8 grudnia w Kijowie odbył się marsz środowisk dewiantów z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Około 100 osób domagało się „tolerancji” dla promowania zachowań niegodnych cywilizowanego człowieka. Propagatorzy chorób nie spodziewali się, iż na ich drodze staną nacjonalistki i nacjonaliści z partii „Swoboda”. Kobiety użyły gazu łzawiącego i wkrótce potem o tęczowych transparentach i sprzęcie nagłaśniającym mówiono w czasie przeszłym. Jeden z pederastów zakończył dzień ze złamanym nosem. Policja zatrzymała 5-ciu członków „Swobody”. Marsz „obrońców praw człowieka” był nielegalny.
Rzecznik partii na początku dementował informacje o udziale aktywistów w zajściu, dodając, że „Swoboda” popiera wartości rodzinne. Jednak później ukazał się komunikat mówiący m.in.: „Dzięki pięciu nacjonalistom sabat zboczeńców został przerwany”.
Na podstawie: kievpost.com
Komentarz: Na zielonej Ukrainie obowiązuje ścisły zakaz pedałowania. Nie ma tam miejsca dla propagatorów dekadencji. Kobiety reprezentują pierwiastek męski, solarny i tradycyjny, broniąc wspólnoty narodowej naszych wschodnich braci przed zniewieściałymi degeneratami. Sława!
Najnowsze komentarze