd goni absurd,ze skrajności w skrajność nie ma ratunku dlatego świata brak wyważenia społecznego.Pomysł władz Islandii ingeruje w wolność każdego obywatela.Ps.Z pewnością pomysłodawcy ustawy nigdy w życiu nie korzystali z takich stron,aby „upuścić nadmiar stresu”
7 lutego 2013 o 20:38
Banda zboczonych liberastów. „Wolności” im się zachciało.
„Prawdziwa wolność, to wolność od grzechu i niepewności.” Degeneraci. Mam gdzieś „wolność obywateli” do dewiacji, aborcji, narkomanii, alkoholizmu itd.
7 lutego 2013 o 20:44
Liberałowie wszelkiej maści, także ci „narodowi” to podludzie.
7 lutego 2013 o 20:58
Arkadiusz Rzepiński – wolność jest zawsze „od” nie „do”. I w sumie jak ktoś chce obejrzeć jakiegoś pornucha to nie zamierzam mu zabraniać. Dobrym rozwiązaniem byłoby odgórne zablokowanie pornografii i odblokowanie jej dopiero na specjalne życzenie użytkowanika. To chorniłoby dzieci. Ale tylko wtedy, gdy nie rząd nie wprowadziłby kontroli Internetu.
7 lutego 2013 o 22:46
Arkadiuszu – że pornografia jest zła, nikt nie ma wątpliwości. Ale złe rzeczy są nam potrzebne, byśmy mogli znaleźć dobre.
Jak ktoś się raz sparzy, będzie mądrzejszy a na jego mądrości skorzystają inni. Przykład z ruchu narodowego – gdy Wielki Roman, Wielki ze względu na wzrost nie na osiągnięcia, chociażby w celach edukacyjnych obejrzał kilka filmów dla dorosłych, nie zafundowałby naszym polskim dziewczynom mundurków – które niekiedy przyjmowały formę ubrań azjatyckich ,,schoolgirls” z najohydniejszych filmów porno, mających jawnie pedofilski kontekst (zboczony ze mnie liberasta, ale niekiedy dobrze na tym wychodzę gdyż na pewne sprawy mogę spojrzeć ,,z zewnątrz”).
Za to jakież to było ideowe i katolickie!
A w Islandii cel szczytny, ale wał im z tego wyjdzie.
8 września 2024 o 16:52
„Jak ktoś się raz sparzy, będzie mądrzejszy a na jego mądrości skorzystają inni”
Ciekawe niby jak? Pornografia to jest tak silny bodziec, że wielu choćby jak chciało to nie może się z niego odtruć. Czy branie heroiny powoduje, że jest się mądrzejszym o doświadczenie? Nie, najczęściej heroiniści kończą swój ciąg narkotyczny na cmentarzu.
8 lutego 2013 o 00:19
W Iranie za to jest kara śmierci i jakoś nikt nie ubolewa nad pogwałcaniem wolności.
Swoją drogą to liberałowie powinni być podobnie traktowani – szczególnie ci „narodowi”. Z resztą niedawno była o tym mowa : http://www.nacjonalista.pl/2013/01/28/ks-dr-felix-sarda-y-salvany-liberalizm-jest-grzechem/
8 lutego 2013 o 14:54
cwp966- nie porównuj nas do Iranu gdzie rządzi ustrój oparty na chorej ideologii islamu.
Cięzko jest zapanować nad internetem i jak ktoś chce zawsze ją znajdzie. Lepiej aby nauczać młodzież odróżniać fikcję filmową, a rzeczywistość. Potem naogląda się i traktuje kobietę za przeproszeniem jak szmatę bo się naogląda filmów. Kobiet tyczy się to samo- ma niemożliwe oczekiwania wobec faceta.
PS: podkreślić należy, że zajęcia dotyczące wychowania seksualnego nie powinni prowadzić księża.