26 stycznia w Białymstoku z okazji przypadającej niedługo 90. rocznicy śmierci, odbyła się manifestacja poświęcona pamięci Eligiusza Niewiadomskiego. Manifestacja zorganizowana przez Narodowe Odrodzenie Polski zgromadziła kilkadziesiąt osób, które mimo medialnej nagonki zarówno lewackich jak i prawicowych pismaków oraz siarczystego mrozu, przyszły oddać hołd bohaterowi, który oddał swe życie w walce o Wielką Polskę.
NOP Dzielnica Podlaska
[email protected]
Przygotowania do akcji „Życie i śmierć dla Narodu – Roman Dmowski, Eligiusz Niewiadomski” rozpoczęły się w Kielcach na początku stycznia – miasto i okoliczne miejscowości pokryło wówczas ponad 2 tysiące plakatów. Na alarm bić zaczęły lokalne media, zatrwożone szczególnie upamiętnieniem Eligiusza Niewiadomskiego. W sobotę 26 stycznia z kolei, w manifestacji zwołanej przez Narodowe Odrodzenie Polski, pomimo „syberyjskiej” pogody kilkudziesięciu nacjonalistów przemaszerowało przez centrum Kielc.
Demonstrację rozpoczęła miła niespodzianka – odtworzenie zasada ideowych i politycznych NOP odczytanych przez jednego z najbardziej znanych lektorów telewizyjnych i radiowych. W czasie marszu wznoszono okrzyki „Trzecia droga, trzecia droga – NOP!”, „Niewiadomski człowiek zasad”, „Roman Dmowski wyzwoliciel Polski”, „Święta misja święty cel” i wiele innych. Demonstracja zakończyła się pod Pomnikiem Niepodległości, gdzie kol. Karol Michalski wygłosił krótkie przemówienie. Sobotnia manifestacja to kolejna akcja NOP w Kielcach. Od ponad pół roku za sprawą Narodowego Odrodzenia Polski nacjonalizm stał się widocznym elementem życia obywatelskiego regionu.
[email protected]
NOP Dzielnica Świętokrzyska
Więcej zdjęć z obu wydarzeń na oficjalnej stronie NOP
27 stycznia 2013 o 15:44
Może ktoś przybliży kontrakcję „antyfaszystów” w Kielcach?
27 stycznia 2013 o 15:49
A może lepiej spuścić zasłonę chrześcijańskiego miłosierdzia nad OsobamiNieRozumnymi. Przynajmniej dzisiaj – w końcu niedziela
27 stycznia 2013 o 16:06
Wrzućcie filmy z Kielc, które można obejrzeć na YouTube, więcej na nich widać niż na tych z Białegostoku.
27 stycznia 2013 o 16:18
Gdyby NOP nie zaczął się napinać z okrzykami: „Wczoraj ONR, dzisiaj NOP” to zapewne grupka ONRu jaka się zebrała by do nich dołączyła. Wczoraj część osób odeszła z manifestacji podchodząc do ONRu i krytykowała NOP za te okrzyki. W końcu to miała być manifestacji ku czci Ś.P. Romana Dmowskiego i Ś.P. Eligiusza Niewiadomskiego, a nie „walka” pomiędzy NOP i ONR. Tyle w temacie, nie ma co się teraz spinać na necie.
