Od kilku dni mieszkańców Żar bulwersuje informacja o tym jak lekką ręką starosta Marek Cieślak wydaje publiczne pieniądze na tzw. „karpiowe” dla swoich pracowników. 72 osoby otrzymają do podziału 70 tysięcy złotych. Nie byłoby to tak gorszące, gdyby nie fakt, że Starostwu Powiatowemu z powodu zadłużenia i widma bankructwa grozi wejście zarządu komisarycznego, a w związku z tym wszędzie szuka się oszczędności… Efektem szukania tychże jest zamknięcie Młodzieżowego Domu Kultury i likwidacja Zespołu Szkół Rolniczych. „Karpiowe” czy inne nagrody należą się za dobrze wykonaną pracę – jeśli patrzeć na to wszystko przez pryzmat działalności antypolskiej to tak – swoją robotę radni wykonują wyśmienicie, bo jak inaczej nazwać odbieranie szansy młodym ludziom na realizację swoich pasji?
Nacjonaliści Ziemi Żarskiej nie godzą się na tego typu praktyki, dlatego w najbliższym czasie przeprowadzona zostanie akcja informacyjna i protest przeciw powiatowym patologiom, które jak widać dotyczą nie tylko centralnych struktur państwa, ale i Polski lokalnej. Uderzenie w kulturę i edukację jest dla nacjonalistów nie do zaakceptowania.
Źródło: Biuro Informacyjne NOP
Najnowsze komentarze