Oficjalne dane rządowe wskazują, iż stopa bezrobocia w Grecji w miesiącu październiku 2012 roku osiągnęła 26,8%. Jest to najwyższy wskaźnik w strefie euro. W tym samym okresie 2011 roku wskaźnik bezrobocia wynosił 19,7%. W grupie ludzi młodych (15-24 lat) stopa bezrobocia wynosi 56,6%.
Tymczasem główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego Olivier Blanchard przyznał, że programy oszczędnościowe opracowane dla krajów UE oparte były na błędnych założeniach. Ich wdrożenie doprowadziło do pogłębienia kryzysu m.in. w Grecji. Głównym błędem, jaki popełnili ekonomiści MWF, było przyjęcie założenia, że zmniejszenie wydatków państwa o 1 euro zmniejsza wielkość dochodu narodowego o 50 eurocentów. Wskaźnik ten jest prawdziwy dla gospodarki funkcjonującej w normalnych warunkach, nie sprawdza się jednak w sytuacji kryzysu i załamania systemu bankowego. Ekonomiści nie przewidzieli też skali kosztów społecznych i wzrostu bezrobocia.
Uzależnienie kraju od międzynarodowych instytucji finansowych, kolejne neoliberalne „reformy” oraz sama natura systemu demoliberalnego doprowadziły również w ostatni czasie do ogromnego wzrostu odsetka negatywnych zjawisk społecznych: masowej przestępczości, aborcji, samobójstw oraz emigracji młodzieży.
Na podstawie: Press TV/Dziennik Gazeta Prawna
Komentarz: Jak mawiają aktywiści Złotego Świtu, ich ojczyzna stała się Grekistanem, skorumpowanym protektoratem międzynarodowych lichwiarzy, który swoim obywatelom zafundował życie w społecznej dżungli, z milionami imigrantów oraz politykami, dla których liczą się jedynie własne interesy i służba syjonistycznemu lobby.
10 stycznia 2013 o 17:26
Chyba wam się pojebał neoliberalizm z socjalizmem.
10 stycznia 2013 o 19:22
Hoho, biedny tropiciel socjalizmu Jak tam, idziesz jutro do państwowej szkoły czy masz wolne?
Za chwilę dowiemy się, że warunki stawiane przez MFW państwom-pożyczkobiorcom są „socjalistyczne”, tak jak cały konsensus waszyngtoński. UAAAA Pinochet też był socjalistą!!!!!!! Korwinowska choroba psychiczna w akcji
10 stycznia 2013 o 20:12
Socjalizm to system w którym środki produkcji są uspołecznione, system w którym poddaje się gospodarkę kontroli społecznej. W dzisiejszych czasach nie ma praktycznie nigdzie socjalizmu, w Europie w ogóle. Wszelkie socjaldemokracje i podobne twory to po prostu „kapitalizm z ludzką twarzą”. Marksiści krytykowali płacę minimalną i związki zawodowe twierdząc że oba czynniki są dopuszczone w gospodarce kapitalistycznej aby uśpić rewolucjonizm proletariatu tym samym tłumiąc walkę klas i zniesienie kapitalizmu. Grecja, Hiszpania itd. są modelowymi przykładami na kapitalistyczny wyzysk gdzie banki dawały kredyty wiedząc o niewypłacalności dłużników. Za życie ponad stan też odpowiadają prawidła wolnego rynku i konsupcjonizm, każdy przecież musi mieć tego nowego iPoda. Wbrew sekciarstwie ekonomicznych liberałów za dzisiejszy stan odpowiada wolny rynek i kapitalizm. Przykład polskich zakładów Malma dobitnie ukazuje to jak się mają „prawidła wolnego rynku” – ja poklepię Ciebie, Ty poklepiesz mnie, a on trafi na śmietnik bankructwa.
10 stycznia 2013 o 20:20
@Socjal Patriota
Nie nazywałbym socjalizmu systemem, to jest w ogóle bardzo nieostre pojęcie, możemy chyba zamiast jednego socjalizmu mówić o wielu socjalizmach.
Marksiści mieli i mają 100% racji co do kapitalizmu, problem polega tylko na tym, że proponują równie złe rozwiązania.
Związki zawodowe to cenny nabytek dla zorganizowanego narodu, byle nie były reżimowe i obstawione przez kolesi, a tak to wygląda dzisiaj.
10 stycznia 2013 o 20:34
Na miejscu Samarasa i reszty rządzących już bym prędko leciał do Ameryki płd To się skończy jakąś epicką rozróbą.
10 stycznia 2013 o 20:35
@Sigurd
Użyłem terminu „system” do określenia stanu społeczno-ekonomicznego, marksiści wszak dążyli do wykucia nowego człowieka i drastycznej zmiany kulturowo-społecznej. Ja osobiście rozumienie socjalizmu przyjmuję po liniach marksistowskich, tak jak opisane powyżej. Socjalizm to system ekonomiczny (abstrahując od tematyki społecznej) w którym środki produkcji są uspołecznione. Wszelkie socjaldemokracje itp. to zwyczajnie „kapitalizm z ludzką twarzą” aby uśpić wyzyskiwanych, przez wyzyskiwaczy. Co do Twojej dalszej odpowiedzi, uważam że krytyka kapitalizmu i wolnego rynku z pozycji marksistowskich jest najbardziej rzetelna i logiczna. Jakkolwiek, zgadzam się iż „ostateczne rozwiązanie kwestii kapitalistycznej” jest utopią w myśli marksistowskiej; czas pokazał że niemożliwością jest aby cały świat wziął udział w walce klas, aby cały świat dobrowolnie wyzbył się własności prywatnej (nie mylić z własnością osobistą) itp. Nacjonalizm z reguły odrzuca marksistowską regułę walki klas na rzecz solidaryzmu społecznego, bogaci mogą dalej się bogacić jak długo służą narodowi. Ja sięz tym zgadzam, jakkolwiek nie wszyscy z otwartymi rękoma przyjmą rządy nacjonalistów i dlatego nacjonaliści powinni prowadzić „selektywną walkę klas”, taki Marbot z Malmą ok ale już wszelkie Biedronki nie. Najbliższym do tego systemem przebudowy społeczno-ekonomicznej byłby faszyzm. Nie ma nic złego w bogaceniu się jak długo to służy narodowi a nie obcym ośrodkom wpływu. Pozdrawiam.
10 stycznia 2013 o 22:39
Wulgaryzm i czkanie terminem „socjalizm”. Prymitywizm reprezentantów środowiska koliberałów utrzymuje się wciąż na wysokim pułapie, odwrotnie do poziomu intelektualnego rzeczonych.
13 stycznia 2013 o 01:51
w ogóle chciałbym podziękować twórcom portalu za działalność publicysyczną jaką prowadzicie bo jedynie tutaj mogę znaleść teśći i punkt widzenia z którym się zgadzam. A tak w ogóle chciałbym się zapytać czy na ulicy kredytowej w wawie czy gdziekolwiek jest księgarnia gdzie mogę dostać numery stare numery szczerbca lub cywilizacyjne czasy próby ? Z góry dziękuję