27 stycznia 2013 o 16:19
http://www.youtube.com/watch?v=yBNKNtOlLu4
a tu filmik
27 stycznia 2013 o 16:20
Zresztą dobrze widać to na filmiku nakręconym przez Nasze Kielce:
http://www.youtube.com/watch?v=yBNKNtOlLu4
27 stycznia 2013 o 16:25
Hehe tego jeszcze nie grali w Europie. Jedna organizacja zwana narodową próbuje zakłócić manifestację innej, po prostu żenada….Zbiór osób o alternatywnej inteligencji. Dość osobliwe zachowanie zważywszy na fakt, iż ten zbiór uznaje zasługi Niewiadomskiego i to na swojej oficjalnej stronie. Tekst byłego kierownika głównego: http://www.onr.h2.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=159:eligiusz-niewiadomski-dla-was-zbrodniarz-dla-nas-bohater&catid=38:artykuy
Ogólnie śmiechłem jak się o tym dowiedziałem od kolegów z NOP. Być może te 5 osób próbujących zakłócić manifestację niczym pelikany wchłania wszystko co serwuje im nowy guru „ruchu narodowego” Ziemkiewicz. Zważywszy na ich dość ubogie możliwości intelektualne wydaje się to być wielce prawdopodobne. W psychologii społecznej osoby mało inteligentne, znając własną miałkość w pewnych kwestiach, bezkrytycznie akceptują „nauki” przeróżnych szamanów. No ale skoro wg jednego z „ideologów” tego zbioru terceryzm to uwaga „czarny blok, egalitaryzm i czarno-czerwone barwy” to nie mam pytań. Formację ideową dopełnia w zbiorze charyzmatyczny rzecznik prasowy, który o Świętej Kościoła Katolickiego pisał, że jej słowa to BREDNIE. „Wzruszamy się bredniami siostry Faustyny” http://www.podprad.org/aktualny-1.php?idg=1700&tyt=KOCHAM+FACET%C3%93W
Zresztą jest stałym publicystą szmatławca, w którym Kościół Katolicki określa się mianem „Wielkiej Prostytutki”
Za chwilę pewnie się dowiemy, że zbiór ponieważ przyjął taką a nie inną nazwę, jest tym samym, co przedwojenna, zasłużona organizacja hehe. Na szczęście nie jest, więc nie powinny go razić okrzyki „Wczoraj ONR, dzisiaj NOP”. Przypomnę jeszcze biedakom intelektualnym, iż takie hasło pojawiało się już na manifestacjach NOP z okazji rocznicy powstania ONR w latach 90-tych (m.in. w 1995), a więc wtedy, kiedy ten dzisiejszy zbiór jeszcze nie istniał. Tyle w kwestii odświeżania pamięci.
Udanej niedzieli wszystkim życzę, zwłaszcza nowym „antyfaszystom”
27 stycznia 2013 o 17:05
Kolega Kielczanin to ma poczucie humoru :)) Jeszcze zanim urodzili się obecni działacze i przywódcy stowarzyszenia, kóre wzięło sobie nazwę przedwojennej organizacji, to NOP, jako spadkobierca dei narodowo-radykalnej, już tego hasła używał. Było to jakieś 30 lat temu. I przez te kilkadziesiąt lat tego hasła używa. Jeżeli można mówić napince, lub bezczelności, to tylko w kontekście używania nazwy organizacji przedwojennej przez, że zacytuję klasyka, niedojrzałych wiedzą i umysłem. Co zaś do tych paru osób, które pokrzykiwały, to całkowita żenada, i na filmie podobały mi się wyraźnie słyszane parsknięcia śmiechu – to był najlepszy komentarz. :))
27 stycznia 2013 o 17:15
A działacze ONR pojawili się na trasie pikiety w celu skontrowania manifestacji NOP-u czy po prostu nudzi się dzieciom w domu?
27 stycznia 2013 o 17:18
…
Śmiały to się te osoby co odłączyli się od manifestacji nopu(z reszta z nopu się śmiali) i podeszli do ONR
kolego…
27 stycznia 2013 o 17:26
Widać, że łoener podłapał niektóre antyfaszystowskie metody. W sumie mnie to nie dziwi. Kto był przed manifestacją i oglądał filmiki wie jak było. A o tych niedorozwojach w mundurach nie ma co mówić
27 stycznia 2013 o 17:29
Do kol.Kielczanina:
Gdyby ONR podeszło od razu do NOP i dołączyło się jak normalni ludzie, a nie kitrali się, koło Kościoła,, nie było by takowych okrzyków.
