Mohammad-Hassan Asafari, członek komisji bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej irańskiego parlamentu, stwierdził, że zbrojne grupy Talibanu i Al-Kaidy odgrywają rolę konia trojańskiego Izraela na Bliskim Wschodzie. „Syjonistyczny reżim stał się największą bazą treningową dla terrorystów w regionie, a macki tego złowrogiego reżimu można łatwo zidentyfikować w ostatnich operacjach terrorystycznych”. Irański deputowany podkreślił, iż tysiące powiązanych z Al-Kaidą terrorystów z Arabii Saudyjskiej, Libii i Libanu przybyło do Syrii dzięki pomocy izraelskiego wywiadu, a ich działalność jest potwierdzeniem bliskich relacji z amerykańskim rządem.
Ostatnie raporty ONZ pokazują, iż tzw. bojownicy, głównie salaficcy ekstremiści, walczący z legalnym rządem Syrii, pochodzą z 29 krajów. (WT)
Na podstawie: Press TV
Komentarz: Amerykanie mają długie tradycje kontaktów z islamistycznymi fanatykami. Przypomnijmy Afganistan i wsparcie CIA dla ich ówczesnego kolegi Osamy. Dziś tak samo finansują wahabickich/salafickich terrorystów walczących przeciwko rządom Iranu i Syrii oraz mordującym chrześcijan i muzułmanów. Gdy jednak ma się doświadczenie w postaci wsparcia finansowego ze strony CIA dla Czerwonych Khmerów Pol Pota, odpowiedzialnych za śmierć blisko 2 milionów osób, nic nie powinno zaskakiwać. Walczą o „wolność i demokrację”….
2 stycznia 2013 o 14:22
„wolność i demokrację”…. o tuż to, jest to ,,Zachodnie Sacrum” w postaci bomb i pocisków.
2 stycznia 2013 o 20:12
Bez żartów że Taliban to sojusznicy Izraela i USA, po prostu Iran jest szyicki a taliban i alkaida to sunnici, a jak wiadoma oba odłamy islamu nie darzą się sympatią:) USA teraz wspiera radykalnych muzułmanów w Syrii bo mają w tym interes, ot po prostu polityka.
14 czerwca 2019 o 17:29
O ile zgodzę się co do al-Kaidy, która podobnie jak ISIL spełnia rolę wyłącznie w destabilizacji białych państw oraz państw antysyjonistycznych o tyle nie zgadzam się co do takiego zaklasyfikowania Talibów.