Nakładem wydawnictwa Rytm ukazała się, w serii „Mazowsze i Podlasie w ogniu 1944-1956”, praca Mariusza Bechty „…między Bolszewią a Niemcami. Konspiracja polityczna i wojskowa Polskiego Obozu Narodowego na Podlasiu w latach 1939 – 1952”. Autor tej 600 stronicowej pracy jest pracownikiem IPN, autorem kilku publikacji o historii ruchu narodowego i zbrodniach komunistów, wydawcą wielu patriotycznych publikacji.
Przez cały okres PRL propaganda komunistyczna szkalowała bohaterskich działaczy ruchu narodowego, ich ugrupowania przedwojenne i formacje zbrojne podczas okupacji. Komuniści szczególnie nienawidzili narodowców za ich katolicyzm i antykomunizm. Prym w szkalowaniu wiedli kombatanci komunistycznych band kryminalnych; kłamstwa z okresu PRL kontynuowane były w III RP.
Podlasie to ziemia wyjątkowo znienawidzona przez środowiska antypolskie. Nie można się temu dziwić. W II RP mieszkańcy tego regionu, zazwyczaj niezamożni gorliwi katolicy i patrioci, potomkowie polskiej szlachty, popierali narodowców – Zjednoczenie Ludowo Narodowe, Obóz Wielkiej Polski, Stronnictwo Narodowe, narodowe organizacje społeczne, kobiece, młodzieżowe; a nawet angażowali się w ugrupowania młodej ekstremistycznej warszawskiej inteligencji takie jak Obóz Narodowo-Radykalny, czy Ruch Narodowo-Radykalny. Narodowcy z Podlasia kontrowali spółdzielnie, stowarzyszenia ziemian, organizacje edukacyjne, straże pożarne. Wydawali swoją prasę lokalną. Cieszyli się poparciem kleru katolickiego. Lokalne organizacje narodowców działały w miastach i na wsiach, główni politycy ruchu nieustanie odwiedzali lokalne struktury. Sympatie narodowe mieszkańców Podlasia były zwalczane przez sanacyjny autorytaryzm. Podczas wojny mieszkańcy Podlasia walczyli z okupantami w szeregach: Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy, Narodowej Organizacji Wojskowej, Narodowych Siłach Zbrojnych oraz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Struktury konspiracji narodowej aktywnie działały we wszystkich miejscowościach Podlasia. Prócz walki z okupantem, narodowcy musieli zwalczać bandy kryminalne i komunistyczne. Koniec II wojny światowej był dla narodowców początkiem walki z czerwoną okupacją.
Miasteczka Podlasia licznie zamieszkiwali Żydzi. Podczas II wojny światowej tworzyli oni walczącą z Polakami sowiecką partyzantkę i kryminalne bandy rabunkowe. Po wojnie stali się fundamentem eksterminującej polskich patriotów bezpieki.
Mariusz Bechta w pierwszym rozdziale swojej pracy masakruje brednie komunistycznej propagandy z czasów PRL i III RP o narodowcach i ich organizacjach. Drugi rozdział opisuje sukces katolickiego narodowego radykalizmu na Podlasiu po zamachu majowym. Rozdział trzeci opisuje walki podziemia narodowego z niemieckim okupantem i komunistycznymi bandami kryminalistów oraz rywalizacje narodowców z podziemiem sanacyjnym. Rozdział czwarty opisuje walki NSZ z sowiecką okupacją i jej polskojęzycznymi kolaborantami. Epilogiem pracy jest opis męczeństwa narodowców – torturowanych i mordowanych przez komunistyczne władze. Na 200 stronach aneksów czytelnicy znajdą dokumenty z epoki oraz zdjęcia. Praca Mariusza Bechty zachwyca ogromną ilością danych, bardzo szczegółowymi opisami wszelkich struktur, osób i wydarzeń, ukazaniem wszelkich szczegółów historii. Jest obowiązkową lektura dla wszystkich, którzy czują się spadkobiercami ruchu narodowego i żołnierzy wyklętych.
Jan Bodakowski
Najnowsze komentarze