ONR, niestety, stanął jak opozycja / antymanifestacja do organizowanej.
Tak więc kto tu mówi o „spince” ?
27 stycznia 2013 o 18:01
Kompromitacja liberalnego ścierwa z łoener jednym słowem.
27 stycznia 2013 o 18:05
Fuck this scum from O.N.R.!
27 stycznia 2013 o 18:07
„Wczoraj ONR, dzisiaj NOP” to hasło odnosi się do przedwojennego ONRu, tak trudno to zrozumieć. Używane przez NOP już od 1981 roku. Po drugie, to co pokazał ONR to szczyt wszystkiego. Następnym razem może kontra Obozu NARODOWO-RADYKALNEGO z Antifą przeciwko NOPowi :)? Gratulujemy ideologiczności i poglądów.
27 stycznia 2013 o 20:06
Historia się powtarza: w XX leciu międzywojennym działacze ABC i ONR w pewnym momencie również znaleźli się w konflikcie, który doprowadził do realnych napaści na siebie. Jak będzie teraz? Podobno niektóre grupy już się mobilizują by wpier****ć „pseudo-narodowcą”… Polacy ogarnijcie i działajcie razem
27 stycznia 2013 o 20:07
Kilku pajaców zupełnie nie znających historii napina sie na hasło, które w żaden sposób się do nich nie odnosi heheheeheh. Słabo widzę kondycję „Ruchu”, ale co sie dziwić zjebom, skoro na górze siedzi Marian
27 stycznia 2013 o 20:46
U nas na takich „nacjonalistow” jak te z onr mowimy gowno.
27 stycznia 2013 o 21:23
„Historia się powtarza: w XX leciu międzywojennym działacze ABC i ONR w pewnym momencie również znaleźli się w konflikcie”
Tylko że ten dzisiejszy onr to raczej fołksfront a nie ONR ABC czy RNR Falanga. Nietrafione porównanie.
27 stycznia 2013 o 21:51
Banderowiec – wyjdź. W Kielcach nie byłem, ale potwierdza się moja opinia, że największym blędem obecnego ONR-u było wybranie takiej nazwy. Po pierwsze to duża odpowiedzialność i w pewnym sensie pycha, wynikają też z tego takie nieporozumienia. Po drugie żenująco wyglądają zwolennicy wolnego rynku z falangą na fladze. I tu nie chodzi o to który pogląd jest słuszny, tylko to wygląda na demonstrowanie niewiedzy na temat znaczenia symbolu własnej organizacji.
27 stycznia 2013 o 22:39
Rzecznicy przedwojennego ONR – „Katolickie Państwo Narodu Polskiego”, „Obóz Narodowo-Radykalny stoi na gruncie zasad Katolickich”
Rzecznik dzisiejszego „ONR” – „Wzruszamy się bredniami siostry Faustyny” (Świętej Kościoła), publicysta pisma w którym o Kościele pisze się jako „Wielkiej Prostytutce”
Antifa – zakłócanie manifestacji nacjonalistów
Dzisiejszy „ONR” – zakłócanie manifestacji nacjonalistów
27 stycznia 2013 o 22:46
Czyżby przejęli pałeczkę od starszych braci w antynopowskiej wierze?
http://www.konfidenci.info/
27 stycznia 2013 o 23:31
Ludzie spokojnie. Byłem na kieleckim marszu NOP i widząc ogromne wzburzenie poczuwam się to tego, żeby wyprostować kilka spraw. Ważne, żeby dyskusja toczyła się na fundamencie prawdy.
1. Przed marszem zebrała się bliżej (przynajmniej przeze mnie) nie określona grupka, która zerkała co się wydarzy. Nie uważam, żeby miała na celu przeszkodzić w jakimkolwiek stopniu manifestacji NOP, ot stali i tyle. Jak się później okazało była to grupa kieleckiego ONR. I spoko, nie widziałem i nie widzę w ich zachowaniu jakiejś prowokacji.
