Gazeta Wyborcza w alarmującym tonie poinformowała: „Szczują na homoseksualistów, protestantów i Żydów, bronią kłamców oświęcimskich, serwis pod lupę wzięły niemieckie służby specjalne”. Mowa o niemieckim, katolickim portalu Kreuz.net, który pojawił się w sieci w 2004 roku. Prezentował on tradycyjne, sprzeciwiające się nowoczesnym nowinkom poglądy na wiele istotnych spraw z dziedziny religii katolickiej, społeczeństwa i polityki.
„Teraz smaży się w wiecznym homo-piekle” – tak na początku października portal Kreuz.net przekazał czytelnikom wieść o śmierci znanego aktora Dirka Bacha, który był jednocześnie aktywnym działaczem tzw. ruchu gejowskiego. Za te słowa, jedno z wydawnictw specjalizujące się w literaturze dla dewiantów wyznaczyło nagrodę 15 tys. euro za informacje, które pomogą zidentyfikować autorów piszących na portalu.
Kreuz.net prezentował Izrael jako rasistowskie i zbrodnicze państwo, przestrzegał przed wyznającymi islam imigrantami z Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy zaleją i zniszczą Niemcy. Zdecydowanie występował przeciwko ekumenizmowi. Publicyści na portalu pisali, iż Żydzi uczynili z Holocaustu dogmat, a zakaz jego kwestionowania narusza prawa człowieka.
Od 2 grudnia strona portalu nie działa. Artykuły na Kreuz.net nieustannie śledzili agenci Urzędu ds. Ochrony Konstytucji (niemiecki odpowiednik ABW) pracujący w wydziale zajmującym się zwalczaniem ekstremizmu.
Komentarz: Miejmy nadzieję, iż portal szybko wróci do sieci. Link dodaliśmy do naszego „Katalogu stron”. Solidarność z katolikami prześladowanymi przez demoliberalny System za swoje przekonania.
3 grudnia 2012 o 16:30
Duch Bismarcka w różowych stringach.
3 grudnia 2012 o 16:54
Tak to już jest, że dowiadujemy się o ciekawym i wartościowym środowisku dopiero wtedy, gdy spadną na nie represje.