2. Gdy przechodziliśmy jednym z naszych okrzyków było „Wczoraj ONR- dzisiaj NOP”. Normalny okrzyk NOP, jak na wielu innych manifestacjach. Nigdy nie ukrywaliśmy tego, że uważamy NOP w dzisiejszej Polsce za jedyną organizację godną spuścizny ideowej przedwojennego ONR. Nigdy nie ukrywaliśmy, że odwołujemy się do ONR i są dla nas wzorem. Czasem jednak można odnieść wrażenie, że okrzyk ten jest niewiarygodnie prowokacyjny- ale właściwie – w którym miejscu?
Od lat zgłaszam się do dyskusji o to, gdzie się w dzisiejszej Polsce podziała Idea ONR, ale jakoś nie bardzo o Idei jest z kim gadać.
3. Grupa odpowiedziała „ONR, ONR” i tyle, my poszliśmy w swoją stronę, oni w swoją. Naprawdę wyluzujmy czasem, nie róbmy z małym epizodów wydarzeń, które miałyby znaczenie. My krzycząc ONR myślimy jedno, Stow. ONR myśli drugie i tyle.
4. Wiadomo, że mamy do zarzucenia Stow. ONR wiele, ale opierajmy się na faktach. Powtarzam więc raz jeszcze: w moim przekonaniu – nikt nie próbował nam zakłócać manifestacji.
27 stycznia 2013 o 23:42
Bartoszu, ale wielu chciałoby, by ONR im manifestację zakłócił. I tak fakty będą naginać, by ich racja była na wierzchu. Chcesz uderzyć psa – kij się znajdzie.
Co do Mariana:
,,No, ale co z nami, gdy nasi ukochani ojcowie nawieją ze swymi Noblami, orderami i kochankami? Jak zwykle, sami będziemy musieli zatroszczyć się o swoje skopane tyłki i może wtedy wyciągniemy wnioski. Radzę naśladować Żydów, którzy więcej ugrali karabinami w parę lat niż ich przodkowie, kiwając się nad Talmudem przez wieki.
Skąd te gorzkie słowa w ustach ważniaków? A no, pewnie już dobrze wiedzą, że dłużej się nie da malować trawy na zielono. Europie zabrakło idei. Jest pusta, głupia, nie ma wizji. Cała ta mowa o solidarnej Europie, kontynencie bez wojen i narodzie europejskim okazała się czczą gadaniną. Towarzystwo dba tylko o swoje tyłki. Nie potrafią uratować małej Grecji, skutecznie dać Ruskim po łapach ani zatrzymać fali murzyńskich uciekinierów. Każdy tam rządzi wg zasady „moja chata z kraja”. Ostatnia idea, jaka tam się kołacze, to tzw. środki unijne. Ale i to lipa, bo forsa się skończyła. Tak upadają cywilizacje, w których bogiem stał się pieniądz.
Co robić? A no to, co inni, gdy im się świat zawalił, a teraz żyją jak pączki w maśle. Żydzi bez pejsów? Proszę bardzo. Izrael to świeckie państwo najbardziej religijnego narodu. Mieli dość czekania na Mesjasza, przekraczając próg komory gazowej. Kto wtedy wierzył, że wkrótce będą trzymać za pysk cały Bliski Wschód i kawał Ameryki? A Turcy po rozpadzie imperium na trzech kontynentach od Wiednia po Egipt? Grupa oficerów pod wodzą Atatürka zdjęła turbany, wstała z dywaników i zmontowała fajną republikę, z którą liczą się wszyscy. Podobnie Litwini. Wprowadzili nowy język, napisali historię pod własne potrzeby i nawet sam Donald Tusk z Sikorskim mogą im skoczyć. Tylko my gnijemy pogrążeni w sentymentach. Wzruszamy się bredniami siostry Faustyny, faszerują nas świeckimi ikonami – Blidą i Krzywonos, nastawiamy ucha na mędrka Wałęsę i nieudacznika Buzka. Wszystko to okraszone sosem JP2. Ale jeśli nadal trudno wbić do łbów sklepikarzy, że trzeba rozgonić ZUS, skoro i tak jest bankrutem, to nie wiem, na co czekać? Kiedyś ostoją był Kościół, no ale jak długo można słuchać biskupów-agentów SB, polityków-agentów Niemiec i Rosji i celebrytów-agentów głupoty. Dawniej skończenie dobrej uczelni było miarą wykształcenia. Katolicki Uniwersytet Lubelski przez cały PRL żył z tacy wiernych. Ale teraz też wyszło na jaw, że jego najbardziej znane produkty to Palikot, Szczuka, Szyszkowska i Pańkowski”
Trudno się z nim nie zgodzić.
27 stycznia 2013 o 23:47
Pneumokok: No moi Koledzy z NOP nie chcieliby, ale Ty pewnie wiesz lepiej.
Naprawdę trudno się nie zgodzić? Mówisz poważnie ?
27 stycznia 2013 o 23:59
Ja to widzę inaczej – jeśli jedni maszerują ku czci Niewiadomskiego/Dmowskiego i krzyczą przy tym m.in. „wczoraj ONR, dzisiaj NOP”, a na trasie czai się grupka, która w tym samym momencie krzyczy „ONR” i najwyraźniej usiłuje zagłuszyć okrzyki manifestantów, no to wygląda to co najmniej na debilną prowokację. Zresztą nie rozsądzam, ale oceniam – również na podstawie komentarzy odnośnie tego, że NOP się rzekomo „napinał” poprzez ww. hasło i że gdyby się nie napinał, to nie byłoby tej jakże zacnej „kontry” Skoro intencje były inne (jakie, to mi nie przychodzi do głowy), to skąd te głosy? Jeżeli chcieli uczcić ten dzień jako narodowcy, to mogli się dołączyć do pochodu, a tu proszę jaka fabryka „podziałów” :)))
Wyobraźmy sobie zresztą odwrotną sytuację – gdyby to tzw. onr organizował podobny pochód, a na trasie ni stąd ni zowąd pojawiłaby się garstka krzycząca „NOP! NOP!”, to podejrzewam, że na drugi dzień zostałoby to opisane na 2-3 strony w URz, Martusia Brzezińska zrobiłaby o tym wywiad na „portalu poświęconym” z Ziemkiewiczem, a pewien nie cieszący się zbyt lotnym umysłem pan od „bredni siostry Faustyny” wydałby naturalnie specjalne oświadczenie na ten temat, głosząc, że oto „finansowane przez ruskich i Niemców NOP zaatakowało zjednoczony ruch narodowy”. Tymczasem w oficjalnej relacji NOP nie ma o tym kuriozalnym epizodzie nawet najmniejszej wzmianki, nie ma oficjalnego komentarza Redakcji Nacjonalisty – a to, że w komentarzach wyrażane są różne opinie, to już inna sprawa.
Jak dla mnie to totalna żenada, choć nie ukrywam, że wypowiedzi niezastąpionego Mariana na temat katolickiej Świętej rażą mnie bardziej od tego, co miało miejsce w Kielcach. A że jedno wypływa na wierzch przy okazji drugiego, no cóż.. tak to już jest.
28 stycznia 2013 o 00:02
Trudno rozmawiać o intencjach ludzi krzyczących to czy tamto, bo każdy może mieć różne,a le masz Sigurd dużo racji, z tymże my powinniśmy jednak trzymać poziom, ta? Bez względu na to, co by było w odwrotnej sytuacji.
28 stycznia 2013 o 00:10
Powinniśmy, ale z drugiej strony nie da się zabronić ludziom pisać to, co myślą, zwłaszcza że mają podstawy, by myśleć bardzo negatywnie o całej sprawie. A przecież nie wypowiadają się tu sami NOPowcy. I też ewentualne obwinianie NOP przez tzw. drugą stronę w kontekście oskarżeń padających ze strony użytkowników tu piszących byłoby śmieszne – tutaj każdy pisze i wyłącznie w swoim imieniu, nie ma szkalujących oświadczeń, których można by z kolei się spodziewać ze strony niektórych grup, raczej ubogich intelektualnie.
28 stycznia 2013 o 00:13
A ja komuś zabraniam ? Pisze z punktu widzenia człowieka, który był na miejscu.
28 stycznia 2013 o 00:16
No i w porządku, nie czepiam się przecież Wszedłem tylko w polemikę, bo ja tę sprawę nieco inaczej postrzegam.
28 stycznia 2013 o 00:57
Smieszna ta cala sytuacja. Najsmieszniejsze sa wywody kto jest bardziej truepronationalradical,gdzie to rzecznik ONRu sie wypowiada,kto jest prostytutka itp. Jeszcze czekam na zyciorys dowodcy drugiej linii frontu babeczkowego z piaskownicy:D
28 stycznia 2013 o 05:29
Trzeba postawić wyraźne rozróżnienie między tzw. „ONR”, a organizacjami które faktycznie odwołują się do dziedzictwa narodowego-radykalizmu i nie pajacują z liberalizmem. Chłopakom od Marianka i Holocholo mówimy pogodne WYP*****Ć.
28 stycznia 2013 o 08:26
Na 30-letnie hasło NOP wyszły kompleksy, pies Pawłowa zaczął się ślinić, pokazując oblicze jak zwykle pełne ekumenizmu i otwartości na „szeroką współpracę środowisk narodowych”. Chłopcy się ośmieszyli i nie widzę powodu, żeby ukrywać prawdę o tej żenadzie.
P.S. „Spinać” , „napinać” – co to są kurwa za wyrażenia ?
28 stycznia 2013 o 10:29
Plus całej sytuacji jest taki, że ci biedni ludzie z ONR krzyczący coś i gotowi do ucieczki poznali trochę co to jest nacjonalizm. Może im to w główkach coś zmieni. Oby!
28 stycznia 2013 o 10:50
J***ć młodzież wszechpisowską i obóz narodowo-liberalny. Tyle w temacie.
28 stycznia 2013 o 13:47
@Aguirre
To jest język gimbo. Rozpowszechniony wśród słabiej rozwiniętej młodzieży.
28 stycznia 2013 o 14:08
@Sigurd
„To jest język gimbo. Rozpowszechniony wśród słabiej rozwiniętej młodzieży.”
Zastanów się co wypisujesz, bo to jest właśnie „napinanie” na poziomie gimnazjalisty.
28 stycznia 2013 o 14:11
Nie wiem czemu, ale macie jakieś dziwne problemy, u nas w małym miasteczku są różne grupy i wszyscy się jakoś możemy dogadać. Kiedyś było inaczej, jakieś dziwne antagonizmy między nami, ale w końcu zrozumieliśmy, że robimy tylko prezent dla wrogów. Róbcie jak chcecie, myślcie jak chcecie, ale powiem wam tylko tyle, że jeśli sami się nie będziecie w stanie porozumieć to zostawcie to wszystko, bo chyba co niektórzy nie potrafią zrozumieć pewnych idei.
youtube.com/watch?v=7bYknWYKhaE
„Zrozum w końcu, że nasza biała walka traci sens,
Gdy we własnym kraju zjednoczenie tak trudne jest,
Bezmyślne podziały, rywalizacja, zazdrość, zawiść,
Prowadzą nas prosto do samozagłady”
28 stycznia 2013 o 14:33
@szuja
Daruj sobie kazania. Nie „spinam się”, tylko dworuję sobie z bandy kretynów – nie wolno?
@ariel
Czasem warto spojrzeć na rzeczywistość inaczej (tj. trzeźwiej) niż przez pryzmat tekstów łajtpałerowch kapel. Niczego nie rozwiąże stwierdzenie, że „u mnie w małym miasteczku wszyscy się dogadują”. Wszyscy to znaczy kto? W komentarzach pod tym newsem dyskusja się toczy na temat konkretnych organizacji i konkretnego wybryku – dodajmy, skrajnie żenującego – jednej z nich. Ale jak widać, nie zrozumiemy się, bo wychodzimy z innych paradygmatów – ja nie zakładam, że istnieje jakiś święty „narodowy kolektywizm”, w ramach którego wszystkie organizacje mieniące się narodowymi stoją pod jednym, niewidzialnym parasolem, spajającym je wszystkie ze sobą w jakiś nieokreślony, magiczny sposób. Deklaracje, hasełka i frazesy to jednak za mało, by mówić o jakiejkolwiek zbieżności ideologicznej, a co dopiero o ewentualnej współpracy. Jak ktoś ma „NR” na koszulce, a Friedmana w głowie, no to wybacz. Mogę życzliwie odnosić się wobec niektórych grup (a są jeszcze inne oprócz tzw. onr i rzekłbym, bardziej interesujące), ale z imbecylami nie chcę mieć nic wspólnego. W ostateczności, co dobitnie pokazała „prowokacja kielecka”, ci, którzy najgłośniej uprawiają pierdo lamento o „jednoczeniu się ponad podziałami”, są hipokrytami, że hoho. Kolejny powód, dla którego ten cyrk należy po prostu olać.
28 stycznia 2013 o 15:16
Dokładnie o tym toczy się dyskusja i do niej się odwołałem, mówię tu o zachowaniu chłopaków z ONRu. Trochę może źle się wyraziłem ale jeśli takie sytuację mają miejsce bytu, że jedna grupa organizuje marsz a druga ten marsz zakłóca to nie widzę sensu działania tych drugich. I również nie zakładam istnienia tego „niewidzialnego parasola” ale dziwię się na takie zachowania mają miejsce, zamiast się dogadać (nie mówię tu o dalekosiężnej współpracy) i poprzeć marsz to niektórzy wolą go rozjebać. A odnosząc się do stwierdzenia „z imbecylami nie chcę mieć nic wspólnego” to dziwię się, że osoby z emblematami B&H były obecne na ostatnim marszu we Wrocławiu, co wyjdziesz z marszu i się obrazisz bo jest kilkunastu NS, albo chłopaków z ONR?
28 stycznia 2013 o 15:36
ONR i NOP powinny się dogadać. Źle że wojują.
28 stycznia 2013 o 15:49
@ariel
Nie mieszałbym do sprawy z tzw. „ONR”, chłopaków związanych z szeroko pojętym ruchem narodowo-społecznym, bo paradoksalnie oni potrafią zachować trzeźwy stosunek do rzeczywistości i jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby odpalili taką krzywą akcję, jak wyżej omawiana. Także określenie „imbecyl” nie odnosiło się generalnie do nich, choć pewnie różne są przypadki, a nie mówimy w tym momencie o konkretnej organizacji („B&H” to raczej jakaś mglista idea). Na marsze wrocławskie zaś chodzę regularnie i zmartwię Cię – „chłopaków z ONR” nigdy tam nie uświadczyłem (nie licząc sławetnej manifestacji z roku 2008). O ile wiem, to panowie od „jednoczenia się” organizują kilkunastoosobowe pikiety, byle nie iść w jednym szeregu z tym wrednym NOPem, nawet jeśli to nie on jest organizatorem pochodu (vide 13 grudnia). No, ale może teraz się to zmieni i pojawią się… po przeciwnej stronie barykady :))) Pożyjemy, zobaczymy.
28 stycznia 2013 o 15:58
„O ile wiem, to panowie od „jednoczenia się” organizują kilkunastoosobowe pikiety, byle nie iść w jednym szeregu z tym wrednym NOPem, nawet jeśli to nie on jest organizatorem pochodu (vide 13 grudnia).”
I tu jest wg. mnie wielki błąd bo rozbijanie się na mniejsze grupki nic nie da, chociaż na co dzień nie muszą za sobą przepadać to mogliby na różnych obchodach pojawić się razem tak jak np. wspomniany wyżej 13 grudnia. Dobry przykład daje Białystok gdzie bodajże właśnie 13 grudnia szli w jednym pochodzie NOP i ONR.
28 stycznia 2013 o 17:15
Byłem w czasie rozpoczęcia marszu NOPu na Sienkiewicza to może trochę sprostuje niektórych internetowych wojowników.
Zanim marsz ruszył, część osób z ONRu stała kilkadziesiąt metrów na początku trasy; rozmawiali i czekali.
Kiedy marsz NOPu minął tą grupkę zarzucił „kiedyś ONR, dzisiaj eN-O-Pe”.
Jako, że w Kielcach nikt anonimowy nie jest oba ugrupowania doskonale wiedzą kto z kim trzyma więc każda myśląca osoba skojarzy, że hasło to było specjalnie kierowane do stojących tam chłopaków. Odkrzykneli oni dużo głośniej „ONR!” i tyle. Zostali gdzie stali, marsz poszedł dalej.
Jedyną tutaj prowokację widzę w okrzyku NOPu kierowanym w strone ONRu.
Tak wyglądała sytuacja. Pomijam jakieś kwestie „ideologiczne”, „zjednoczeniowe” itd.
Bez napinki.
CWP!
28 stycznia 2013 o 17:42
ja pierd…przeszła grupka NOPu ulicą, pokrzyczeli, pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował a tu rozkimna na 50 komentarzy kto i co krzyczał, ogarnijcie się wszyscy. Powiem jako osoba z boku że ta „manifestacja” to jakiś żart, 30 lat działania partii a nie można do uczczenia swoich bohaterów zebrać nawet 100 osób.
28 stycznia 2013 o 21:35
„onr” to jednoczyć się może z korwinami itp. oszołomami. Niektórzy patrzą dalej niż wspólna manifestacja , bo liczy się dla nich Idea, którą „onr” hańbi z Kowalskim na czele.
28 stycznia 2013 o 22:19
Właśnie dopiero zobaczyłem tą całą sytuację na filmiku i powiem, że trudno tu rozstrzygać spór o to kto miał rację/kto się napinał, ale jedno jest pewne Roman Dmowski w takich momentach nie byłby dumny ani z jednych ani z drugich. I ode mnie: Nie dajcie się skłócić a tym bardziej zaszczuć siebie nawzajem bo jeszcze tylko tego nam brakuje, by zaczęły się jakieś walki między NOP a ONR. Powinniście wiedzieć, że są pewne idee, które wydają się być ponad podziałami. I jeszcze jeden cytat tym razem nie łajtpałerowski
„Trzeba się jednoczyć, szukać przyjaciół, nie wrogów
i sztam a nie waśni jak czyni głupców ogół”
29 stycznia 2013 o 08:25
To tak jakby z PiSem się zjednoczyć, „mądry” człowieku. Przedwojenni ONRowcy zapewne w grobach się przewracają widząc harce ich samozwańczych „spadkobierców”. I nie chodzi mi tylko o ten filmik i sytuację na manifestacji.
29 stycznia 2013 o 08:39
Ile się jeszcze będziecie spinać przeciwko tym oenerom z Kielc? Kol. B. Biernat napisał najlepszego posta bo tam był, widział i koniec pierd*lenia. Tego się trzymać. reszta robi napine jak na lewackim portalu. Powagi Panowie.
29 stycznia 2013 o 08:50
„Powinniście wiedzieć, że są pewne idee, które wydają się być ponad podziałami.”
Liberalizm „ponad podziałami”…